Tym razem komiks, którego bohaterami są zwierzęta z dalekiej Australii. Jest tytułowy Dziobak Toto z dziobek, jak kaczka. Jest Kolczatka Chichi z mnóstwem kolców na grzbiecie i ostrymi pazurami. Skoro wybieramy się do Australii, to nie może zabraknąć także koali. W komiksie wystąpi więc Koala Wawa. No i jest jeszcze Nietoperz Riri.
Dziobak Toto i Magiczne Drzewo
(tom 1)
(Dostępny TUTAJ)
To pierwsza część najnowszej serii od Wydawnictwa Egmont. Dziobak Toto wchodzi w skład kolekcji Mój Pierwszy Komiks 5+ dla dzieci. Scenariusz do komiksu przygotował Eric Omond, natomiast szatę graficzną Yoann.
Pewnego poranka, dziobak Toto wybiera się nad rzekę, aby zażyć kąpieli. Jakże wielkie jest jego zdziwienie, kiedy na miejscu okazuje się, że rzeka wyschła! Co się stało? Gdzie podziała się woda? Razem ze swoim przyjacielem, Koalą Wawą, wyruszą w podróż, aby dowiedzieć się, co lub kto jest odpowiedzialny za suszę.
Po drodze przyjaciele spotkają starego wombata, który daje im kawałki magicznej kory, która zasiana w ziemi, obudzi duchy: przeszłości, teraźniejszości i przyszłości...
Kim okażą się duchy i czy rzeka wróci na swoje miejsce?
Komiks Dziobak Toto i Magiczne Drzewo bardzo mi się spodobał. Fabuła jest intrygująca i wciągająca. Czasami bawi, aczkolwiek ilustracje młodszym dzieciom mogą się nie spodobać. Mogą wydawać się trochę straszne. To również nie jest mój ulubiony styl grafiki komiksu. Dużo tu ciemnych kolorów i...hmm...specyficznie wyglądających bohaterów.
Jednak w ostatecznym rozrachunku, historia bardzo mi się spodobała. Opowiada o przyjaźni i współpracy w słusznym celu.
Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwu Egmont
Ciekawy komiks. Sama bardzo lubię takie czytac z synkiem
OdpowiedzUsuńBardzo mnie interesuje ile osób wchodzi na ten blog. Może ktoś mi to powie.
OdpowiedzUsuń