"Najlepsze umysly. Geniusz,, przyjaciel, morderca. Tragiczna historia schizofrenii", Jonathan Rosen

Jak często sięgacie po książki powyżej 500 stron? Ja przyznam szczerze, że robię to rzadko. Cóż, jestem wzrokowcem i taka objętość nie działa na mnie motywująco, szczególnie gdy okaże się, że czcionka tekstu jest drobna, a sam tekst jest jednolity, jest w nim mało dialogów. 


Aczkolwiek jeśli tematyka wzbudzi moje zainteresowanie, opis zwróci moją uwagę, mogę sięgnąć po dany tytuł. Tak było w przypadku książki Jonathana Rosena pt. "Najlepsze umysły. Geniusz, przyjaciel, morderca. Historia schizofrenii" wydanej przed Wydawnictwo Filia [współpraca barterowa].


 Muszę przyznać, że książka nie jest lekka i przyjemna. Często podczas lektury odczuwałam smutek, żal i niepokój. Nie jest to historia, przy której się odprężycie, jednak uważam, że jest ważna.  Lekturę rozłożyłam sobie na kilka dni, ponieważ nie byłam w stanie przeczytać jej ciągiem. Cóż, liczy ponad 700 stron trudnego tematu, który mnie przytłaczał, dlatego przeplatałam ją z innymi książkami. 


Autor  przedstawia w niej historię swojego najlepszego przyjaciela, którego poznal jako dziecko, gdy wraz z rodzicami przeprowadził się do innego miasteczka. Michael Laudor był niezwykle mądrym chłopcem. Nauka nie sprawiała mu większych problemów, dlatego nic dziwnego, że bez większego wysiłku dostał się do Yale. Niestety, chłopak ciepi na poważną chorobę psychiczną, którą jest schizofrenia. Bez odpowiedniej pomocy, zrozumienia i wsparcia,  dochodzi do tragedii. Michael zabija Carrie, swoją dziewczynę. Po tym trafia do szpitala psychiatrycznego. Jak potoczą się jego losy, kiedy zrozumie, czego się dopuścił? Nie odpowiem razu zabrałam się za recenzję tej książki. Musiałam ochłonąć, ponieważ emocje, jakie we mnie buzowały, musiałam uspokoić. Autor opowiada historię swojego dzieciństwa, a przede wszystkim długoletnią przyjaźń z Michaelem. Przenosimy się do Ameryki lat 70-tych. 


Autor wspomina o dyskryminacjach rasowych, głośnych zbrodniach, które miały miejsce w kraju, sytuacji politycznej, ekonomicznej i społecznej. W swojej książce kluczowy staje się temat schizofrenii, z którą borykał się jego najlepszy przyjaciel. Jak wyglądało jego życie? Jak to się stało, że mimo ogromnego intelektu doszło do tragedii? Jak otoczenie tqmtych czasów odnosiło się do chorób psychicznych i zaburzeń? W książce znajdziemy wiele badań naukowych, które jeszcze dokładniej obrazują problem, a zkolwiek przyznam, że mnie ardziej interesowały losy bohaterów. Nie jest to lekka ksiazka, z którą miło spędzicie czas. Na pewno jest to książka warta uwagi, która uświadamia społeczeństwo na temat chorób psychicznych, w tym schizofrenii. Publikacja, która daje wiele do myślenia. Polecam.


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Filia.



Komentarze