PODSUMOWANIE BLOGOWEGO ROKU 2019. NASZE MAŁE SUKCESY ORAZ WIELKIE PLANY NA ROK 2020 :)


  Wpis z podsumowaniem miał zostać opublikowany 1 stycznia, jednak życiowe sploty sprawiły, że wciąż odkładałam to na później. Wszystkie blogi, które chętnie odwiedzam opublikowały taki wpis, więc czemu nie ja? 😁 Przecież miniony rok był naprawdę zadowalający jeśli chodzi o prowadzenie bloga. Wiele się wydarzyło, moje blogowanie nabrało tempa. Na początku stycznia zmieniłam układ bloga, co zauważyliście. 😉 Mnie również nowy wygląd bardzo się podoba. Wszystko jest ładne i przejrzyste, nie zlewa się w jedną całość, jak to miało miejsce wcześniej, kiedy blog stawiał pierwsze kroki.

 Rok 2019 to przede wszystkim rok książek. Zarówno tych dla dzieci, jak i dorosłych czytelników. Opublikowałam łącznie 366 wpisów, z czego większość to recenzję książkowe. Kocham czytać, książki to moja wielka pasja, dlatego wciąż będę publikować recenzję, w których dzielę się z Wami moimi szczerymi opiniami na ich temat. W marcu nasz blog wzioł udział we wspaniałej akcji #KochaniePrzezCzytanie organizowanej przez Madzię z bloga
SavetheMagicMoments
 Akcja miała na celu szerzenie czytelnictwa wśród dzieci oraz głośnego czytania dzieciom i  z dziećmi. Nasz wpis z którym włączyliśmy się do akcji, opublikowałam 29 marca. Czytałam Tosiowi książeczki o przygodach Reksia. Więcej o całej akcji oraz recenzjach książeczek znajdziecie TUTAJ.

  Na blogu przeważały propozycje czytelnicze dla dzieci, jednak udało mi się również przeczytać wiele książek dla siebie. Muszę przyznać, że to był dobry rok, jeśli chodzi o książki, choć nie obeszło się bez kilku rozczarowań. Poznawałam głównie twórczość polskich autorów i muszę przyznać, że w wielu przypadkach byłam pozytywnie zaskoczona. Czytałam różne gatunki od obyczajówek po thrillery. Moimi ulubionymi książkami 2019 roku dla dorosłych były:

- "Zamiana" Rebecky Fleet
- "Przybysz" Piotra Tymińskiego
- "Kiedy znów zaświeci słońce" Marleny Rytel
- " Instytut piękności" Marii Paszyńskiej
- "Nasze własne piekło" Natalii Nowak-Lewandowskiej
- "Jeszcze jeden uśmiech" Magdaleny Majcher
- "Pielęgniarki" Christie Watson
- "Nie umieraj do jutra" Wacława Glutha-Nowowiejskiego
- "Dziennik przetrwania" Małgorzaty Mroczkowskiej oraz "Od jutra dieta"
- "Dialogi z czarnym Platonem" Iwony Bińczyckiej-Kołacz
- "Na przekór" Agaty Polte
- "Rana" Wojciecha Chmielarza
- "Dopóki starczy mi sił" Karoliny Klimkiewicz
- "Powiedz tak!" Anny Szafrańskiej
- "Rabih znaczy wiosna" Weroniki Tomali
- "Bez litości i przebaczenia" Mariusza Leszczyńskiego
- "Dziennik Noel" Richarda Paula-Evansa

Jednym z moich postanowień w ubiegłym roku były częstsze wypady do kina. No cóż. Na białym ekranie obejrzałam 4-5 filmów. Wiem, wynik słabiutki, no ale może teraz będzie lepiej. Natomiast napisałam jeden wpis o moich wrażeniach z trzech seansów: "Zabawa, zabawa", "Chłopiec z burzy" oraz "Miszmasz.Kogel Mogel 3" . Znajdziecie go TUTAJ.

 W 2019 roku dopracowałam moje zdjęcia. Jestem wzrokowcem, lubię ładne rzeczy, dlatego staram się opisywanym produktom nadać miła dla oka oprawę. I chyba udaje mi się to z każdym kolejnym wpisem, bo wielu z Was w komentarzach nie szczędzili komplementów na ten temat, co ogromnie mnie cieszy.

Oprócz książek, na blogu pokazały się wpisy z grami, a także innymi produktami. W 2019 roku postanowiłam poszerzyć tematykę bloga o produkty i gadżety, które okażą się pomocne zarówno mamie, jak i dzieciom. Post Canpol Babies dla Maluszka. Testujemy zestaw Jungle cieszył się tutaj największym zainteresowaniem. Natomiast jeśli chodzi o gry, to również sporo mogliście ich u nas znaleźć.

Było też kilkanaście wpisów kulinarnych, głównie tych z przepisami na ciasta, które moja rodzinka uwielbia. 🙂 Pojawił się również przepis na sałatkę "Leśna polana" i to on był najchętniej odwiedzany i komentowany. Zaraz za sałatką były Kakaowe kule z ryżem preparowanym. Pycha! Gotowanie i pieczenie to jedna z moich pasji, dlatego postanowiłam, że będę częściej dzieliła się na blogu moimi sprawdzonymi przepisami.

Wycieczek było u nas niewiele, dlatego i wpisów o tej tematyce malutko. Jeden obszerny to ten z naszych wakacji nad morzem KLIK. Jeśli w tym roku planujecie lato spędzić nad Bałtykiem, polecam ten wpis. 😁 Odwiedziliśmy również Lemur Park oraz Farmę Iluzji.
 

 Prac plastycznych i dekoracji też było niewiele, ale były. Jesienią 2018 roku Tosiek rozpoczął swoją przygodę z przedszkolem, a ja zajęta nowo narodzonym dzieckiem, później niemowlakiem, nie zawsze miałam czas na kreatywne zabawy. Jednak jeśli udało nam się wykrzesać trochę czasu no i chęci-działaliśmy. W taki sposób powstały: egzotyczne akwarium z wytłoczek po jajkach, kartki wielkanocne, zajączki z papierowych talerzyków, kredkozaury, teatrzyk cieni, jesienne drzewka czy ołówek na przedszkolną uroczystość pasowania na przedszkolaka.

Najbardziej jesteśmy zadowoleni z tych świątecznych, wykonanych z patyczków KLIK. Pracą własnych rąk od podstaw wykonałam album na zdjęcia dla mojej najmłodszej pociechy, który pokazałam TUTAJ.

We wrześniu 2019 roku wróciłam do pracy zawodowej po  przerwie związanej z urodzeniem drugiego dziecka. Nowe miejsce, nowe wyzwania. Na wpisy nie miałam zbyt wiele czasu, ale starałam się być systematyczna. I tak w tym miesiącu najbardziej popularny wpis to ten z naszej wycieczki do Farmy Iluzji. Zaraz za nim, najchętniej czytany był post z recenzją książeczki dla dzieci od Wyd. Nasza Księgarnia pt. "Pucio umie opowiadać" Marty Galewskiej-Kustry.

No i październik i mega zaskoczenie. Mój blog został wyróżniony w II edycji konkursu BLOGS from HEART w kategorii Pasja i Praca. Nawet nie wiecie jaka byłam z tego powodu szczęśliwa. Nie spodziewałam się takiej nagrody. To był dla mnie znak, że mój blog stale się rozwija i wzbudza coraz większe zainteresowanie. To także Wasza zasługa, dlatego dziękuję Wam z całego serca. 💖

A jaki będzie rok 2020? Naprawdę nie mam pojęcia, natomiast liczę, że będzie przynajmniej w połowie tak udany, jak miniony. Mam wiele planów. Stawiam sobie realne cele, dlatego liczę, że uda mi się je osiągnąć. Postanowiłam czytać więcej książek dla dorosłego czytelnika i pisać więcej recenzji. Liczymy, że uda nam się zaliczyć kilka rodzinnych wycieczek do miejsc w Polsce, które warto zobaczyć z dziećmi. 🙂 Planujemy wakacyjny wyjazd do Zakopanego (jeśli plan wypali, obiecuję wiele przydatnych informacji oraz masę zdjęć 🙂) oraz innych miast idealnych na jedno lub kilkudniowe wycieczki z pociechami.

 Postaram się publikować więcej inspiracji plastycznych no i kulinarnych. Może uda mi się też opublikować więcej wpisów z kategorii Lifestyle no i chciałabym podzielić się z Wami opiniami na temat produktów i kosmetyków, których używam i z których jestem zadowolona. 


 W tym roku kończę też 33 lata, więc może nie obejdzie się bez jakich głębszych refleksji? 😁🙈 Tematów w głowie sporo, ale jak będzie z realizacją? Czas pokaże, wszak rok 2020 dopiero się rozpoczął. 🙂 



A jak minął u Was rok 2019? Zrealizowaliście swoje plany? Jaką dobrą książkę (książki) udało Wam się przeczytać?

Komentarze

  1. Lubie Cię "czytać":) masz mnóstwo energii- podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje :D Ja nie miałam planów na 2019 więc nie musiałam się obawiać, ze czegoś nie zrealizuję :D Ale mam nadzieje, że 2020 będzie lepszy dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Intensywny rok! Życzę, żeby kolejny był równie dobry i satysfakcjonujący. Albo i lepszy!

    OdpowiedzUsuń
  4. 366?! Szalona! Ciekawe, ile u mnie było, aż z ciekawości sprawdzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja życzę, żeby kolejny był zdecydowanie jeszcze lepszy! Nie ma co sobie życzyć, żeby był choć w połowie tak udany ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, że tak pozytywnie oceniasz miniony rok. Dla mnie nie był on najłatwiejszy, ale mam nadzieję, że ten będzie o wiele, wiele lepszy 😉

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale obfity rok! :) Nic, tylko się cieszyć :) No i życzę spełnienia planów w 2020!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja w tym poprzednim roku nie robiłam podsumowania. Wiem tylko ile książek udało mi się przeczytać. W tym jednak robię bardziej dokładne statystyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne podsumowanie! Bardzo szczegółowe. Życzę Ci równie owocnego roku 2020.
    Kiedyś robiłam takie same podsumowania, w sumie nadal robię książkowe, kiedyś też potrafiłam robić podsumowania każdego miesiąca. Ale przeszło mi to. :)

    Pozdrawiam,
    OK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama myślałam o miesięcznych podsumowaniach, ale nie wyrobiłabym się czasowo. 😉

      Usuń
  10. Czyli 2019 rok był dla Ciebie czasem rozwoju i pozytywnych zmian, trzymam kciuki za Twoje plany w 2020r

    OdpowiedzUsuń
  11. Sporo się działo, urodzenie drugiego dziecka zawsze jest zajmujące dużo czasu :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyjemnie, kiedy w świecie pasji tak wiele się dzieje, to mocno uskrzydla do dalszych działań.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz