"Baletnice. Prawie idealna", Elisabeth Barfety-RECENZJA

 Baletnice to seria książek Wydawnictwa Znak Emotikon, opowiadających o przyjaciółkach, których pasją jest balet. Prezentowałam już na blogu pierwszy tom (recenzja). Niedawno ukazała się druga część perypetii baletnic. Tytuł książki to "Baletnice. Prawie idealna".

 

 Baletnice. Prawie idealna

(Klik)

 

 Książki z serii charakteryzują się twardą oprawą i delikatną okładką w pastelowych kolorach. 

Akcja książki dzieje się w Szkole Tańca w Nanterre. Dziewczynki, Maya, Zoya i Constance, dzielą pokój w internacie. To trzy przyjaciółki, które są częścią paczki grupy sześciorga uczniów. Należą do niej również: Sofia, Colin i Bruno. 

 


Druga część poświęcona jest Constance. Dziewczynka we wszystkim dąży do perfekcji. Nic więc dziwnego, że w tańcu również pragnie być idealna. Jednak bycie perfekcyjną nie jest takie łatwe do osiągnięcia.

 


 Dziewczynka wytrwale przygotowuje się do prezentacji w Operze Garniera. Niestety, młoda baletnica tak wszystko przeżywa, że mdleje już na początku występu.

 


 Wszyscy zamartwiaj sie o nią, a sama Constance jest całą sytuacją bardzo przejęta. Trema nie pozwoliła jej wystąpić tak, jak pragnęła. Uniemożliwiła jej zaprezentowanie swoich umiejętności. Zwyczajnie sparaliżował ją strach.

 


 Czy to przekreśli wielkie marzenie Constance, by zostać baletnicą? Czy pasja i miłość do tańca wystarczą? 

 


Baletnice to bardzo ciekawa seria, którą czyta się z lekkością i ogromną przyjemnością. To książki o wielkiej pasji, którą jest taniec. To też historia wielkiej przyjaźni, opowiadająca o wsparciu, jakie mogą sobie wzajemnie ofiarować przyjaciele oraz o zaufaniu, jakim mogą siebie obdarzyć. 

 


Ten tom opowiada o Constance. Dziewczynce, która zawsze chce być perfekcyjna. Jest przykładna, do wszystkiego podchodzi poważne, niczego nie robi na pół gwizdka. Ta sama zasada dotyczy tańca. Młoda tancerka sama sobie stawia wymagania. Poprzeczkę ustawiła bardzo wysoko, zapominając przy tym, że taniec ma sprawiać radość. Być przyjemnością samą w sobie, a nie obowiązkiem. 

Światełkiem w tunelu jest dla Constance Mila, uczennica czwartego roku, która jest reprezentantką uczniów w Szkole Tańca. To ona ma pomoc młodej tancerce przezwyciężyć trudności. Constance ma towarzyszyć jej podczas zajęć wprowadzających do tańca współczesnego. Co wyjdzie z takiej współpracy? Warto przeczytać.

 Książka została wzbogacona o urocze czarno-białe ilustracje. Tekst ma dużą czcionkę, co sprawia, że lekturę czyta się szybko i przyjemnie. Na końcu autorka zamieściła kilka stron ciekawostek związanych ze Szkołą Tańca Opery Paryskiej.

 


Myślę, że młode czytelniczki zainteresowane tańcem, znajdą tutaj coś dla siebie. Być może książka ta natchnie je do tego, aby spróbować swoich sił w tańcu, jeśli ich zainteresowania podążają w tym kierunku. Udowodni, że porażka nie zawsze jest katastrofą, a po każdym upadku można podnieść się silniejszym. Pokaże, że nie warto rezygnować ze swoich marzeń. Doda nadziei, że zawsze warto próbować i nigdy się nie poddawać. W przygotowaniach jest trzeci tom "Baletnice. W cieniu baletu", ktoeego już jestem niezwykle ciekawa. 🙂

 

 

"Baletnice. Prawie idealna"

tom 2

Autor: Elizabeth Barfety 

Ilustracje: Magalie Foutrier

Tłumaczenie: Natalia Zmaczyńska

Wydawnictwo: Znak Emotikon

Oprawa: twarda

Strony: 159

Rok wydania: 2021

Wiek czytelnika: 6+


 

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu 

Znak Emotikon.

Komentarze

  1. Miałam okazję zapoznać się z dwoma tomami i z niecierpliwością czekam na trzeci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Napisałam do Pani wiadomość na facebooku :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz