Czytam sobie: "Chrapka na apkę", "Letni koncert" i " Lola i ptaki", czyli marcowe tytuły serii

 "Czytam sobie" to seria książek Wydawnictwa Harper Kids, wspierająca samodzielne czytanie dzieci. Jest to trzypoziomowy program dla dzieci w wieku 5-7 lat. W biblioteczce Antosia mamy już kilkanaście tytułów, które czekają na to, aż sam je przeczyta. Na razie to ja mu je czytam. Dziś przedstawię Wam 3 najnowsze tytuły, które zagościły w naszym domu.


Poziom 1 Składam słowa to 150-200 wyrazów w tekście i krótkie zdania. Występują w nim 23 podstawowe głoski oraz ćwiczenia głoskowania. Bardzo duża czcionka ułatwia czytanie i nie nuży małego czytelnika. 


Chrapka na apkę


(Klik)


Autor: Jarosław Kamiński

Ilustracje: Tomasz Kozłowski

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Strony: 32


Maja bardzo lubi bawić się telefonem mamy. Jest tam tyle ciekawych aplikacji. Gdy więc jest okazja, aby się na nim pobawić bez nadzoru, nie zastanawia się nawet przez chwilę. Kiedy jednak otwiera nieznaną aplikację, zostaje wessana w Internet.

 


 



Tam jest wszystko, jednak z czasem Maja czuje się bardzo samotna i nie wie, jak się wydostać z wirtualnego świata...Bardzo mądra i pouczająca publikacja, która pokaże dzieciom, że z Internet najlepiej poznawać pod czujnym okiem rodziców.




Poziom 2 Składam zdania: książeczki wchodzące w skład tego poziomu mają więcej stron, a co za tym idzie, więcej tekstu, choć jego czcionka jest również spora. W tekście występuje 800-900 wyrazów, zdania są dłuższe, złożone i występują w nim elementy dialogu, 23 podstawowe głoski oraz "h", a także ćwiczenia sylabizowania. 



Letni koncert


(Klik)


Autor: Karolina Grabarczyk

Ilustracje: Nika Jaworowska-Duchlińska

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Strony: 48







Owady przygotowują się do wyjątkowego koncertu na łące. O zmroku zagra kapela Cykady na Barykady. Każdy robaczek ma swoje zadanie, a biedronka? 

 


 


Choć jest podekscytowana, to jednak nic jej nie wychodzi i więcej miesza niż pomaga. Nagle spada deszcz. Czy koncert dojdzie do skutku? A może biedroneczka ma jakiś pomysł, jak uratować imprezę?


Lola i ptaki


(Klik)


Autor: Wioletta Grzegorzewska

Ilustracje: Joanna Jesionek

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Strony: 64


 

 Poziom 3 Połykam strony  jest poziomem dla zaawansowanych czytelników. Tutaj już dominuje tekst nad ilustracjami. Mamy tutaj: 2500-2800 wyrazów w tekście i wszystkie głoski, dłuższe i bardziej złożone zdania oraz alfabetyczny słownik trudnych wyrazów. 




Dziadek Loli zrobił stracha na wróble, aby przegonić ptaki. Lola oraz inne dzieci wymyśliły imię dla stracha, a raczej dla straszki, Pani Galotki. Straszka stoi na polu przez lato, jesień i zimę. Dzieci bawiły się obok, opowiadały jej różne historie. Pewnego dnia ferii zimowych, Lola ze smutkiem dostrzegła, że...Galotka zniknęła! Gdzie się podziała? W poszukiwaniach Loli pomogą nie tylko jej przyjaciele, ale też...ptaki, których mowę w dziwny sposób zaczyna rozumieć! Jak to możliwe?



 

Ta historia najbardziej mi się podobała, ponieważ przypomniała mi o wielu zabawach i formach spędzania czasu z koleżankami. Przywołała wiele ciepłych wspomnień i naprawdę spodobała. 



"Czytam sobie" to wyjątkowa seria książeczek dla dzieci, które pomogą im ćwiczyć naukę samodzielnego czytania, ale też dzięki ciekawym i inspirującym historiom, zaszczepią miłość do książek. 

 


Jestem przekonana, że także dorośli będą czerpali radość z lektury. Autorzy książek i ilustratorzy wykonali kawał dobrej roboty. Treść każdej książki jest przemyślana, ciekawa, pouczająca. Piękne ilustracje zatrzymują wzrok na dłużej i cieszą oczy. Wszystko to tworzy wyjątkową całość. 

 


Warto zapoznać się z najnowszymi tytułami, ale zachęcam też, aby poznać inne publikacje z każdego poziomu "Czytam sobie". Polecam serdecznie! 



Za egzemplarze dziękujemy

Wydawnictwu Harper Kids.



Komentarze

  1. Książeczki z tej serii są świetne, idealne do nauki czytania i bardzo ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię tą serię, bo mam dziecko, które aktualnie uczy się czytać i mały tekst większości książek je raczej onieśmiela.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Chrapka na apkę" wygląda na bardzo mądrą książeczkę, świetny dobór tematu. To prawda, że telefon bardzo kusi dzieci, trzeba uważać, gdy złapią go w swoje łapki.

    Ostatnia książeczka mnie trochę rozbawiła, ale to ze względu na straszkę Galotkę - moja koleżanka z podstawówki miała takie przezwisko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Także polecam te książeczki i całą serię. Dzieci szybko zdobywają umiejętność czytania.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz