"Jednorożec", Rafał Glina

Wysłuchaj mnie, Paula Er - RECENZJA

"Wysłuchaj mnie" to niezwykle poruszająca i refleksyjna powieść obyczajowa Pauli Er. Pierwsza książka jej pióra, jaką posiadam w swojej biblioteczce. Wiem jednak, że na pewno nie ostatnia.


Wysłuchaj mnie

 


Książka "Wysłuchaj mnie" ukazała się nakładem Wydawnictwa Novae Res. Jest to opowieść o kobiecie, która wpadła w sidła depresji poporodowej.

Aneta spodziewa się drugiego dziecka, córeczki. Ma już czteroletniego synka. Razem z ukochanym mężem, czekają, kiedy ich maleństwo przyjdzie na świat. Pierwszą ciążę, poród oraz opiekę nad dzieckiem, wspomina naprawdę dobrze. Jednak kiedy na świat przychodzi Emilka, coś idzie nie tak. Już w szpitalu kobieta jest przygnębiona, nie potrafi zająć się córeczką, nie potrafi jej nakarmić, a mała ciągle płacze. Kobieta jest poddenerwowana. Czuje się słaba, nierozumiana przez położne, męża i matkę. Mdleje, wymiotuje, ma dziwne bóle. Nie potrafi się na niczym skupić, ma złe myśli i sny. W domu również sprawy nie układają się najlepiej. Mąż wyjeżdża w trasy, natomiast w domu zaczyna "rządzić" jej apodyktyczna matka. Kiedy Małgorzata postanawia zabrać Anetę i wnuki na wieś do swojego brata i jego żony, nawet nie przypuszcza, że na jaw wyjdą straszne tajemnice sprzed kilkunastu lat. Jakiej tragedii była świadkiem mała Aneta? Dlatego teraz niczego nie pamięta? Czy straszne wydarzenia z przeszłości mogły mieć wpływ na jej obecny stan? Co złego może się jeszcze wydarzyć? Czy młoda matka znajdzie w końcu wsparcie i siłę, aby zawalczyć o siebie i pokonać depresję?

Powieść obyczajowa Pauli Er miała miejsce 10 września 2021. Nie jest to przypadkowa data. Jest to Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom

 

Znałam (może niezbyt dobrze, ale jednak) osoby, które zdecydowały się na ten desperacki krok. Niejednokrotnie zastanawiałam się, dlaczego? Co takiego musiało się stać? Jakie miały problemy? Jak bardzo samotne musiały się czuć? O czym myślały? Czy naprawdę nie mogły liczyć na nikogo? Czy nie było ludzi, bliskich, którzy mogliby ich wysłuchać, pomóc, zrozumieć? A może osoby te wysyłały jakieś sygnały, których nie potrafiono odczytać, albo co gorsza, zbagatelizowano? To straszne. Istnieją na szczęście instytucje, czy Linia Wsparcia dla osób, które potrzebują pomocy, rozmowy, bo zwyczajnie nie dają rady.  Depresja to nie wymysł, to poważna choroba, która nieleczona, może doprowadzić do tragedii. 

Autorka stworzyła wyjątkową książę,  w której fabułę splotach tak ważny temat. Nie można przechodzić wobec niej obojętnie. Nie można lekceważyć ludzkich problemów. Co my o nich wiemy? Nie każdy rodzi się z  silnym pancerzem emocjonalnym i psychicznym. Ludźmi targają różne emocje. Reagują inaczej w danej sytuacji.

Przyjęło się, że kobiety są stworzone do macierzyństwa. Każda w swój kod genetyczny ma wręcz wpisany instynkt do bycia matką. Nie potrzebny jest jej sen, jedzenie. Kobieta-matka musi się poświęcać, radzić sobie ze wszystkim. Nie ma prawa narzekać, wszak od lat kobiety dawały sobie radę. Jednak czy na pewno? Skąd wiemy, co czuły, jak wyglądało ich życie za zamkniętymi drzwiami? Czy nie chciały choć na chwilę uciec, cofnąć się w czasie, albo (co gorsza) zniknąć? Nie mamy pojęcia. Nie wydawaj my więc wyroków, nie oceniajmy. Nikt nie ma do tego prawa.

Myślę, że jest to bardzo potrzebna powieść, którą powinien przeczytać każdy. Zwraca uwagę na poważny problem, jakim jest depresja. Historia Anety skłania do refleksji, ale też do tego, aby dokładniej przyglądać się ludziom dookoła. Szczególnie, jeśli istnieją podejrzenia, że dzieje się coś niepokojącego. Być może lektura ta pomoże ludziom inaczej spojrzeć na problem depresji, dostrzec jej symptomy i szybko zareagować, pomoc. 

"Wysłuchajcie mnie" Paulu Er, to powieść, która zasługuje na uwagę. Chciałabym poznać inne książki napisane jej piórem. Przeczytałam, że jest powieść, w której opisano losy bohaterów występujących w "Wysłuchaj mnie". Liczę, że będę miała okazję ją przeczytać.



Za możliwość lektury serdeczne podziękowania kieruję do portalu zaczynani.pl oraz Wydawnictwu Novae Res.

Komentarze

  1. z chęcią zapoznałabym się z tą historią

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio ukazuje się sporo książek, które poruszają temat depresji. Śliczna, melancholijna okładka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie przeczytam. Jeszcze nie czytałam książki, gdzie jest pokazana depresja.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz