PLAKATY DO KOLOROWANIA, czyli kolorowanka inna niż wszystkie od Wyd. MARTEL

Dziś pokażę coś do pokolorowania. Nie będzie to jednak zwykła kolorowanka! Będzie to książeczka z plakatami do kolorowania! Zapowiada się ciekawie? No i tak jest! Pierwszy raz spotykamy się z tego typu opcją kolorowanki.

PLAKATY DO KOLOROWANIA, to zupełna nowość od Wydawnictwa MARTEL.  Możecie je znaleźć na stronie Wydawcy (KLIK). Wszystkich książeczek z plakatami jest cztery o następujących tytułach:

- "Wieloryb"

- "Wiewiórka" 

- "Motyl"

- "Mysz i Kot"

Ten ostatni tytuł, zagościł u nas. Od razu zaznaczę, iż choć książeczka nazywa się "Mysz i kot", plakaty nie są zbiorem tylko tych zwierzątek, o czym możecie przekonać się poniżej:

Książeczka jest dużego formatu o wymiarach 245 x 330mm. Obrazki są bardzo wesołe i przedstawiają różne scenki zarówno zwierząt, jak i ludzi. Wydrukowane są jednostronnie, na sztywniejszych kartach. Zadaniem dziecka jest połączenia kropek oraz pokolorowanie całego rysunku. W naszej książeczce znajduje się 16 plakatów do kolorowania. Obrazki są duże, więc niekoniecznie musimy malować kredkami. Puste pola możemy barwić flamastrami, farbami, albo wypełnić i rozetrzeć plasteliną. To również da nam ciekawy efekt!

Po skończonej pracy, wystarczy oderwać kolorowy obrazek i zawiesić go w dowolnym miejscu. Sama wciągnęłam się do zabawy, ponieważ jako dziecko uwielbiałam kolorowanki, no i tak mi już zostało ;)

Nasze pomalowane plakaty przyczepiliśmy m.in. do drzwi lodówki, tablicy korkowej. Kilka z nich wisi na drzwiach do pokoju Antosia.

Moje dziecko bardzo chętnie chwyta za kolorowe kredki. Oczywiście jego malunki nie są jeszcze tak precyzyjne (wychodzi za linię), ale cieszę się, że się nie zniechęca i chce malować...

Malowanie kredkami to również świetny sposób na ćwiczenie motoryki małej. Malując plakaty, Antoś ćwiczy chwyt kredki oraz manipulowanie ją w dłoni...

Ten rodzaj kolorowanki bardzo mu się spodobał. A gdy jeszcze okazało się, że możemy z niej zrobić plakat, tzn. oderwać pokolorowany obrazek i wybrać miejsce jego prezentacji, był mega zadowolony! 

 

 

Dumna prezentacja swojego dzieła ;) Obrazek kowboja jest zarezerwowany dla taty ;)

 

Taki rodzaj kolorowanki to wspaniała zabawa! Ja nie mogłam się oprzeć i chętnie przyłączyłam się do synka. Do takiego rodzaju zajęć nie trzeba mnie namawiać. Biorę kredkę i do dzieła. 

Malując PLAKATY DO KOLOROWANIA, fantastycznie spędziliśmy czas razem. Antoś poznawał nowe słowa, bo wielu nie znał. Zadawał pytania, co dany rysunek przedstawia, czym jest pokazywany przez niego element. Dzięki temu również ćwiczył spostrzegawczość oraz koordynację wzrokowo-ruchową (malowanie obrazków, łączenie po śladzie kropek).

Polecam taką formę kolorowanki każdemu. Do bardzo fajna forma spędzenia czasu wolnego w wakacyjne dni. PLAKATY DO KOLOROWANIA można także zapakować do plecaka i zabrać ze sobą na letni wyjazd (np. PLAKATY DO KOLOROWANIA. WIELORYB). My polecamy serdecznie!

Za książeczkę z plakatami
dziękujemy