Huśtawka elektryczna Forest Brown od Caretero- Recenzja



Dzisiaj chciałabym Wam pokazać rzecz dla maluszka, która niewątpliwie okaże się pomocna wielu rodzicom, ale i spodoba się dziecku. Jest to Huśtawka Elektryczna Forest Brown od Caretero (KLIK).
Mały pokoik dzieci, przeszedł małą przemianę. Zdecydowaliśmy się na motyw leśny, tak więc wiele elementów i dekoracji zdobią liski, szopy, wiewiórki czy niedźwiedzie. Byłam bardzo szczęśliwa, gdy udało nam się znaleźć huśtawkę, która zawierała w sobie motyw leśny.


Kompletując wyprawkę pomyśleliśmy o huśtawce - leżaczku. Wielu znajomych polecało nam ten gadżet, jako bardzo pomocny przy wyciszeniu, uspokojeniu dziecka. Dziecko może się w niej też zdrzemnąć. Wiadomo, że w huśtawce dziecko nie może spędzić całego dnia. Myślę, że może okazać się pomocna, chociażby wtedy, gdy mama musi "ogarnąć dom", ugotować obiad lub gdy po prostu będzie potrzebować chwili wytchnienia - umożliwi wypicie jeszcze ciepłej kawy, a wiadomo, że o to z małym dzieckiem trudno ;)



Zdecydowaliśmy się na Huśtawka Caretero Forest. Jest ona przeznaczona dla dzieci od 1-go miesiąca życia do wagi 9 kg.
Tym razem, huśtawkę składał mój mąż. Cały montaż poszedł mu bardzo sprawnie, więc za to huśtawka otrzymała od nas duży plus. Całość jest solidna i pewnie utrzymuje się podłoża, nie przemieszcza się.




Huśtawka wykonana jest z bardzo miłego w dotyku materiału (plusz). Ma stonowane kolory. Nasza jest w  kolorze Brown i bardzo nam się spodobała wizualnie. Jest estetycznie wykonana. Nie mamy tu szału kolorów, które na początku dla tak małego dziecka nie są wskazane.  Dół huśtawki zdobi rysunek leśny zwierzątek, które są urocze. 

 

Do huśtaweczki dołączony jest pałąk, który możemy odpiąć. Doczepione są do niego pluszowe, bardzo miłe w dotyku maskotki: lisek, niedźwiadek, drzewo, żołądź i kasztan. Są one przyczepione na rzep. Możemy je zdjąć, zmieniać im miejsce lub powiesić swoje domowe zabawki.



Ciekawym dodatkiem jest moskitiera, która w ciepłe dni ochroni maluszka przed natrętnymi owadami lub mocnym światłem.



Poduszeczkę (zagłówek przypinany na rzep), możemy odczepić i na początku z niej zrezygnować. Później możemy tez umieścić w huśtawce swoją podusię typu "motylek".

Jak działa nasza huśtawka?

Nachylenie siedziska Huśtawki Forest, można ustawić w 2 pozycjach. Aby zmienić nachylenie, wystarczy wcisnąć przyciski po bokach siedziska i przechylić do przodu lub do tyłu. Aby zablokować pozycję siedziska -  puszczamy przycisk. Dzięki takiej regulacji, może posłużyć jako leżaczek lub krzesełko (aczkolwiek my preferujemy karmienie dziecka w specjalnie przeznaczonym do tego celu krzesełka).



Posiada 5-punktowe szelki, z nakładką krokową, które możemy regulować. Szelki gwarantują bezpieczeństwo, jednak należy pamiętać, że nigdy nie wolno zostawiać dziecka bez opieki!


 Huśtawka elektryczna Forest Caretero, posiada wygodne pokrętło do regulacji prędkości huśtania. Prędkości mamy 5. Włączamy je poprzez przekręcenie pokrętła zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Timer, pozwala ustawić czas huśtania na: 8, 15 oraz 30 minut. Po upływie tego czasu, funkcja huśtania się wyłączy. Gdy natomiast nie włączymy czasomierza, huśtawka będzie działać do ręcznego wyłączenia lub wyczerpania baterii.



Huśtawka zasilana jest za pomocą dołączonego zasilacza lub 4 baterii AA. Przed rozpoczęciem korzystania z zasilacza, ważne jest, aby wyjąć baterie z komory.


Huśtawka ma wgranych 5 różnych uspokajających melodii (jedna z nich do piosenka świąteczna! :-D). Trzykrotnym kliknięciem zwiększamy głośność melodii, czwarte ją wyłącza, a za piątym naciskiem, zmieniamy melodię.


W takiej huśtawce dziecko może odpoczywać, uciąć sobie drzemkę lub bawić się zawieszonymi maskotkami. Huśtawka pracuje cicho. Gdy dziecko w niej zaśnie, możemy obniżyć siedzisko, lub przenieść maleństwo do łóżeczka. Huśtawka Forest  składa praktycznie na płasko. Jest dość sporych rozmiarów i zajmuje trochę miejsca, choć i tak nie planujemy jej przewozić, np. do babć 😉.  
 

Zastanawiam się, czy plusz, którym jest wypełnione siedzisko, będzie wygodny w czyszczeniu? Nie planujemy karmić przebywającego w huśtawce dziecka (do tego posłuży nam krzesełko), więc myślę, że będzie ok  😉 




Mam nadzieję, że nasze maleństwo będzie lubiło w niej przebywać. Najbliższe miesiące to zweryfikują. Mogę obiecać, że z czasem uzupełnię post o nasze wrażenia po testowaniu huśtawki już z dzieckiem 😊 To będzie najwiarygodniejszy tester!

Z maluszkiem w huśtawce będę miała wolne ręce aby wykonać drobne prace domowe, czy po prostu pobawić się z Tośkiem. Kiedy ze starszym synkiem będziemy grać w gry, malować czy bawić się na podłodze, młodszy będzie odpoczywał w huśtawce - leżaczku, a ja będę miała dwóch chłopców na oku 😉

Myślę, że na początku zrezygnujemy z pałąka. Taki maluszek nie będzie nim zainteresowany.



Taka huśtawka, to ciekawy pomysł na prezent dla przyszłych rodziców. Myślę, że na pewno się im przyda ;) POLECAM!

Huśtawka ma 12 miesięcy gwarancji, dostępna jest w dwóch kolorach: Grey oraz Beige. Znajdziecie je w linkach poniżej:


Huśtawka Elektryczna Forest Grey


Huśtawka Elektryczna Forest Brown



Na koniec NIESPODZIANKA

Na hasło: mamatosiaczka, otrzymacie w sklepie  AsPlaneta prezent w postaci 5% rabatu na zakup huśtawki takiej, jak nasza. 
Link do huśtawki: TUTAJ!!!


Zachęcam do przejrzenia strony sklepu. Możecie w nim znaleźć naprawdę wiele artykułów i gadżetów, które przydadzą się zarówno rodzicom, jak i dzieciom :) Polecam serdecznie!!!





Komentarze

  1. Śliczna jest ta huśtawka, a motyw leśny mega uroczy :) Ponoć jak ja byłam mała to kawę pozwalałam wypić, za to huśtania nienawidzę po dziś dzień. Oby Wasz Maluch był bardziej wyrozumiały ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat huśtawki lubię, natomiast karuzel nie cierpię ;) Lekkie huśtanie dzieci uspokaja, czy to w ramionach matki, czy delikatne bujanie w huśtawce. Są dzieci, których tylko huśtanie uspokaja. Mam nadzieję, że u nas nie będzie to działało tylko w ten sposób. Chciałabym aby było to dla niego przyjemne ;)

      Usuń
  2. Chyba każdy uwielbia huśtanie. Ja ostatnio odkrywam uroki hamaku, uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak samo jak ja ;) Gdy jeszcze nie byłam w drugiej ciąży, huśtałam się ze starszym synkiem na placu zabaw! Matko, co to była za frajda! W dzieciństwie miałam i hamak, i huśtawki: z opony albo z deski. Mega fun ;)

      Usuń
  3. To, że jest składana, to naprawdę duży plus.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tym razem jak urodziłam postawiłam na Mamaroo i byłam zachwycona razem z moim synkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdyby moje dzieci były małe, natychmiast zdecydowałabym się na nią, przydatna, funkcjonalna i ładnie się prezentuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna huśtawka fajny pomysł na prezent dla świeżo upieczonych rodziców :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja córka miała podobną huśtawkę. Super sprawa, ale brakowało mi opcji składania.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz