Biały pył. Piekło na K2, Krzysztof Koziołek - RECENZJA

 Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek czytała książkę związaną z himalaizmem czy alpinizmem (no, może z wyjątkiem książek dla dzieci 😉). Natomiast takiej skierowanej do dorosłego czytelnika - nie czytałam. Tym bardziej nie sięgałam po książkę z gatunku thrillera górskiego. Dlatego kiedy otrzymałam od Wydawnictwa Agora książkę Krzysztofa Koziołka pt. "Biały pył. Piekło na K2", byłam bardzo jej ciekawa. Pierwszy rzut oka na okładkę i już przeczuwałam, że będzie to niezwykle fascynująca, pełna emocji lektura z dreszczykiem.


Biały pył. Piekło na K2

 


Sam autor, z zawodu pisarz i dziennikarz, pasjonuje się górskimi wędrówkami. Jego debiut przypadł na rok 2007. Książki Krzysztofa Koziołka zyskały ogromną popularność, za które też otrzymał wiele znaczących nagród, m.in.: Zielonogórską Nagrodę Literacką "Winiarka" (2018), czy nagrodę "Książka Górska Roku" w kategorii "Górska fikcja literacka i poezja" (2019).

Choć o wspinaczkach górskich niewiele wiem, to jednak fabuła powieści na tyle mnie zaintrygowała, iż postanowiłam ją przeczytać. Przyznam szczerze, że gubiłam się trochę w rozpoznawaniu postaci. Było ich dużo, więc bohaterowie nierzadko stanowili dla mnie problem. Na szczęście, na wstępie książki, autor przedstawił wszystkie postaci występujące w książce, więc często tam zaglądałam, aby przypomnieć sobie, kto jest kim. 😉

Polska grupa wspinaczy koczuje w bazie u podnóża K2. Wśród nich jest tylko jedyna kobieta, bardzo doświadczona himalaistka, Zuzanna Niska. Grupa jest naprawdę zróżnicowana: himalaiści, alpiniści, dziennikarz, najmniej doświadczony uczestnik wyprawy. Wszyscy marzą o zdobyciu szczytu w niezwykle trudnych, niebezpiecznych, zimowych warunkach. Uczestnicy ekipy są niezwykle zdeterminowani, jednak popełniają też błędy. Kiedy ginie jeden z nich, rodzą się pytania, czy na pewno był to nieszczęśliwy wypadek, czy ktoś przyłożył do niego rękę?


Niezwykle wciągający thriller, w którym nie brakuje emocji. Akcja wartka, na najwyższym poziomie. Książkę czyta się bardzo szybko. Jest to idealna lektura na jesienno-zimowe wieczory. Wielkie ambicje i marzenia, ale też intrygi. Tytuł "Biały pył. Piekło na K2" zainteresuje wszystkich miłośników kryminałów, thrillera i literatury wysokogórskiej. Na brak adrenaliny nie można narzekać. Polecam! 

 

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Agora


Komentarze

  1. Lubię takie wciągające książki z gatunku thriller, więc będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna propozycja. Fajnie będzie przeczytać i wciągnąć się w tą historię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki w tym temacie też chyba jeszcze nie czytałam. Wydaje się całkiem ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz