"Czino", Kasia Rozwadowska-Myjak

 Gdybym zadała Wam pytanie: jesteście eam psy, czy koty? Jaką byłaby Waszą odpowiedź? Choć jestem kociarą i aktualnie mieszka z nami kotka, to miałam też psy. Uwielbiam tę zwierzęta i nie mogę zrozumieć, że nadal są ludzie, dla których ich los jest obojętny.


"Czino"

Kasia Rozwadowska-Myjak

Wydawnictwo Literatura #współpracabarterowa 


"Czino" to opowieść o pewnym piesku, który nosił takie imię. Tatą Czino był silny amstaff, natomiast jego mama była wysokim chudym chartem. Dość nietypowa mieszanka, a i piesek nie przypominał konkretnej rasy. Kiedy jego pan zauważył, że jest mieszańcem, postanowil pozbyć się zwierzęcia i porzucił go w lesie. 



Na szczęście, Czino został odnaleziony i trafił do schroniska. Los uśmiechnął się do psinki i szybko znalazł właścicielkę. Pani, która go przygarnęła, otoczyła go wielką miłością i troską. 




Choć Czino miał swoje za uszami, potrafił psocić, nie przepadał za spacerami, szczególnie tymi w deszczu, jego pani miała do niego siele cierpliwości i często śmiała się z jego psich gaf.


Zwariowane perypetie pieska poznajemy z samych relacji Czino, ponieważ to on jest tutaj głównym bohaterem i narratorem. Dzięki temu, ze opowieść przedstawia nam Czino, jest ona jeszcze bardziej ciekawsza i zabawniejsza. Tekstu jest sporo, natomiast duża czcionka będzie idealną dla dzieci, które już samodzielnie czytają książki. 



Oprócz tego, że jest to zabawna opowieść, historia Czino niesie ze sobą ogromną mądrość. Uczy, że posiadanie zwierzęcia to poważna sprawa i wielką odpowiedzialność. Żywe stworzenie jest zależne od nas. Jednak jeśli podzielimy się z nim miłością, okażemy uczucia, ciepło,  zaopiekujemy się nimi, one odwdzięczą nam się wiernością i przywiązaniem. Dzieci dowiedzą się również, jaką rolę pełnią schroniska dla zwierząt.





Myślę,  że historia Czino przypadnie do gustu zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom. Warto sięgnąć po ten tytuł, szczególnie, jeśli lubicie psich bohaterów w książkach. 😊


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Literatura 


Komentarze

Prześlij komentarz