"Nie, nie jesteś szalona, tylko twoja matka", Danu Morrigan

 Uwielbiam książki o rozwoju osobistym, psychologii i relacjach międzyludzkich — szczególnie tych rodzinnych. To tematy, które mnie poruszają, inspirują i pomagają zrozumieć siebie oraz innych. Na moim blogu i Instagramie znajdziecie wiele publikacji z tego obszaru, a szczególnie często sięgam po tytuły wydawnictwa RM [współpraca barterowa], które naprawdę wie, jak trafić w czuły punkt.

Ostatnio dotarły do mnie dwie nowe książki: "Nie, nie jesteś szalona, tylko twoja matka" autorstwa Danu Morrigan oraz "Wszystkiemu winni są twoi starzy". Jak zacząć żyć po swojemu Urszuli Struzikowskiej-Maryniacz. Drugi tytuł wzbudził we mnie pewne kontrowersje, ale o nim opowiem Wam w kolejnym poście.

Dziś opowiem Wam o tej pierwszej — niezwykle ważnej i potrzebnej książce, która już samym tytułem wzbudza emocje. 

"Nie, nie jesteś szalona, tylko twoja matka" 

Autorka, Danu Morrigan, od lat zgłębia temat narcystycznych matek oraz tego, jaki wpływ mają one na życie swoich dzieci — nawet już dorosłych. Prowadzi regularną korespondencję z córkami takich matek, wspiera je i dzieli się doświadczeniem. W swojej książce opisuje mechanizmy zachowań narcystycznych matek, ich wpływ na psychikę dzieci — na ich samoocenę, sposób postrzegania siebie, relacje z innymi i codzienne funkcjonowanie.

To nie tylko sucha teoria. To książka pełna zrozumienia, wsparcia i praktycznych porad. Autorka pomaga rozpoznać, czy nasza matka może przejawiać cechy zaburzenia narcystycznego, a co najważniejsze — pokazuje, jak się z takiej relacji uwolnić. Jak odzyskać swoje życie, granice, spokój i... siebie.

📌 Jeśli czujesz, że ten temat Cię dotyczy…

📌 Jeśli w Twoim życiu była (lub nadal jest) trudna, raniąca relacja z matką…

📌 Jeśli masz przyjaciółkę, siostrę, koleżankę, która może potrzebować pomocy.

Poleć jej tę książkę. Czasem jeden tytuł może stać się początkiem drogi do wewnętrznego wyzwolenia. To lektura, która boli, ale też przynosi ukojenie. To książka, która otwiera oczy i daje siłę.

 Polecam z całego serca — nie bójmy się mówić o trudnych relacjach. Zasługujesz na życie w zgodzie ze sobą.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu RM