Nie taka jesień straszna. O tym, dlaczego warto polubić jesień i dlaczego lepiej późno, niż wcale?

 Ostatnio mam naprawdę mało czasu na pisanie. Na blogu pojawiają się głównie recenzje. Na moim Instagramie wrzucam częściej zdjęcia i relacje. Troszkę zaniedbałam mój blog.



 Niestety. Ten rok przyniósł dla mnie wiele zmian i czuję, że nie powiedział w tym jeszcze ostatniego słowa. Mam jednak cichą nadzieję, że będą to zmiany pozytywne. Postaram się również dodawać inne wpisy niż recenzję, bo przecież nie taki miał być ten blog. Chciałabym trochę zwolnić, choć mam świadomość, że w dzisiejszych czasach, nie jest to łatwe. Chciałabym pisać o wielu innych rzeczach. Będę się dzieliła naszymi pomysłami na czas wolny, kreatywne zabawy. Będę pisać o miejscach, które warto odwiedzić. Zamierzam tez wrócić do wpisów kulinarnych. Proszę tylko o czas...Niech dzisiejszy wpis będzie początkiem nowego...A może powrotu do starego?


Nigdy nie lubiłam jesieni. Jesienią zaczynała się szkoła. Nie to, żebym nie lubiła się uczyć, co to, to nie. Jednak były takie momenty, kiedy zwyczajnie nie chciało mi się tam chodzić i tyle. Dziś tekst z rodzaju rozkminy. Jesienią dni stawały się krótsze i szybciej robi się ciemno. Również pogoda się zmienia. Na zewnątrz temperatura spada. Jest zimno, często pada deszcz, jest wietrznie lub mgliście. Liście spadają, przez co drzewa straszą swoimi gołymi, poskręcanymi gałęziami. Miałam wrażenia, że dni mi uciekały. Poza tym jesienią najczęściej łapałam przeziębienia i choroby (dalej tak jest).


Dopiero w ubiegłym roku zupełnie mnie olśniło. Każda pora roku ma w sobie pewien urok. To, jak ja widzimy, jak spędzamy ten czas, zależy tylko od nas. I tak, pewnego dnia, leżąc pod kocem (oczywiście mocno przeziębiona), zastanawiałam się nad tym, jakie plusy dostrzegam w jesieni. Wypisałam je sobie nawet na kartce. 

 

Pogoda 

To nieprawa, że jesień jest szara bura i ponura. Przecież ona również ma swoje kolory, charakterystyczne barwy i odcienie czerwieni, złota, żółci, brązu, pomarańczy. Kolorowe liście, z których można przecież zrobić piękny bukiet. Próbowaliście wykonać róże z liści klonu? Wygląda zjawiskowo! Wspólnie z dzieciakami można w parku i lesie zbierać dary jesieni o tworzyć z nich przeróżne prace. My już w niedzielę zaliczyliśmy wypad do parku. Oprócz długiego spaceru, przynieśliśmy do domu kasztany i żołędzie. Fakt, liście dopiero zaczynają zmieniać kolor, ale już spada ich coraz więcej.

 


 Zdjęcia nie tylko profesjonalne

Jesienią można zafundować sobie jesienna sesję zdjęciową. Nie mam tu tylko na myśli profesjonalnych ujęć. Takie są naprawdę piękne i będą wyjątkową pamiątką. Chodzi mi po prostu o amatorskie zdjęcia do rodzinnego albumu. Takie trochę z przypadku, niezaplanowane. Ot, tak, uchwycenie kilka momentów podczas spaceru przy pięknej pogodzie. Najlepiej poczekać na słoneczny dzieci, kiedy drzewa będą jeszcze zdobione koronami złotych liści. 

 


Swetry, koce, ciepła piżama, czyli to, co piecuchy lubią najbardziej

  Z szafy powyciągałam ciepłe swetry i sweterki, odświeżyłam długą piżamę. Jestem zmarzźluchem i lubię otulić się ciepłym kocem lub sweterkiem. W sklepach internetowych, wyhaczyłam kilka swetrów w kolorach beżu, pomarańczy i musztardy. Idealnie pasują do jesiennej pory roku. W planach mam również zakup koca, narzuty oraz poszewek na poduszeczki w jesiennych kolorach. 




Kawę zamieniam na herbatę, kakao o gorącą czekoladę 

 Choć lubię kawę, to zauważyłam, że jesienią i zimą, piję jej mniej. To również moje odkrycie. Piję więcej ciepłych napojów, chętnie sięgając po herbaty, ale też kakao czy gorącą czekoladę. Te ostatnie najczęściej umilają mi wieczór.

 


 Książki 

 Uwielbiam czytać, to już wiecie. Thrillery, kryminały, to właśnie to najczęściej po te właśnie gatunki sięgam w jesienny czas. Lubię też reportaże i literaturę faktu oraz publikacje dotyczące samorozwoju.


Filmy, seriale, czyli jak odkryłam Netflixa 

Telewizji nie oglądam prawie wcale, ale od kiedy odkryłam Netflix w czasie pandemii, oglądam seriale, wracam do dawno nieoglądanych filmów. Powoli szukam też filmów w klimacie świat Bożego Narodzenia. Plusem jest to, że mogę oglądać odcinki po kolei. Nie muszę czekać na kolejny dzień. Zawsze mogę do nich wrócić lub obejrzeć, kiedy mam czas i ochotę. Ulubionymi filmami i programami, które oglądam, są: The Good Doctor, Ania, nie Anna, Sprzątaczka, Dynastia, Gambit Królowej, Kto zabił Sarę? Dahmer. Potwór. Historia Jeffrey'a Dahmera. Lista wciąż się powiększa i będzie uzupełniana. Oprócz wymienionych seriali, w tym czasie oglądam również...filmy świąteczne. 😊 Totalny miszmasz, jednak nie mam ulubionego gatunku filmów. To samo dotyczy książek.

 


 Światło świec, lamp i lampeczek

W jesienne wieczory lubię oświetlać mieszkanie ciepłym światłem lampeczek led lub świecami. Wiele ciekawych propozycji świec znajdziecie w sklepie internetowym bee.pl skąd sama wielokrotnie zamawiałam swoje świeczuszki sojowe. Mają nie tylko delikatny zapach, ale są również bezpieczne dla zdrowia. 

 


Rozgrzewające jedzonko, domowe wypieki

 Jesienią stawiam na rozgrzewające zupy i dania jednogarnkowe. Rosół, zupa z kiszonej kapusty, zupa grzybowa, gulasz, barszcz biały i czerwony, po prostu muszą być. Jeśli zaś chodzi o wypieki, to takimi tradycyjnymi jesiennymi ciastami są: szarlotka oraz placek ze śliwkami. Uwielbiamy oba, dlatego często je piekę. 


Kursy, szkolenia i webinary on-line 

Najczęściej w weekendy, kiedy mam chwilę, oglądam webinary, zapisuję się na kursy i szkolenia, które pomogą podnieść moje kompetencje zawodowe. Chciałabym bardzo podszkolić się w Canvie. Widziałam, jakie cudowne karty i pomoce potrafią stworzyć dziewczyny. Jestem w trakcie awansu zawodowego, więc myślę, że takie umiejętności również mogłyby mi wiele dać.


 Gry planszowe i karciane

Od zawsze byłam miłośniczką gier planszowych. Z wiekiem moja sympatia do gier planszowych czy karcianych, wcale nie zmalała. Bardzo lubię w nie grać z dziećmi, ale też z moim mężem. Mamy wiele planszówek wartych uwagi. Jeśli Wy również lubicie zasiąść z bliskimi do wspólnych rozgrywek, w etykietach GRY DLA DZIECI oraz GRY DLA DZIECI I DOROSŁYCH, znajdziecie wszystkie nasze propozycje. Warto się z nimi zapoznać. W planach mam zakup także innych gier. Z pewnością podzielę się wrażeniami po pierwszych rozgrywkach.

 



Dekoracje nie tylko na święta, czyli dynie, dynie i jeszcze raz...listki 

 Uwielbiam rękodzieło oraz prace plastyczne. Jesień przynosi nam tyle darów, iż warto wykorzystać je do wykonania ozdób i dekoracji domu, a także kreatywnych zabaw z dziećmi. Internet aż roi się od różnych propozycji. Na naszym blogu również je znajdziecie. Poszukajcie odpowiednich etykiet. Mam nadzieję, że znajdziecie inspiracje zgodne z Waszymi potrzebami. 😊 Jeśli niekoniecznie lubicie się z rękodziełem, w sklepach (Action, Kim, Pepco, Tedi, Homla) znajdziecie mnóstwo interesujących dekoracji jesiennych.


Relaks to muzyka 

Muzyka łagodzi obyczaje, koi zmysły. Jesienią przerzucam się na spokojniejsze nuty i melodie, które uspokajają moje myśli, pomagają się wyciszyć i zrelaksować. Na YouTubie znajdziemy mnóstwo składanek piosenek oraz melodii, których możemy słuchać podczas odpoczynku (w czasie czytania, kąpieli), ale też podczas wykonywania różnych domowych czynności. 


Spa bez wychodzenia z domu 

 Nie za bardzo mam czas na to, aby zadbać o siebie poza domem. Pomijając wyjścia na paznokcie, czy wizytę u fryzjera, nie korzystam z żadnych zabiegów pielęgnacyjnych poza domem. Nie jestem im przeciwna. Po prostu nie mogę ich wcisnąć w swój i tak już "zapchany" grafik. Za to wynagradzam to sobie domową pielęgnacją, którą uwielbiam. Coraz częściej sięgam po kosmetyki naturalne. Zauważyłam, że moja skóra bardzo się z nimi polubiła. Wiele produktów zamawiam ze sklepu internetowego bee.pl Jeśli jeszcze go nie znacie, zajrzyjcie na stronę. Oprócz kosmetyków, znajdziecie tam zdrową żywność, naturalne produkty do czyszczenia i sprzątania domu, a nawet książki i gry. 

 

To byłoby na tyle. Jeśli coś jeszcze przyjdzie mi do głowy, z pewnością uzupełnię wpis. A czy Wy lubicie jesień? Jeśli tak, to co Wam się podoba w niej najbardziej? A może jest powód, który przeważa za tym, że chcecie, aby jak najszybciej jesień minęła i nastała zima? Jestem bardzo ciekawa Waszego spojrzenia na tę porę roku.

 

Komentarze

  1. To prawda, że każda pora ma swój urok. Jest mnóstwo umilaczów czasu na długie jesienne wieczory. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam początek jesieni, kiedy wszytko jest kolorowe i słońce jeszcze świeci. Najgorzej jest pózniej w te ponure dni

    OdpowiedzUsuń
  3. Świece zawsze idealnie sprawdzają się w roli prezentu dla dorosłych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię jesień, ale tylko słoneczną i ciepłą. Nie znoszę deszczów, chłodu i ciemności.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz