"Przerwana lekcja angielskiego", Tomasz Kieres

 Myślę, że każdy w wieku nastu lat, był zakochany. Pamiętacie, jakie uczucia Wam towarzyszyły? Motyle w brzuchu, a myśli zajmowała jednak osoba, z którą najczęściej spędziliśmy swoją każdą wolną chwilę?

Z moim mężem uczęszczaliśmy przez cztery lata do jednej klasy w szkole średniej. W pierwszej był tylko kolegą. Natomiast na początku drugiej klasy, stal się przyjacielem, a w drugim semestrze, zostaliśmy parą. Jesteśmy razem od 19 lat, jako małżeństwo - 9. Kiedy tak wspominam ten czas, były to najpiękniejsze chwile w naszym życiu. Wtedy, praktycznie w ogóle się nie sprzeczaliśmy. Może dlatego, że u nas zaczęło się od przyjaźni?

Dzięki Wydawnictwu Flow [Współpraca barterowa], miałam przyjemność przeczytać najnowsza powieść pana Tomasza Kieresa zatytułowaną "Przerwana lekcja angielskiego". To właśnie ona sprawiła, że zebrało mi się na wspominki, sięgnęłam po album że zdjęciami z naszych szkolnych czasów i z okresu, kiedy byliśmy parą zakochanych nastolatków.

Ola i Tomek byli zakochana w sobie parą nastolatków. Uwielbiali swoje towarzystwo. Ola, na co dzień małomówna, przy chłopaku otwiera się i zapomina o swojej sytuacji rodzinnej. Ich szczęście niestety nie stres długo. Tomasz wyjeżdża do Szwecji, w której spędza dwadzieścia lat. Zakłada własną rodzinę. Rodzi mu się córka, Karin, uwielbia.

Aleksandra układa swoje życie na nowo.Kończy studia, podejmuje pracę w liceum jako nauczycielka języka polskiego. Wiąże się z Wojtkiem, z którym mieszka. Wydaje się, że po dawnej miłości zostało tylko wspomnienie i sentyment. Do czasu...

Tomek rozwodzi się z żoną i postanawia przyjechać na pewien czas wraz ze swoją nastoletnią córką do Polski, do swego rodzinnego miasta. Traf chce, że Karin trafia do klasy, której wychowawczynią jest Ola. Kiedy Tomek przychodzi do szkoły na spotkanie z wychowawczynią swojej córki, nie wie, że jest nią jego dawna wielką miłość. Ich pierwsze spotkanie skutkuje...ucieczką kobiety. Jednak spotkają się jeszcze nie raz. Tomasz udziela korepetycji z języka angielskiego w szkole, do której zapisała się Ola, aby podszlifować swój język. I właśnie tam, na wspólnej konwersacji w obcym języku, będą ze sobą rozmawiać. Oboje odkrywają, iż mimo upływu czasu, ich miłość nadal trwa. 

Czy dadzą sobie szansę na wspólne życie? Czy to może tylko wspomnienie? Czy warto dla dawnych uczuć zerwać bezpieczny związek z mężczyzną, który kocha ją ponad wszystko? Przecież tego dnia, w którym wrócił Tomasz, Ola przyjęła oświadczyny Wojtka. Czy postawi wszystko na jedną kartę i zaryzykuje dla dawnej miłości?

Powieści od Wydawnictwa Flow nigdy nie zawodzą. Zawsze wiem, że w moje ręce trafi doskonała lektura. Tak też było w tym przypadku. Zaskoczyło mnie, jak pięknie autor pisze o pierwszej miłości. O tym, jak para poznaje się na nowo. Momentami Ola irytowała mnie swoim dziecięcym zachowaniem. Tym, jak szybko  podejmowała pewne decyzje. Jak szybko angażowała się w nowe. Nie chce za wiele zdradzić, jednak jej zachowanie czasami bywało infantylne. Zupełnie inne wrażenie mam po poznaniu Tomka. Jego podejście, jego dojrzałość, sposób wypowiadania się, urzekły mnie i z tych dwojga to jego bardziej polubiłam. 😉

Autor z losów bohaterów utkał wyjątkowa historię. Być może niejeden czytelnik i czytelniczka, po przeczytaniu tej powieści, powieść do wspomnień swoich pierwszych miłości? Książkę czyta się bardzo szybko. Wspaniale spędziłam z nią czas i tak, jak to bywa w przypadku książek wydawnictwa, zanim odłożyłam ją na regał, analizowałam zachowania i wybory bohaterów, myślałam o tym, co się wydarzyło. Książka skłania do refleksji i rozmyśleń na temat naszych wyborów, oczekiwań względem innych oraz siebie samych, a także wobec miłości. Czy jest szansa, aby ta pierwsza była jedyną? 

Mnie i mojego męża miłość połączyła w wieku nastu lat. Myślę, że nie spodziewaliśmy się tego, że przetrwa tyle trudnych momentów. Przetrwała i mam nadzieję, że będzie trwać do końca. Będzie tą pierwszą i jedyną. Do końca.❤️

Za egzemplarz powieści dziękuję Wydawnictwu Flow.