"Co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić?" to już drugi tom serii Jagodowa Miłość Natalii Sońskiej, którą sprezentował mi mój mąż.😊 Pierwszą część opisałam w recenzji TU. Całą seria ukazała się nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona. Czy drugi tom trzyma poziom pierwszego tomu?
W życiu Jagody wiele się dzieje, niestety, są to najczęściej przykre rzeczy. Kłótnia z Tomaszem, a raczej nieporozumienie, nie wyjaśnienie sprawy do końca, spowodowała rozstanie. Jakby tego było mało, jej (jeszcze) mąż, próbuje najgorszych chwytów, aby pozbawić kobietę tego, co dla niej najcenniejsze, czyli kamienicy, a co za tym idzie, mieszczącej się w niej cukierni "Słodka". Jagoda jest właścicielką lokalu, w którym mieści się cukiernia i jednocześnie tam pracuje. Kocha to, co robi, to jej wielka pasja, tak samo jak renowacja mebli, której oddaje się w wolnej chwili. Niestety, właściciel cukierni, Karol, zaczyna mieć problemy finansowe, kryzys jest bliski. Kiedy w cukierni dochodzi do poważnego wypadku, właściciel zapada się pod ziemię, a całe zarządzanie i sprawy finansowe spadają na barki Jagody. Na szczęście, kobieta ma przy swoim boku Teodora, który nie tylko jest jej adwokatem i pełnomocnikiem.
Szybko między nimi nawiązuje się relacja, w której Jagoda czuje się pewnie. Jednak czy to wystarczy, aby zbudować udany związek? Czy rozwód przebiegnie po jej myśli i kobiecie uda się zatrzymać kamienicę? A co z Tomaszem? Bohaterce przyjdzie się zmierzyć z nielada wyzwaniami i problemami. Nie każdy wybór, któy dokona, będzie łatwy, ale czy słuszny? Na plan wysuwają się kolejni, znani z pierwszej części bohaterowie. Agata wchodzi w związek z najlepszym przyjacielem Tomasza, Adamem. Wokół ukochanego Jagody, stałe krąży Paulina, która próbuje zarzucić na niego swoje sieci. Czy uda się jej w końcu zdobyć to, czego pragnie? Czy Tomasz jej ulegnie? Oj, będzie się działo. W książce nie zabraknie nowych i zaskakujących wątków.
"Co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić?" to kolejna część Jagodowej miłości, za którą się zabrałam. Autorka tak zakręciła wydarzeniami w pierwszym tomie, że złapałam za kolejny od razu, kiedy nadarzyła się ku temu okazja. Na szczęście pani Natalia Sońska ma wspaniałe pióro. Potrafi pisać wyjątkowe historie, którymi wzbudza zainteresowanie czytelnika. W tym przypadku nie mogło być inaczej.
Po rozstaniu z Tomaszem, naszej bohaterki nie omijają ciężkie chwile. Łukasz, jej (jeszcze) mąż, stale coś knuje. Nie chce dać Jagodzie satysfakcji, mimo, iż to on notorycznie ją zdradzał, śmiejąc się jej w twarz. Zapowiada się ciężka batalia, w którą Łukasz wciąga swoich teściów. Rodzice Jagody to bardzo konserwatywni ludzie, którzy nigdy nie zmieniają swojego zdania. To bardzo przykre, ponieważ ani Natalia, ani jej młodsza siostra, Agata, nie mogą liczyć na wsparcie swoich rodziców. To zaślepieni ludzie, którzy widzą tylko swoje racje. To okropne, że nie potrafią okazać serca swoim dzieciom, nie są przy nich w trudnych chwilach. Bardzo współczując bohaterkom.
Na szczęście kobieta znajduje oparcie w swoim adwokacie, Teodorze, z którym zaczyna łączyć go coś więcej, niż sprawy zawodowe. Niestety, nie tylko rozwód spędza jej sen z powiek. W cukierni, która properowała dotąd rewelacyjnie, teraz dzieje się nienajlepiej. Właściciel zniknął, nie pozostawiając Jagodzie żadnych środków ani upoważnień. Jagoda kocha to miejsce, to część jej życia, z którego nie ma zamiaru tak szybko zrezygnować. No i jest jeszcze Tomasz.
Po rozstaniu, choć Jagoda czuje się zraniona i niezrozumiana przez kochanego mężczyznę, nie zamyka się w swoim smutku. Teraz ma inne sprawy na głowie, choć pomiędzy nimi i tak zawsze gdzieś jest mężczyzna, którego przecież tak bardzo kochała. A może kocha nadal? Jagoda przeżywa ciężkie chwile i dylematy. Na szczwscie zawsze oze liczyć na wsparcie swojej ukochanej siostry, Agaty, przyjaciółki Laury oraz Teodora. Czy nowy związek okaże się lekiem na całe zło?
Drugi tom Jagodowej miłości również mnie nie zawiódł. Mogłoby się wydawać, że książki, które tworzą pewną serię, mogą być szablonowe, nudne czy monotonne. Tu na szczęście tak nie było. Autorka miała wspaniały pomysł na fabułę, choć nie ułatwiła tym bohaterce życia. Zafundowała jej wiele przeżyć i doświadczeń, które jednocześnie udzielają się czytelnikowi. Byłam z Jagodą całym sercem, trzymałam za nią kciuki, wierzyłam w nią. Mocno wczułam się w jej historię, podziwiałam jej determinację i podejście do wielu spraw. Spodobał mi się jej charakter oraz jej podejście do wielu spraw. To silna kobieta, taka, która potrafi stawiać czoła problemom. No i jest jeszcze "Słodka", czyli cukiernia która jest małą-wielką miłością Jagody. Natalia Sońska ma talent nie tylko do kreacji bohaterów swoich powieści, ale także miejsc, w których rozgrywa się cała fabuła. Czytając opisy poświęcone cukierni miałam nieodparte wrażenie, jakbym była w tym miejscu, jakbym regularnie wpadała tam na pyszne ciacho i aromatyczną kawę, którymi raczę się przy jednym ze stolików w lokalu. Opisy są tak realistyczne, że ślinka ciekla mi za każdym razem, kiedy w książce pojawiały się różne ciasta, które piekła główna bohaterka i które pyszniły się na wystawie. Sernik, który można powiedzieć jest firmowym znakiem "Słodkiej", to także i moje ukochane ciasto. Uwielbiam serniki pod każdą postacią. Jak pamiętamy z pierwszej części Jagodowej miłości, to właśnie sernik stał się symbolem miłości Jagody i Tomasza. Mężczyzna w każdą niedzielę kupował właśnie to ciasto i pragnął, aby to Jagoda mu je sprzedawała. Po przeczytaniu tych książek, mam nieodpartą ochotę upiec jagodowy sernik na ciasteczkiem spodzie z białą polewą. Mmmm....😋
"Co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić?" przeczytałam bardzo szybko dzięki lekkości pióra autorki, świetnie napisanych dialogów oraz niespodziewanym wątkom, których tutaj nie brakowało. Tym bardziej byłam zaintrygowana kolejną częścią, ponieważ jak zwykle autorka kończy powieść w sposób, który powoduje czytelniczy niedosyt.
Jak pisałam wcześniej, w czasie, kiedy na około krążą przygnębiające informacje z kraju i ze świata, zrobiłam sobie przerwę od mocnych gatunków. Na razie na bok odłożyłam thrillery i kryminały. Postawiłam teraz na coś lżejszego. I choć przez dłuższy czas nie było mi po drodze z powieściami obyczajowymi, to przyznam z ręką na sercu, że ostatnio trafiam na naprawdę dobre tytuły. Jagodowa miłość z pewnością do nich należy. Mimo, iż okładki są naprawdę urocze i słodkie (wszak wszystko kręci się wokół "Słodkiej" cukierni), to już sama historia i opisane w niej losy bohaterów takie nie są. To realne sytuacje, które mogą wydarzyć się w prawdziwym życiu, dlatego wydają się tak autentyczne i mogę w nie uwierzyć. Wcale więc nie przesadzę, jeśli książki z tej serii określę jako słodko-gorzkie. Takie włąśnie są, jak w prawdziwym życiu: raz zaświeci nam słońce, raz lunie na nas deszcz i to wtedy, kiedy nie mamy przy sobie parasola.
"Co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić?" to powieść, którą polecam z całego serca.
Książkę znajdziecie w księgarniach internetowych lub na stronie Wydawnictwa Czwarta Strona
TUTAJ.
Skoro jest to kolejny tom, to wypadałoby rozpocząć również od pierwszego. O jagodowym serniku nawet nie wspominając, trzeba poczekać na sezon... oj zrobi się oj zrobi :D Sama historia wydaje się być zwyczajnie lekka i dobra o, tak do poczytania. Więc będę jej szukać, aby obdarować osobę, której takie powieści zdecydowanie przypadają do gustu :)
OdpowiedzUsuńOj, narobiłaś mi smaku. �� Zamówiłam już i czekam na pierwszy tom. Jak widzę, za nim pojawia się kolejne. Ile łącznie części liczy cała seria Jagodowej miłości?
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić drugi tom, bo pierwszy bardzo przypadł mi do gustu. ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie lekkie książki . Z przyjemnością ją przeczytam, ale zacznę od 1 tomu
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie tą książką. Nie słyszałam o autorce. Ale ta okładka tak kusi, zupełnie tak samo jak zarysowana przez Ciebie fabuła i Twoje odczucia po przeczytaniu książki. Chęcią sięgnę po tę książkę. A może polecisz coś jeszcze ciekawego tej autorki? Z chęcią poznam jej twórczość.
OdpowiedzUsuńLubie lekkie książki, tej serii akurat nie znam oraz nigdy o niej nie słyszałam. Chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńTeż lubię teraz lekkie książki. Akurat ta seria w całości czeka na przeczytanie.
OdpowiedzUsuńA ja wciąż pozostaję wierna mrocznym klimatom, po prostu już chyba nie potrafię bez nich żyć. ;) Ale zauważyłam, że więcej czytam książek naukowych i popularnonaukowych, jakbym w ten sposób odgradzała się od tematyki pandemii.
OdpowiedzUsuńPozycja jakby pisana z myślą o moich preferencjach czytelniczych 😊
OdpowiedzUsuńMój mąż też doskonale wie, że dobra książka to dla mnie najlepszy prezent ;) Masz rację, że w obecnej sytuacji lepiej sięgać po lektury lekkie i przyjemne, stanowiące miłą odskocznię od rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńksiążka gdzieś mi mignęła, ale bardzo moją uwagę przykuła ta babka <3 ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, choć odkąd urodziłam dzieci to czasu jakby brakuje... Chyba pora nadrobić zaległości 😉
OdpowiedzUsuńCzytałam! Jeszcze przede mną trzeci i czwarty tom. Uwielbiam tę historię, bohaterów bardzo polubiłam. Stali się mi bardzo bliscy. Teraz mam więcej czasu na książki. Więc przeczytam kolejne. Świetnie oddałaś klimat tej książki. Nie napisałabym tego lepiej, a mialam takie same odczucia.
OdpowiedzUsuń