- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Właśnie skończyłam czytać kolejny tom ze zwariowanymi przygodami jednego z moich ulubionych "misiowych" bohaterów z książek dla dzieci. Paddington, bo jego mam na myśli, to uroczy, przesympatyczny miś, który przybył do Londynu z odległych zakątków Peru. Zamieszkał z rodziną Brownów w Londynie.
Nowe przygody Paddingtona
To już piąta część napisana przez Michaela Browne'a i zilustrowana przez Peggy Fortnum.
Tekst wydrukowany został w dużej, czytelnej czcionce. Rozdziały nie są długie, natomiast przystępne dla młodego czytelnika i...co z pewnością im się spodoba - niezwykle zabawne.
Miś Paddington ostatnio znalazł nową pasję - ogrodnictwo. Rośliny i warzywa, które hoduje, są niezwykle dorodne. Wszyscy dziwią się, że zajmuje się tym aż tak długo i nie wpadł w żadne tarapaty. Do czasu...
Pewnego dnia, niedźwiadek otrzymuje nietypowy list. Państwo Brown oraz pani Bird, ich gosposia, zauważają zmianę w zachowaniu Paddingtona. Otóż miś zamyka się w swoim pokoju i godzinami czyta tomy encyklopedii. Okazuje się bowiem, że Paddington zgłosił się do teleturnieju telewizyjnego. Kiedy rodzina widzi go na szklanym ekranie, wszyscy są w szoku. Czy Paddington poradzi sobie z pytaniami? Czy uda mu się wygrać główną nagrodę?
Paddington to miś, do którego mam sentyment, ale którego też uwielbiają moje dzieci. Czytamy sobie jego przygody przed snem i mamy naprawdę niezły ubaw. Już nie możemy doczekać się kolejnych tomów z przygodami tego serdecznego, pomocnego, troszkę gapciowatego misia.
Polecamy lekturę "Paddingtona" wszystkim, tak dużym, jak i małym czytelnikom.
Tytuł "Nowe przygody Paddingtona" znajdziecie na stronie Wydawnictwa Znak Emotikon TUTAJ.
Za egzemplarz dziękujemy Wydawnictwu Znak Emotikon
CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM
Dzień Dziecka
KSIĄŻKI DLA DZIECI
KSIĄŻKI DLA NAUCZYCIELA
POMYSŁ NA PREZENT
PRZEDSZKOLE
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Mamy w swojej biblioteczce kilka tych książek. Niezmiennie uwielbiamy. :)
OdpowiedzUsuńFani przygód rezolutnego Misia, mimo swojego wieku, zawsze chętnie po niego sięgają i są bardziej niecierpliwi na jego dalsze losy niż dzieci :D
OdpowiedzUsuń