PrzygodySmerfów: "Co to za Smerf?", Tebo

 Kolejna część przygód niebieskich leśnych skrzatów w formie komiksu.


"Przygody Smerfów" to jedna z naszych ulubionych serii komiksowych. Szczególnie nasz starszy syn bardzo lubi sięgać po tę formę czytania. Zauważyłam, że ostatnio pracuje nad własnym komiksem. Wymyśla swoje historię, do których maluje scenki, a potem opowiada nam jej przebieg.



"Co to za Smerf ?" to najnowszy komiks, jaki otrzymaliśmy od Wydawnictwa Egmont [współpra cabarterowa].

Ci, którzy znają Smerfy, po zerknięciu na okładkę, od razu zauważą, że szatą graficzną mocno różni się od tej, którą znamy i którą najczęściej obrazuje perypetie Smerfów. Grafika ta występuje w całym komiksie i wykonał ją Tebo.



W wiosce pojawia się nowy Smerf. Przybysz niczego nie pamięta. Nie wie, jak się nazywa i skąd wziął się w wiosce. Kiedy Papa Smerf spróbuję zabrać się do sprawy za pomocą ksiegi zaklęć, Smerfetka, Osiek i Ważniak wezmą sprawy w swoje ręce i spróbują pomoc nowemu przyjacielowi. Wspinają się na ogromne drzewo, z którego spadł Nieznany Smerf. Po drodze, czeka ich wiele niesamowitych przygód, nowi przyjaciele, ale też niebezpieczeństwo. Czy uda im się dowiedzieć, kim jest Nieznany Smeef, a ten odzyska pamięć?



Choć zdecydowanie wolę tradycyjną szatę graficzną komiksów o przygodach Smerfów, to ta również bardzo nam się spodobała. Jest zabawna, a mimika i gesty bohaterów, wywołują uśmiech na twarzy. Tu znajdziemy humor, dobrą zabawę, wartką akcję, ale też wartości, które - choć niepozorne, to są zauważalne: przyjaźń, troska, wzajemne wsparcie,  wspólnota. Dlatego też tak bardzo lubimy i wyczekujemy kolejnych części.



Jeśli Wy również lubicie Smerfy, zapoznajcie się z najnowszym tomem w zupełnie nowym wydaniu. Twórca tej części Tebo, stworzył ją z okazji 65 rocznicy powstania serii. Tyle tal Smerfy bawią i uczą, a my cieszymy się razem z nimi i wraz z nimi przezywamy kolejne, pełne emocji przygody. Polecamy zapoznać się z tym, jak i wcześniejszymi tomami.

Tytuł "Co to za Smerf?" znajdziecie na stronie Wydawnictwa Egmont TUTAJ.

Dziękujemy Wydawnictwu za egzemplarz do recenzji. 

Komentarze

Prześlij komentarz