Boot to imię sympatycznego robota, bohatera serii Shane Hegarty. "Boot. Na ratunek Rdzawemu", to drugi tom przygód metalowego gościa. 😉 Niestety, ominął nas pierwszy tom rozpoczynający serię ("Boot. Wielka przygoda małego robota"). Natomiast jeszcze dziś rozpoczniemy z Antkiem lekturę najnowszej, trzeciej już części, zatytułowanej "Boot. Park robotów". Seria przygód Boota ukazała się nakładem Wydawnictwa Wilga.
Boot. Na ratunek Rdzawemu
Boot znalazł dom, w którym mieszkają roboty podobne do niego. Kiedy nasz bohater był w potrzebie, przyszli mu z pomocą i od tej pory zostali przyjaciółmi. W sali rozrywki doktora Drgawki, roboty bawią się w najlepsze. Opowieść rozpoczyna się, kiedy przyjaciele kręcą się na karuzeli. Zabawa jest przednia, jednak w pewnym momencie, kiedy urządzenie przyspiesza, a Noke urywa drążek, który może zatrzymać karuzelę, robotowi Gerry'emu odpada nos! Przyjaciele wyruszają więc do Laboratorium Testów, aby znaleźć robotowi nowy, solidniejszy nos. Na miejscu spotykają starego, zepsutego robota, Rdzawego. Boot widzi w nim coś wyjątkowego i postanawia mu pomoc. Chce zabrać go z tego okropnego miejsca i pokazać mu, że życie poza Laboratorium jest o wiele piękniejsze i przyjemniejsze. Czy Rdzawy odważy się opuścić to straszne miejsce i żyć wśród innych?
To była wyjątkowa przygoda czytelnicza. "Boot. Na ratunek Rdzawemu" to niezwykle wciągająca i przyjemna lektura. Dzięki dużej czcionce i pomysłowo skonstruowanej fabule, książka praktycznie czyta się sama. Tekst jest przystępny, lekki i przyjemny. To nie tylko świetna przygoda o świecie, w którym oprócz ludzi żyją przeróżne roboty.
To opowieść o cennych wartościach, tj. przyjaźń, zrozumienie, wzajemna, bezinteresowna pomoc i wsparcie. Oprócz uśmiechów, nie zabraknie też momentów wzruszeń, co bardzo w książkach cenię. Opowieść uzupełniają czarno-białe ilustracje Bena Mantle.
Nieznajomość pierwszego tomu, w ogóle nie było utrudnieniem. Boot na początku książki wspomina swoją historię, opowiada o Beti, dziewczynce, która była jego właścicielką oraz o tym, jak znalazł się na wysypisku z dwoma i pół wspomnieniami. Historia pokazuje, co jest w życiu ważne, co tak naprawdę się liczy. Jeśli lubicie książki dla dzieci z mądrym przesłaniem, to Boot jak najbardziej jest taką serią. Wyjątkowa, ciepła, poruszająca. Serdecznie polecamy i już zabieramy się za lekturę najnowszego tomu!
Ze egzemplarz dziękujemy Wydawnictwu Wilga
Tytuł: "Boot. Na ratunek Rdzawemu"
Autor: Shane Hegarty
Ilustracje: Ben Mantle
Tłumaczenie: Maria Lalik
Wydawnictwo: Wilga
Oprawa: miękka
Strony: 240
Dobrze, że jest to wciągająca lektura. Nie słyszałam wcześniej o tym robocie.
OdpowiedzUsuńMoże uda Wam się nadrobić lekturę pierwszego tomu, seria zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuń