Gry planszowe, karciane, edukacyjne, czy układanki w przypadku moich pociech, są zawsze dobrym pomysłem na prezent.
Zbliżają się Mikołajki oraz święta Bożego Narodzenia, więc jak co roku na blogu pojawią się wpisy z polecajkami prezentowymi różnych kategorii. Dziś są to gry od polskiej marki Alexander Toys. Pokażę 5 ciekawych propozycji, na które warto zwrócić uwagę, jeśli szukacie prezentu dla dzieci.
1. Dinoland. Kupowanie - Gotowanie
Jedno pudełko a dwie gry. Cóż za oszczędność miejsca, prawda? 😉 W środku znajdziemy dwustronną planszę. W grze "Dinoland" wcielimy się w podróżników i miłośników przygód. Wyruszymy na rzadko odwiedzaną wyspę na Pacyfiku. Podobno żyją tam...dinozaury, a my wyruszymy tam, aby to sprawdzić.
Gra przeznaczona jest dla maksymalnie 4 graczy w wieku 7 +, aczkolwiek myślę, że i młodsi sobie poradzą w grze. Celem gry jest zrobienie 5 "zdjęć", czyli zdobycie 5 żetonów odkrytych przez nas dinozaurów i powrót z nimi do domu (na pole START). Kto postawi tam pionek jako pierwszy, ten wygrywa. Do dyspozycji mamy: planszę, 3 kostki (trzykolorowa, sześciokolorowa), pionki, żetony klepsydra oraz instrukcja.
Zasady gry są bardzo czytelne. Moi chłopcy lubią tę propozycję. Jest prosta, szybka. Przy wzajemnej pomocy, nawet mój młodszy, 4,5 - letni syn sobie poradził. natomiast starszy radził sobie świetnie sam.
Gdy mamy ochotę na inną grę, wystarczy odwrócić planszę i zagrać w "Kupowanie-gotowanie". Celem tej gry jest jak najszybsze ugotowanie swojego wymarzonego obiadu. Do tej gry przydadzą się elementy z wersji gry o dinozaurach. Tutaj wcielamy się w kucharzy, którzy chcą przygotować pyszne danie, jednak nie mają potrzebnych składników. Musimy poszukać ich w sklepach i zdobyć, aby upichcić z nich pyszne jedzonko.
Gra "Dinoland. Kupowanie-gotowanie" to propozycja, która z pewnością spodoba się dzieciom. Plansza i pudełko ma ładną, kolorową szatę graficzną. Kostki są duże. Moim chłopcom podwójna gra przypadła do gustu. Sięgamy po nią, kiedy Antoś chce zrobić sobie przerwę w nauce lu po prostu chcemy zagrać w coś szybkiego. Bardzo lubimy i polecamy. 😊
2. Ranczo. Zostań zaklinaczem kości
Niewielkich rozmiarów gra w kości, która przypadła do gustu młodszemu synowi (to chyba głównie ze względu na ten traktor na pudełku 😊).
Zestaw zawiera: 10 kości z obrazkami zwierząt wiejskich oraz traktora, notes, instrukcję i długopis. Gra przeznaczona jest dla maksymalnie 6 graczy w wieku 6+ ( po modyfikacji, do gry możemy zaprosić dzieci młodsze).
"Ranczo. Zostań zaklinaczem kości" to bardzo prosta gra strategiczna dla całej rodziny, w której trzeba trochę pogłówkować. Gra polega na rzucaniu kośćmi tak, aby dopasować do siebie jak najwięcej kształtów i kolorów. Nie warto jednak przesadzić, ponieważ wtedy jest ryzyko utraty punktów. Będziemy je sumować w dołączonym notesie.
Pomysłowa, przyjemna gra ucząca logicznego myślenia oraz liczenia. Kości mogą posłużyć tez do innych zabaw, np. wymyślania krótkich historyjek na podstawie wyrzuconych obrazków na kościach. Możemy tez układać sekwencje. Gra daje naprawdę wiele możliwości.
3. Moje pierwsze origami.
Zestaw kreatywny
Może nie jest to gra, natomiast na pewno bardzo ciekawa propozycja prezentu dla dziecka, które uwielbia zwierzęta i jest zainteresowane techniką origami.
W niewielkim pudełku znajdziemy 30 (15 po 2 takie same obrazki) zadrukowanych arkuszów karteczek do składania figurek zwierzątek. Zabawa jest świetna, spodoba się nawet dorosłym. Dzieci nie tylko miło spędzą czas, ale też poćwiczą precyzję i skupienie. Do złożenia mamy: pieska, pingwina, rybkę, świnkę, lisa, krokodyla, rekina, czy myszkę.
Zestaw kreatywny "Moje pierwsze origami" przeznaczony dla dzieci, które ukończyły 6 rok życia. Natomiast ja uważam, ze przy niewielkiej pomocy, można zaproponować ten zestaw dzieciom 4 i 5-letnim.
4. Literkobranie
Sowa Mądra Głowa poleca
Dla dziecka, które uczy się literek oraz czytania, z pewnością sprawdzi się gra edukacyjna "Literkobranie" z serii gier edukacyjnych SOWA MĄDRA GŁOWA POLECA.
Niewielkie pudełko, a w środku znajdziemy: 25 kostek liter, 1 woreczek, 3 linki do nawlekania, kostkę z cyframi, notes oraz instrukcję.
Kostki są naprawdę duże, w różnych kolorach. Dziecko nawlekając literki na sznurek, uczy składania prostych wyrazów i ich czytania. Kiedy dziecko ma opanowane litery, widniejące na kostkach, można pobawić się z nim w zgadywanie. Na kolorowych kostkach, jedna ściana jest pusta. Nawlekając na sznurek literki tworzące wyraz, jedna może być zagadką. Której literki brakuje? Jaki wyraz ułożyliśmy?
"Literkobranie" to bardzo ciekawa propozycja do domu, ale tez przedszkola, szkoły czy świetlicy. Będzie cenną pomocą dydaktyczną dla dziecka oraz ciekawym pomyłem na zajęcia dla nauczyciela. Gra ćwiczy myślenie, znajomość słów, naukę poprawnej pisowni, a także motorykę małą. Tę grę wyciągam, kiedy chcę poćwiczyć z Antosiem literki i budowanie wyrazów. Kiedy uczyliśmy się do sprawdzaniu z edukacji polonistycznej, ta gra była ważną pomocą.
Serdecznie polecamy do zabawy i nauki. Możliwości wykorzystania gry edukacyjnej "Literkobranie" jest cała masa: zgadywanie liter, wymyślanie słów na daną głoskę, wymyślanie wyrazów, nawlekanie ich w sposób, aby nie widziała go druga osoba i zabawa w kalambury wyrazowe, itp.
5. Lombard. Życie pod zastaw.
Z ręki do ręki
Gra karciana oparta na popularnym serialu telewizyjnym telewizji Puls. W pudełku znajdziemy 110 kart przedstawiających prawdziwe zdjęcia przedmiotów. Gra dla całej rodziny. Maksymalna liczba graczy to 5 osób w wieku powyżej 5 roku życia.
W grze wcielamy się w pracowników lombardu. Gromadzimy kolekcję ciekawych przedmiotów, aby zarobić jak najwięcej pieniędzy i zyskać uznanie szefa. Celem gry jest zbieranie kart przedmiotami, aby zarobić jak najwięcej pieniędzy. W tej grze liczy się czujność i spryt, a także dobra pamięć. Tutaj niektóre karty zyskują wartość tylko w parze bądź trójce.
"Lombard. Życie pod zastaw. Z ręki do ręki" to świetna gra, idealna do rozgrywek w gronie rodzinnym, ale nie tylko. Jak to w moim przypadku bywa, znalazłam dla kart także inne zadania i sposoby wykorzystania (nauka słów, ćwiczenie pamięci wzrokowej, słowne kalambury, układanie zdań w sposób, aby wystąpiły w nich nazwy przedmiotów z odkrytych kart, itp.).
To takie moje skrzywienie zawodowe. Gra musi się do czegoś przydać. 😊 A chyba w tym wpisie udowodniłam, że zaprezentowane propozycje, mogą spełniać nie tylko rolę dobrej rozrywki, ale też być pomocne w nauce oraz ćwiczeniu cennych umiejętności.
Polecamy serdecznie, a niebawem kolejna polecajka gier dla całej rodziny. Koniecznie zaglądajcie na blog.
Za gry dziękuję
Alexander Toys
Po wiele innych ciekawych inspiracji związanych z prezentami i nie tylko, odsyłam Was na BLOGGRUDZIEŃ.
Jestem zdania, że wszelkiego rodzaju gry świetnie umilają wolny czas.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię gry ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie propozycje wyglądają na ciekawe.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem.
Do tego pięknie odpisałaś i pokazałaś je
Ciekawy post. Być może trafi do moich grudniowych inspiracji internetowych.
OdpowiedzUsuńŚwietne propozycje. Dinoland by spodobał się mojemu synkowi
OdpowiedzUsuńZgadzam się w zupełności, moje dzieciaki zawsze się bardzo cieszą, jak w coś wspólnie gramy.
OdpowiedzUsuńGry to zawsze świetny sposób na wspólne spędzenie czasu.
OdpowiedzUsuńLiterko branie wygląda tak uroczo! A Lombard uwielbiam- choć te nietypowe nazwy często mi się mylą.
OdpowiedzUsuń