Piękna historia o przyjaźni: "Biedronka szuka przyjaciela", Wiktoria Juszczel - RECENZJA

 Kiedy byłam dzieckiem, moja prababcia powtarzała mi, że biedronki są pożyteczne i przynoszą nam szczęście. Podobno ten, kto zobaczy biedronkę, temu nigdy nie zabraknie w domu chleba.

Biedronki są owadami, które dla mnie mają pewien urok. Zupełnie tak, jak motyle. Kiedy widzę biedronki, od razu przed oczami stają mi dzieci z mojej dawnej grupy przedszkolnej. Tak nazywała się nasza najmłodsza grupa w przedszkolu, w którym jeszcze do niedawna pracowałam. Kiedy na stronie Wydawnictwa BIS ujrzałam tytuł "Biedronka szuka przyjaciela", byłam pewna, że jest to wartościowa publikacja i...nie myliłam się!


Książkę napisała pani Wiktoria Juszczel. Natomiast za prześlicznymi ilustracjami, na widok których usta same układają się w uśmiech, stoi pani Katarzyna Bukiert.  

 


Autorka opowiada historię małej Biedronki, siedmiokroki. Choć biedroneczka miała jedzenia pod dostatkiem oraz wysoką trawę, w której mogła się ukryć, czegoś jej brakowało. Spacerowała po łące, szukając czegoś. Nie wiedziała dokładnie, za czym takim się rozgląda. Kiedy dostrzegła dwóch spacerujących Kowali Bezskrzydłych, zrozumiałą, że ona nie ma żadnego towarzysza. Nikogo do spacerów, wspólnych zabaw. Kogoś, z kim mogłaby miło spędzić czas i radośnie się śmiać. Napotkane owady nie chciały się z nią zaprzyjaźnić, dlatego biedronka ruszyła na poszukiwania przyjaciela.


Na swojej drodze małą bohaterka spotka inne owady: Chrabąszcza, Żuka Gnojarza, Motyla Rusałkę Pawika, Stonogę, czy Mrówkę. Te, jak i inne napotkane owady, nie chcą się z nią przyjaźnić, nie mają dla niej czasu, lub czegoś oczekują od niej dla siebie. Z każdym spotkanym owadem Biedronka zrozumie, że przyjaźń jest czymś wyjątkowym, a prawdziwy przyjaciel nie powinien być taki, jak napotkane owady. 


Czy siedmiokropce uda się znaleźć prawdziwego przyjaciela? Jaki powinien on być?

"Biedronka szuka przyjaciela" to wspaniała historia o poszukiwaniach prawdziwego przyjaciela. Czym jest prawdziwa przyjaźń? Kogo można nazwać przyjacielem?  W dzisiejszych czasach bardzo trudno o prawdziwych przyjaciół. Dlatego tym bardziej należy pielęgnować przyjaźnie i o nie dbać. Mieć osobę, na którą możemy liczyć w każdej sytuacji, która nas wspiera, czasami postawi do pionu, ale też otrze łzy, lub przyniesie czekoladę na pocieszenie, to ogromna wartość. 


Każdy z nas, tak dorośli, ale szczególnie dzieci, pragną mieć takiego przyjaciela. Zdarzają się niestety wśród dzieci sytuacje, kiedy inne oczekują czegoś w zamian za przyjaźń, wykorzystują, a w relacji chcą tylko brać, niczego nie dając w zamian. Książka ta pomoże w rozmowach z dziećmi o tym, jak rozpoznać, czy osoba, z którą chcemy się zaprzyjaźnić, jest tej przyjaźni warta. Doceni ją, ale też jak nie dać się wykorzystywać osobie, która nazywa się przyjacielem. Niestety, sama będąc małą dziewczynką, ale także już jako dorosła osoba, zauważam wśród dzieci (na szczęście nie wszystkich) pewnego rodzaju stronniczość, a nawet zaborczość, jeśli chodzi o przyjaźń. 

"Biedronka szuka przyjaciela" to bardzo wartościowa książka, która dzięki pięknej historii ukazuje prawdziwe sedno przyjaźni. Nam książka ogromnie się spodobała. Oczywiście, zanim odłożyłam ją na półkę, rozmawiałam z chłopcami o fabule. A nawiązując do niej, pytałam, jaki powinien być prawdziwy przyjaciel, a jak zachowywać się nie powinien. Moje pytanie dotyczyło dzieci, które nazywają się przyjaciółmi moich synów, jak i moich chłopców jako przyjaciół innych dzieci. Oni również muszą wiedzieć, jakimi przyjaciółmi powinni być, aby ta relacja była dobra i trwała długo.


Na uwagę, oprócz ciekawej treści, zasługują prześliczne ilustracje, które cudownie uzupełniają tekst. Kreska jest przemyślana, a kolory dobrane tak, że wszystko idealnie ze sobą współgra. Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, ze przepięknie wyglądałyby jako plakaty zawieszone na ścianach dziecięcego pokoju. Nadałyby mu baśniowego klimatu. Książka zamknięta jest w twardej oprawie, a ilustracja na przedniej okładce, zachęca, aby sięgnąć po tę publikację. 


Gorąco zachęcamy do lektury. 

💖

 

 

Za egzemplarz

dziękujemy

Wydawnictwu Bis

 

Komentarze

  1. Nie słyszałam o tym tytule, a brzmi, jak coś dla nas. Lubimy tak pięknie wydane książeczki i do tego z morałem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne ilustracje i urocza historia. Z przyjemnością polecę małej sąsiadce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się przesłanie tej historii. Dziękuję za polecenie tego tytułu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz