OSZUSTKA, Janelle Brown - RECENZJA

 Długo "broniłam się" przed założeniem konta na Instagramie. Blogowy profil założyłam (a raczej pomogła mi w tym szwagierka 😉) dopiero w marcu tego roku. Byłam dość nieufna, tym bardziej  że zdawałam sobie sprawę, że wiele zdjęć jest robionych pod publikę, nie wszystko jest takie doskonale, prawdziwe i idealne w rzeczywistości. Staram się, aby moje zdjęcia przedstawiały stan rzeczywisty, jednak aby były przyjemne dla oka. Chcę również zachować pewną dozę prywatności. Nie jestem za tym, aby publikować i mówić o wszystkim, co dzieje się w życiu, domu, czy pracy. Wiem, że wiele osób w takim jednak celu prowadzi swoje konta. Są też tacy, którzy uwielbiają chwalić się tym, co robią i tym, co posiadają.

 

 Oszustka


Powieść zatytulowana "Oszustka" bardzo mnie zaintrygowała. Moją uwagę zwróciła ciemna okładka przedstawiająca biżuterię oraz nazwisko autorki, które nic mi nie mówiło. Nie znam pióra Jenelle Brown, dlatego tym bardziej chciałam poznać jej styl oraz sposób prezentowania i poprowadzenia fabuły. Książka została okrzyknięta "bestsellerowym thrillerem epoki instagrama". Po takim opisie wiedziałam, że będzie to powieść, której poświęcę swój wolny czas. Czy było warto?


Nina to młoda kobieta, która w swoim życiu przeszła naprawdę wiele. I nie były to przyjemne doświadczenia. Wraz ze swoim chłopakiem trudno się dość nietypową profesją. Para okrada młodych bogaczy, których "wyhaczają" obserwując ich konta na instagramie. Celebryci lubią chwalić się swoim bogactwem oraz bujnym stylem życia. Nie zdają oni sobie nawet sprawy, że w ten sposób kuszą potencjalnych złodziei, którzy tylko czekają na okazję i zacierają ręce na czekający ich łup. Kiedy matka Niny zapada na chorobę nowotworową, która wymaga bardzo drogiego leczenia, kobieta postanawia przeprowadzić ostatni skok. Na cel obiera popularną instagrsmerkę i bogatą influecerkę, Vanessę Liebling. Krzywda, jaką Nina doznała od jej rodziny, to dodatkowa motywacja do działania. Policja jednak interesuje się Niną, a ktoś inny zastawił na nią pułapkę. Czy młoda oszustka osiągnie swój cel? A może grozi jej poważne niebezpieczeństwo? Kto chce jej zaszkodzić?


W powieści "Oszustka" mamy doczynienia z pierwszoosobowa narracją dwóch osób: Niny (oszustki) oraz kobiety, którą chce okraść, czyli Vanessy. Dzieki takiemu zabiegowi, miałam okazję bliżej poznać postacie, ich osobowość oraz pobudki, którymi kierowały się w swoich działaniach i życiowych wyborach. Autorka zastosowała również retrospekcję, dzięki której czytelnik cofa się w czasie i poznaje wcześniejsze wydarzenia.


Powieść na początku jest niespieszna (liczy ponad 500 stron). Przyznam szczerze, że zaczynając lekturę, dość wolno pousuwałam się do przodu. Dopiero później pojawiające się wydarzenia, wciągnęły mnie w powieść. Było intrygująco, mrocznie, ciekawie. "Oszusztka" to thriller, który intryguje, wzbudza emocje, ale też pobudza do refleksji dotyczących prawdziwego życia oraz umiejętnie wykreowanych pozorów. Warto wziąć pod uwagę ten thriller psychologiczny, jako książkę, z którą spędzicie wolny czas. Jeśli lubicie ten gatunek, warto skusić się na "Oszustkę" Janelle Brown. Książkę znajdziecie TUTAJ. Polecam.

 

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Agora

 


Tytuł: "Oszustka"
Autor: Janelle Brown
Tłumaczenie:Łukasz Błaszczyk
Wydawnictwo: Agora
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Strony: 560

Komentarze

  1. Recenzja książki też intryguje i myślę, że przeczytam ją już niedługo. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz