Po "Matce roku" Gabrieli Gargaś, przyszła pora na jej kolejną powieść z dalszymi losami Tatiany. Dzięki Księgarni Tania Książka, mogłam je przeczytać w najnowszym tytule "Wpadka roku". Oj, co tutaj się działo!
Tatiana jest już dojrzałą kobietą po czterdziestce. Dokładnie (choć kobiecie lat się nie wypomina), ma czterdzieści dwa lata. Dwóch synów, z których jeden jest już dorosły, a młodszy to "odchowany" nastolatek. W małżeństwie również jej się układa, choć Artur nie zawsze potrafi odgadnąć myśli żony. Ma też wspaniałą, zwariowaną przyjaciółkę, Darię, na którą zawsze może liczyć.
Pewnego dnia Tatiana odkrywa, że...jest w ciąży! I to z własnym mężem, nie z kochankiem. Taka wpadka! Kiedy podczas rodzinnego obiadu oznajmia synom, że będą mieli rodzeństwo, nie spodziewa się, że ich starszy syn, Krystian oznajmi, że on również zaliczył "wpadkę" i niedługo zostaną dziadkami... Daria również miewa wiele zawirowań w swoim życiu. Nowy szef (choć wysoki i przystojny), to zwykły gbur, z którym nie może znaleźć wspólnego języka. Ale czy na pewno? Jak potoczą się losy bohaterów? Jak poradzą sobie w nowych sytuacjach?
Czytając "Wpadkę roku" śmiałam się do siebie, ponieważ wiele myśli i odczuć doświadczałam będąc w ciąży. Miałam wahania nastrojów, moje hormony szalały, sama nie mogłam zrozumieć siebie. Bardzo podoba mi się ta książka i miło spędziłam z nią czas. pośmiałam się, czasami ponarzekałam na bohaterów.
Narracja była podzielona. Narratorką była Tatiana, kiedy fabuła dotyczyła jej samej, natomiast trzecioosobową narrację spotkamy, kiedy czytamy o Darii. W tekście zamieszczone są również myśli głównej bohaterki w formie artykułów, które Tatiana pisze. Kobieta jest freelancerką pisującą do gazet i portali dla kobiet. Ciekawa forma, choć wolałam czytać samą fabułę. Bardzo ciekawym dodatkiem do publikacji (co w powieściach obyczajowych jest raczej rzadkim widokiem) są ilustracje Łukasza Silskiego.
Przezabawna książka, w której możemy znaleźć wiele fragmentów z prawdziwego życia kobiety, matki, kochanki. Warto ją przeczytać. Myślę, że oprócz uśmiechu, skłoni również do refleksji, szczególnie czytelników płci żeńskiej. To książka o życiu, zawirowaniach, smutkach, niepewnościach, ale też radościach i miłości (każdej jej odsłonie). O tym, że czasami trzeba się zatrzymać i pomyśleć o sobie, swoich potrzebach. Przynajmniej ja tak mam, że potrzebuję jakiejś chwili wytchnienia. Czegoś, co sprawi mi radość. Jestem przecież nie tylko żoną i mamą, ale przede wszystkim kobietą. Chcę być zadbana, chcę ładnie wyglądać, chcę zrobić przyjemność dla siebie, bo tak chcę i już! 😉
Polecam książkę każdej kobiecie, nie tylko po czterdziestce. 😊
Najnowszy tytuł Gabrieli Gargaś "Wpadka roku" zamówicie na stronie Księgarni Tania Książka.
Warto również zajrzeć w zakładkę Nowości. Tam znajdziecie wiele innych powieści (ale nie tylko) wartych przeczytania.
Za egzemplarz
dziękuję 'Księgarni Tania Książka
Dawno nie czytałam tak zabawnej książki. Już teraz jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuń