Ahoj, Kamraci, czy u Was również tyle śniegu za oknem? U nas przysypało porządnie. Kierowcy narzekają (dobrze, dobrze, ja czasami również). Jednak mam nadzieję, że śnieg popada również święta. Tymczasem... Dni krótsze, a wieczory coraz dłuższe. Przydałoby się więc zagospodarować ten czas. W ciągu tygodnia mamy go niewiele, aczkolwiek staramy się, aby porobić coś ciekawego razem. Bardzo rzadko oglądamy telewizję. Jeśli już sięgamy po pilot, robimy to w weekend. Osobiście preferuję inne aktywności wieczorem. Jedną z nich jest wspólne granie w gry. Mam da Was kilka propozycji na wspólne granie. Dziś przedstawię Wam jedną z nich. Jest to gra karciana od polskiej marki Alexander Toys, której elementy mieszczą się w niewielkim, kwadratowym pudełku. W kolejnym wpisie zaprezentuję Wam kilka propozycji gier, które świetnie sprawdzą się jako prezent mikołajkowy lub świąteczny.
Piraci stu braci.
Towarzyska gra karciana
Gra bardzo lubiana przez moich chłopców. Choć przeznaczona da graczy w wieku powyżej 7 lat, upraszczając zasady, mój czterolatek naprawdę dobrze sobie w nią radzi. Właśnie to lubię w grach marki, iż zawsze można modyfikować zasady i dostosować do graczy w różnym wieku. Dzięki temu wiem, że nie zostaną odłożone na bok. Można tworzyć własne zasady, modyfikować je na potrzeby graczy. Można też wykorzystywać je (grę lub jej elementy) w edukacji, aby ćwiczyć wiele ważnych umiejętności dziecka. Za to od nas ogromny plus.
W pudełku znajdziemy: 54 szt. kart Piratów, 1 kartę Bombę, 120 szt. dukatów, 6 podkładek kapitańskich oraz instrukcję.
Gra oferuje nam 3 warianty rozgrywki. My najczęściej graliśmy w pierwszą, najprostszą. W grę może zagrać od 2 do 6 osób, a rozgrywki są dość szybkie.
Przed rozpoczęciem gry musimy przygotować wszystkie elementy. Dukaty wrzucamy do pudełka, a karty dokładnie tasujemy i rozdajemy graczom po 5 sztuk. Jedną kartę kładziemy odkrytą na środku stołu ( to nie może być karta z bombą). Resztę talii kładziemy na stole, wizerunkiem piratów do dołu. Ten, kto najszybciej krzyknie "ahoj tam, szczury lądowe" (zawsze się z tego śmiejemy 😊), ten rozpoczyna grę. W tym wariancie musimy dokładać karty tak, aby pomiędzy kolejnymi piratami była tylko jedna różnica.
Przykład: Piraci mają taki sam kolor ubrań i chustę na głowie, ale różnią się zarostem na twarzy. Dalej kartę kładzie gracz siedzący po lewej stronie. Dokłada on kartę, która różni się tylko jednym elementem od położonej karty przez poprzedniego gracza.
Jeśli
gracz nie ma karty pasującej, musi dobrać jedną kartę ze stosu. Jeśli
karta przedstawia pirata, który pasuje do układu, to można ją od razu
położyć na stole. Jeśli jednak nie pasuje, ponieważ różnic jest za dużo,
zabiera ją do swoich kart, które trzyma w ręce. Może jej się pozbyć później. Pierwszy gracz, który pozbędzie się wszystkich kart, zabiera z pudełka (skrzyni) 20 dukatów i gra trwa dalej. Drugi gracz, który wyłoży wszystkie karty, otrzymuje 10, a ostatni 5 dukatów.
Koniec rundy jest wtedy, kiedy gracze są w impasie i nikt nic nie dołożył przez całą kolejkę. Wtedy znowu zbieramy wszystkie karty, tasujemy i rozdajemy po 5 kart każdemu graczowi. Zaczyna osoba, która w poprzedniej turze została z największą liczbą kart w ręce. Zdobyte wcześniej dukaty zostają u graczy, a w każdej turze można zdobyć kolejne.
W talii znajduje się jedna Karta Bomba. Gracz może ją położyć na dowolnej karcie i na nią też położyć inna kartę ( w tym samym ruchu). Karta pirata, na której leży Karta z Bombą, może różnić się wieloma cechami od karty pirata na bombie.
Zabawa trwa dotąd, aż nie zabierzemy ze skrzyni wszystkich dukatów. Jeśli w trakcie gry zauważymy, że w skrzyni jest 15 dukatów lub mniej, to pierwszy gracz, który pozbędzie się swoich kart, zabiera wszystkie żetony, a gra kończy się. Gracze podliczają swoje dukaty i ten, kto ma ich najwyżej, wygrywa.
Gra ma jeszcze dwa warianty gry. "Piraci stu braci" to gra karciana, która bardzo nam się spodobała. Jej zasady są proste, a sama rozgrywka szybka i przyjemna. Miło spędzamy dzięki niej czas. Młodsze dzieci za pośrednictwem gry, uczy kolorów, liczenia, dostrzegania różnic, poza tym gracze ćwiczą spostrzegawczość, koordynację oko - ręka. Kiedy macie ochotę na fajna i szybka grę, albo chcecie zrobić sobie przerwę od obowiązków domowych, uczenia się, czy odrabiania lekcji, "Piraci stu braci" sprawdzą się znakomicie. Pudełko jest niewielkie, więc jeśli planujecie rodzinny wyjazd, a może Wasze pociechy mają spędzić noc u dziadków, czy kolegów, warto spakować im tę grę do plecaka.
Polecamy serdecznie!
😀
Grę zamówicie w sklepie Alexander Toys >>>TUTAJ.
Za egzemplarz dziękujemy
Alexander Toys
Komentarze
Prześlij komentarz