"Luna", Gabriela Gargaś -RECENZJA

 No i stało się. Po raz kolejny "siedzę" w domu. Na razie (z wiadomych powodów) część z nas (w tym ja) ma wolne od pracy. Plus tego widzę taki, że przez te dwa tygodnie nadrobię czytelnicze zaległości. 😉

 


Moją pierwszą lekturą była powieść obyczajowa pt. "Luna", którą wypatrzyłam na stronie internetowej Tania Książka. Uwielbiam pióro Gabrieli Gargaś, dlatego z wielką radością sięgam po jej powieści i z ogromną niecierpliwością czekam na każdą nowość. Lekturę "Luny" rozpoczęłam w piatkowy wieczór. Tak, jak przypuszczałam, książka wciągnęła mnie bez reszty. Wtopiłam się w fabułę i nie mogłam się od niej oderwać, a kiedy już musiałam przerwać, to szybko wracałam do czytania. 

Główną bohaterką powieści jest młoda kobieta, tytułowa Luna. Jej prawdziwe imię to Emilia, jednak jej ojciec nadał jej taki przydomek i tak już pozostało. Luna jest pilotką śmigłowca. Już od dzieciństwa marzyła o lataniu. Kobieta spełniła swoje pragnienia, a w pracy daje z siebie wszystko. Luna jest matką ośmioletniego Szymona, którego wychowuje samotnie. W przeszłości została skrzywdzona przez ojca chłopca przez co nie chce wchodzić w żadne związki. Daniel to mężczyzna, który został zraniony przez ukochaną. Aby zapomnieć o niespełnionej miłości, opuszcza kraj i zaciąga się do Legii Cudzoziemskiej. Losy Luny i Daniela splatają się w Paryżu. Ona wyjeżdża tam na samotny urlop, żeby odetchnąć, on patroluje ulice stolicy Francji, oceniając potencjalne zagrożenia. Kobieta od razu wpada mu w oko, mężczyzna pragnie się z nią umówić. Na początku Luna unika Daniela, jednak i on wywiera na niej spore wrażenie. Między nimi czuć chemię, parę łączy gorący romans. Jednak nic nie trwa wiecznie i kobieta musi wrócić do Polski. Czy miłość na odległość może przetrwać każdą próbę? A może pojawi się ktoś, kto jest o wiele bliżej?

Nieczęsto sięgam po książki, tak bardzo nasycone uczuciami i namiętnością. Wydawały mi się one takie przerysowane, wręcz sztuczne. Tu było zupełnie inaczej. Styl autorki, jej sposób przedstawienia fabuły, kreacja bohaterów, wszystko to łączy się w fascynującą opowieść. "Luna" to historia o różnych odsłonach miłości, samotnym macierzyństwie, kobiecej sile, cierpieniu, złamanym sercu, podążaniu za marzeniami. Pojawia się tu także wątek pandemii, który (na szczęście) nie dominuje w fabule, jednak występuje.

To historia, która rozpala, działa na wyobraźnię czytelnika, nie jest jednak w żaden sposób wyuzdana (tego w książkach nie lubię). Tu jest pięknie, emocjonujaco,  tak życiowo i refleksyjnie, jeśli rozumiecie, co mam na myśli. 😉 

To powieść warta przeczytania dla każdej kobiety. Nawet takiej, która nie przepada za gatunkiem romansu. Myślę, że można tu znaleść naprawdę wiele, bo "Luna" to nie tylko powieść o miłości, ale też o marzeniach, walce z przeciwnościami losu, determinacji oraz o czerpaniu z życia tego, co w nim najlepsze. Przede wszystkim, jest to opowieść o tym, że zawsze jest nadzieja na to, że jeszcze będzie dobrze i pięknie.

 

 Polecam najnowszą powieść Gabrieli Gargaś z całego serca. "Lunę" znajdziecie na stronie Taniej Książki. Koniecznie sprawdźcie też zakładkę nowości. Tam czeka na Was wiele wspaniałych tytułów. 🙂

 

Tytuł: "Luna"

Autor: Gabriela Gargaś

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Oprawa: miękka z zakładkami

Strony: 424

 

Za egzemplarz dziękuję Ksiegarni internetowej Tania Książka

Komentarze

  1. Lubie tego typu powieści i z chęcią sięgnę po tę książkę, którą zrecenzowałaś. Dziekuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię czytać książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię Gabrielę Gargaś, zapisuje do przeczytania. Dziękuję za polecenie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogromnie podoba mi się imię "Luna"... I chociaż to nie jest prawdziwe imię głównej bohaterki, to jednak już na starcie bardzo ją polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja lubię, kiedy książka jest pikantna :) Oczywiście sporo zależy od pióra autora/autorki, tym bardziej doceniam dobrze napisane sceny erotyczne.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz