Czy Wasze dzieci lubią rozwiązywać zagadki? A może jedną z ich ulubionych zabaw jest ta w detektywa? Jeśli lubią ćwiczyć swój umysł, mają bystre oko i potrafią wychwycić najmniejszy błąd i niepasujące do siebie rzeczy, ta książka jest dla nich!
Tytuł: "Zwariowany dzień. Trzydzieści zagwozdek"
Seria wydawnicza: ART EGMONT
Autor: Walter Benjamin
Ilustracje: Marta Monteiro
Tłumaczenie: Adam Lipszyc
Oprawa: twarda
Liczba stron: 40 stron
"Cóż to był za dzień! Zaczęło się wcześnie rano - w nocy niemal nie zmrużyłem oka, bo wciąż myślałem o pewnej zagadce - no więc rano rozlega się dzwonek do drzwi, otwieram, a tam stoi głucha gosposia mojego kolegi Antona i wręcza mi list".
Tak właśnie zaczyna się przygoda naszego bohatera, Heinza. Mężczyzna postanowi odnaleźć swojego przyjaciela, owego Antoina. Być może on pomoże mu rozwikłać zagadkę, przez którą nie mógł spać całą noc. W końcu jest profesorem! Chodząc po mieście,jeszcze wiele go spotka: na ulicy, w zakładzie fryzjerskim, w aptece. Obejrzy też występ magika, przejedzie się tramwajem. W końcu dotrze do szkoły, gdzie pracuje jego przyjaciel. Tutaj również czeka na niego wiele zagadek oraz dziwnych sytuacji...Czy Heinz odnajdzie w końcu Antona i czy uda im się rozwikłać zagadkę, która tak nurtuje tego pierwszego?
Książka bardzo mi się spodobała. Oprócz ciekawej historii, zapewni nam świetną zabawę oraz ćwiczenie logicznego myślenia. Tu aż roi się od błędów, a zadaniem dziecka jest je wychwycić. Są też zagadki, które trzeba rozwiązać, a uwierzcie, nie zawsze jest to takie łatwe. Czytanie ze zrozumieniem oraz uważne słuchanie, jest tutaj bardzo ważne! Haczyki czają się na każdej stronie!
Na końcu książki znajdziemy odpowiedzi na zagadki (GONGI), a także 15 błędów, które w tekście trzeba wyłapać. Przyznam się Wam, ze lepiej poszło mi z wyszukiwaniem tych błędów niż z rozwiązaniem zagadek. Niektóre z nich były naprawdę trudne i podchwytliwe!
Bardzo przemyślana książka. Jej autorem jest XX-wieczny filozof, Walter Benjamin, który sprytnie ukrył w tekście aż 30 zagwozdek (15 celowo wstawionych błędów w tekście i 15 pytań dodatkowych).
Ilustracje mają swój urok. Są zabawne, kolorowe. Idealnie wpasowują się w charakter publikacji. Uważam, że Marta Monteiro, autorka szaty graficznej, wykonała swoją pracę bardzo dobrze :)
Za wytropienie błędu, możemy sobie przyznawać 1 punkt, a za rozwiązanie zagadki - aż 2! To bardzo ciekawe urozmaicenie. Ciekawa jestem, ile Wy zgarnęlibyście punktów? :-) To co, pobawimy się w detektywów?
Polecam serdecznie!
Za egzemplarz recenzencki
dziękujemy
Wydawnictwu
Egmont
Podejrzewam, że gdybym usiadła do tej książeczki to pochłonęła by mnie w całości. 😉
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i bardzo fajna.
Świetna również na prezent.