"Bitter Sweet", K.A. Figaro

 "Bitter Sweet" to książka, którą właśnie skończyłam czytać i o której na bieżąco chce napisać. Póki trzymają mnie emocje po lekturze. Autorka powieści pisze pod pseudonimem K. A. Figaro, a tytuł jest kontynuacją książki "Pieprz i sól". Niestety, nie czytałam jej, więc trudno mi coś napisać na jej temat. Natomiast nieznajomość poprzedniej części nie przeszkadzała mi w poznaniu bohaterów. 

Mamy tu opisane burzliwe losy postaci, które wystąpiły w poprzedniej książce: Gai, Mikołaja oraz Kostka. Młoda kobieta dowiaduje się, że ktoś puścił do sieci kompromitujący ja filmik. Podejrzewa Kostka, z którym właśnie oddawała się upojnym igraszkom. Kiedy wychodzi z klubu, w którym byli, wpada na Mikołaja. Tych dwoje coś łączyło. Domyślam się tego po tym, jak działają na siebie. Chemia między nimi jest wręcz namacalna. Mężczyzna proponuje jej wspolną kolację. Gaja na początku waha się, jednak po chwili się zgadza. W restauracji Mikołaj otrzymuje telefon od wujka. Musi szybko wyjechać i proponuje kobiecie, aby pojechała z nim. 

Między nimi sporo się dzieje. Sprawa filmiku oraz jego autora spędza sen z powiek Gai. Kostek nie daje za wygraną. Zależy mu na tym, aby kobieta nadal była jego kochanką. Trudno jej się mu oprzeć, ponieważ było jej z nim dobrze. Jednak pojawił się Mikołaj. Sprawy coraz bardziej się komplikują. Jakich wyborów dokonają bohaterowie i czy okażą się one dla nich korzystne? 

"Bitter Sweet" to książka którą czyta się bardzo szybko. Jednak mam co do niej mieszane uczucia. Miałam problem z główną bohaterką. Nie mogłam jej rozgryźć, a niektóre z jej zachowań, zwyczajnie mnie denerwowały. Nie podobały mi się również opisy ostrych scen łóżkowych. Nie lubię takiego wulgarnego języka, dlatego pomijałam ich lekturę. Nie zawstydzają mnie tego typu opisy, jednak mnie zwyczajnie zniechęcały. 

Czy polecam książkę "Bitter Sweet"? Tak. Musicie ją przeczytać, jeśli chcecie sprawdzić swoje odczucia oraz odbiór książki. 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło