Bluey: Strumyk/ Kemping

"Herbaciarnia pod Jaśminem", (tom 1), Aleksandra Rak

Gdybym miała odpowiedzieć na pytanie, które wydawnictwo jest moim ulubionym, wśród kilku "naj" wskazałabym bez wahania Wydawnictwo Flow. Dlaczego? Ponieważ wydaje historie autorów i autorek, które chwytają za serce. To opowieści, które mogą wydarzyć się naprawdę, emocje udzielają się czytelnikom, a z bohaterami można się zaprzyjaźnić. 

Do zakupu książki pt. "Herbaciarnia pod Jaśminem", zachęciła mnie przepiękna okładka. Jednak, mimo iż jest bardzo kolorowa i wydaje się przesłodka, historia bohaterek wcale taka nie jest.


"Herbaciarnia pod Jaśminem"


Aleksandra Rak

Wydawnictwo Flow

Oprawa: miękka

Strony: 312

Powieść obyczajowa

[Zakup własny]


W książce Aleksandry Rak poznamy cztery kobiety, które uczęszczały do jednej klasy i po wielu latach spotkały się na jubileuszu liceum. Gabrysia, Ala, Honorata i Dagmara. Każdej życie po szkole potoczyło się inaczej. Nie każda z nich zrealizowała swoje młodzieńcze marzenia. Dla niektórych kobiet los nie był przychylny.

Honorata to matka trójki dzieci. Na jej głowie jest nie tylko opieka nad dziećmi, ale też cały dom. Kobieta marzyła o tym, aby wcześnie zostać matką i udało jej się. Niestety, z biegiem lat jest tym zmęczona. Chciałaby zmienić coś w swoim życiu, jednak jej mąż i starsza córka uważają, że jest kobietą bez ambicji. 

Gabrysia ma oko do zdjęć. To jej ogromna pasja. Jednak życie napisało dla niej inny scenariusz. Musi zająć się młodszą siostrą i poszukać pracy, która zapewni im byt. Pracuje w agencji ubezpieczeniowej, jednak nie jest to praca jej marzeń.

 Ala jest nauczycielką w przedszkolu. Uwielbia swoją pracę, wychowankowie ją kochają. Sama spodziewa się dziecka i niedługo zostanie matką. Jej partner zachowuje się jak duże dziecko. Jest nieodpowiedzialny, trwoni pieniądze, nie myśli przyszłościowo. Wydaje się, że jest ze swoją dziewczyną tylko po to, aby mieć ciepły kąt i coś dobrego do jedzenia. Alicja zerwała kontakt z rodzicami. Wydaje się zagubiona i nie wie, jakich wyborów ma dokonać.

Jest jeszcze Dagmara, bibliotekarka, która marzy o miejscu, w którym można napić się ciepłej herbaty w towarzystwie dobrej książki. Jej zaborcza matka, podcina jej skrzydła i nie wierzy w powodzenie córki. Próbuje odwieść ją od tego pomysłu.

Cztery kobiety, cztery historie. Po jubileuszu w liceum ich relacje zmieniają się. łączy je wyjątkowa przyjaźń. Każda z nich mierzy się z osobistymi bolączkami. Myślą o tym, jak potoczyło się ich życie i jak mogłoby wyglądać, gdyby podjęły inne decyzje. 

Czy jest coś, czego żałują? W jaki sposób będą mogły pomóc sobie nawzajem? Czy odważą się zmienić swoje życie na lepsze i podejmą decyzję, która zmieni ich życie na lepsze? Której z nich uda się spełnić swoje najskrytsze marzenia?


"Herbaciarnia pod Jaśminem" to pierwsza książka Oli Rak, którą miałam przyjemność przeczytać. Wiem, że nie jest to jedyna powieść jej autorstwa, ponieważ już czekam na drugą część "Jaśminowe babeczki", a w niej dalsze perypetie przyjaciółek. 

Otrzymałam słodko-gorzką powieść, z pięknie nakreśloną fabułą, w którą weszłam całą sobą. Każdej bohaterce kibicowałam całym sercem. Alą wielokrotnie chciałam mocno potrząsnąć, jednak polubiłam wszystkie. Powieść praktycznie czytała się sama. Nie wspomniałam, że najpierw wysłuchałam audiobooka. Jednak byłam tak oczarowana tą historią, że zapragnęłam mieć egzemplarz w wersji papierowej. No i mam, kocham całym sercem.

Jeśli lubicie historie, które mogłyby wydarzyć się naprawdę, w których nie brakuje emocji, polecam Wam "Herbaciarnię pod Jaśminem". Myślę, że powieść ta pozostanie w Waszych sercach na długo. Polecam powieść z całego serca. Czy jest coś, czego żałują? W jaki sposób będą mogły pomóc sobie nawzajem? Czy odważą się zmienić swoje życie na lepsze i podejmą decyzję, która zmieni ich życie na lepsze? Której z nich uda się spełnić swoje najskrytsze marzenia?


"Herbaciarnia pod Jaśminem" to pierwsza książka Oli Rak, którą miałam przyjemność przeczytać. Wiem, że nie jest to jedyna powieść jej autorstwa, ponieważ już czekam na drugą część "Jaśminowe babeczki", a w niej dalsze perypetie przyjaciółek. 

Otrzymałam słodko-gorzką powieść, z pięknie nakreśloną fabułą, w którą weszłam całą sobą. Każdej bohaterce kibicowałam całym sercem. Alą wielokrotnie chciałam mocno potrząsnąć, jednak polubiłam wszystkie. Powieść praktycznie czytała się sama. Nie wspomniałam, że najpierw wysłuchałam audiobooka. Jednak byłam tak oczarowana tą historią, że zapragnęłam mieć egzemplarz w wersji papierowej. No i mam, kocham całym sercem.

Jeśli lubicie historie, które mogłyby wydarzyć się naprawdę, w których nie brakuje emocji, polecam Wam "Herbaciarnię pod Jaśminem". Myślę, że powieść ta pozostanie w Waszych sercach na długo. 


Polecam tę powieść z całego serca. ❤️


Komentarze