NOWE PRZYGODY BASI: "BASIA. BAJKI NA DOBRANOC" oraz "BASIA. I LATO POD PSEM", Wyd. Egmont

Dzięki Wydawnictwu Egmont, mieliśmy okazję poznać przygody małej Basi już wcześniej. Dziś odkrywamy je na nowo, w zupełnie innej odsłonie.

"Basia. Bajki na dobranoc"

(KLIK)

Tytuł: "Basia. Bajki na dobranoc"

Autor: Zofia Stanecka

Ilustracje: Marianna Oklejak

Wydawnictwo: Egmont

Seria: Literacki Egmont

Oprawa: miękka

Liczba stron: 154

"Basia. Bajki na dobranoc", pochodzącej z serii Literacki Egmont, to zbiór krótkich bajeczek, a właściwie opowieści Basi oraz jej członków rodziny, które wymyślili oni na potrzebę chwili. Najmłodszy braciszek dziewczynki, Franek, nie lubił zasypiania, wciąż płakał i marudził. Wtedy wpadła ona na pomysł, aby każdego wieczora opowiadać mu bajki. No więc opowiadają mu je wszyscy: Basia, dziadek, babcia, mama, tata oraz Janek.

Każda z bajek jest krótka i bardzo pogodna. W basiowych opowiastkach, oczywiście często pojawiają się kolorowe żelki, jak w tej pt. "O Krainie Żelków". Dziadek opowie "O bocianie i dziadku, który uczył się latać". Babcia natomiast snuje piękne rymowane historyjki. Nam najbardziej spodobała się ta o "Lisku z zasłonki". Mama wymyśliła kilka historii, m.in. tę "O pociągu, który zjechał na boczny tor". Tata też potrafi fajnie opowiadać, na co dowodem jest jego bajka, pt.: "O tym jak Franek Kolanek i krokodyl Lolo walczyli z niewidzialnym potworem". W jego bajkach głównym bohaterem jest oczywiście Franek. Na końcu chłopczykowi bajki na dobranoc opowiada jego starszy brat, Janek. W jego bajkach prym wiedzie jego przyjaciel, Antek. I te bajki przypadły mojemu Antosiowi do gustu, ponieważ bohater był jego imiennikiem. 😊 Chcecie wiedzieć, jak Antek z mamą ocalili ludzkość? Koniecznie przeczytajcie historyjkę o tym tytule.

Cała książka została pięknie i bogato zilustrowana przez Marianne Oklejak. Kolory są żywe i ciepłe, pełne sympatii.

"Basia. Bajki na dobranoc", to wspaniała propozycja dla dzieci, które mają problemy z zasypianiem lub po prostu chcą sobie umilić przed snem czas sympatyczną i wesołą lekturą.

Polecam!

"Basia i lato pod psem"

(KLIK)

Tytuł: "Basia i lato pod psem"

Autor: Zofia Stanecka

Ilustracje: Marianna Oklejak

Wydawnictwo: Egmont

Seria: Literacki Egmont

Oprawa: twarda

Liczba stron: 160

Rodzeństwo Basi, marzy o wakacjach, ona natomiast bardzo chciałby mieć psa. Niestety, rodzice nie chcą się na to zgodzić. Kiedy tata dostaje w pracy urlop, cała rodzina wyjeżdża nad morze pod namiot. Odwiedzą miejsca, do których tata z mamą jeździli, gdy byli na studiach. Dziewczynka ma nadzieję, że spotka tam jakieś psy. Razem z nimi na wakacje jedzie kuzynka Lula (Alicja), której rodzice muszą wyjechać w delegację. Janek wątpi czy Lula "przeżyje" w takich warunkach, w jakich tata zaplanował wakacje. Podczas podróży oraz na miejscu, czeka ich wiele niesamowitych przygód, z pojawieniem się policji włącznie. Kogo pozna Basia i czy w ośrodku kempingowym spotka jakiegoś psa? I czy "lato pod psem" musi oznaczać tylko paskudną pogodę? Odpowiedzi na te pytania, czytelnik odnajdzie w lekturze.

Bardzo ciekawa książka, którą szybciutko się czyta. To przyjemna lektura, pełna humoru i wspaniałych przygód, które czekają na główną bohaterkę. Podoba mi się, że rodzinę Basi łączą tak silne więzi.

To, co mnie zaskoczyło to fakt, że tym razem Marianna Oklejak pokusiła się o czarno-białe ilustracje. Moim zdaniem, grafika nie straciła przez to uroku. Książka świetna dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, na pewno wciągnie je od pierwszej strony. Ciepła lektura, którą polecam wszystkim małym ale i większym czytelnikom 😊