Zaczęłam lekturę sagi trochę nie po kolei, no, ale cóż zrobić? Najważniejsze, że dotarł do mnie pierwszy tom od Wydawnictwa Zwierciadło [Współpraca barterowa].
Ta część zachwyca mnie tak samo mocno. Autorka, pani Katarzyna Droga, ma wspaniałe pióro, a zagłębiając się w fabułę, czytelnik ma wrażenie, że przenosi się w czasie. Saga jest inspiracją prawdziwych losów rodziny Lutosławskich.
Schyłek XIX wieku. Trzydziestodwuletnia Konstancja Korczycowa trafia na Dwór dziedziczki Pauliny Lutosławskiemu. Ma być jej damą do towarzystwa, pomocą, powiernicą. Od razu dwór ja zachwyca, a właścicielka intryguje, ale też bardzo imponuje. Pani Paulina Lutosławska również jest wdową. Ma czterech synów, dwójką dzieci odeszła przedwcześnie. Kobieta silną ręką trzyma dwór, jednak jest dobra, pomaga potrzebującym. We dworze oraz we wsi, ludzie darzą ją głębokim szacunkiem.
Konstancja obawia się, czy sprosta wymaganiom pani, jednak z każdym dniem radzi sobie coraz lepiej. Kobiety z rodu Lutosławskich nie są wątłe. To silne osobowości. Sofityna, synowa Pauliny, jest poetką z dworu hiszpańskiej królowej i jedną z pierwszych kobiet - reporterek. Maria, druga synowa - pionierką lekarką. Izabela jest pisarka o ogromnym talencie.
Ukochany syn Pauliny, interesuje się Konstancją. Odkrywa, że ze wzajemnością. Jednak czy wspólny los jest im pisany? Mężczyzna jest synem dziedziczki, a ona damą do towarzystwa jego matki. Jak potoczą się losy bohaterów pierwszego tomu? Czy uda im się przegonić ciemne chmury, które rozpościerają swoje ciemne kłęby nad dworem?
Nawet nie wyobraźcie sobie, jak cudownie czytało się tę powieść. Jestem zauroczona stylem pani Katarzyny. Kreacja postaci, opis fabuły, wydarzeń, emocje, które odczuwają bohaterowie, trzecioosobowa narracja. Wszystko na najwyższym poziomie. Wspaniała, poruszająca historia, która moim zdaniem powinna pojawić się na szklanym ekranie.
Liczę, że uda mi się być na bieżąco z kolejnymi tomami. Takich książek, takich historii ogromnie mi brakowało. I uwierzcie mi, nie pisze tak dlatego, że dostałam książki w ramach współpracy. Co to, to nie. Jeśli lubicie książki osadzone w okresie z końca XIX wieku, cenicie silne bohaterki i emocjonującą fabułę, nie możecie przejść wobec Sagi Drozdowskiej obojętnie. Szczerze polecam.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło
Może mnie zaciekawi. Spróbuję ją przeczytać
OdpowiedzUsuń