Bardzo lubiłam "Alicję w Krainie Czarów". Oglądałam wersję filmową, ale to ta animowana wersja Disneya zapadła mi w pamięć. Czytałam też książki z przygodami Alicji, które totalnie mnie oczarować i zdradziły więcej, niż wersje ekranie. Wczoraj zakończyłam fantastyczną lekturę, która wyszła spod skrzydeł Wydawnictwa Zielona Sowa.
Tytuł: "Powrót do Krainy Czarów. Opowieści inspirowane przygodami Alicji Lewisa Carrolla"
Autor: praca zbiorowa
Ilustracje: Laura Barrett
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Oprawa: twarda
Strony: 240
Wiek: 9-11 lat
Data premiery: 12.11.2020
"Powrót do Krainy Czarów. Opowieści inspirowane przygodami Alicji Lewisa Carrolla", to zamknięte w twardej oprawie opowiadania, stworzone przez najlepszych autorów literatury dziecięcej. Pojawią się tutaj takie nazwiska, jak: Peter Bunzl, Pamela Butchart, Maz Evans, Swapna Haddow, Patrice Lawrence, Chris Smith, Robin Stevens, Lauren St John, Lisa Thompson, Piers Torday czy Amy Wilson.
Przeczytamy tutaj 11 różnych opowiadań, w których przedstawiono znanych bohaterów, wspomniano znajome miejsca. Każda historia jest inna, napisana w inny sposób. Mamy tutaj krótkie, jak i dłuższe opowiadania, wzbogacone o czarno-białe ilustracje, będące ozdobą dla każdego rozdziału. W jednych opowieściach występuje narracja trzecioosobowa, w innych natomiast, autorzy oddają głos bohaterowi, który opowiada wszystko z punktu własnej perspektywy.
Już od pierwszych stron, książka zaprasza czytelnika do Krainy Czarów. Poznajemy nowych bohaterów, ale witamy się i z tymi, których dobrze znamy z "Alicji", zaczytamy się w ich zupełnie nowe perypetie. Mnie osobiście urzekła opowieść o Kapeluszniku pt. "Rozsądny Kapelusznik". Jego towarzysze od herbatki zaczęli narzekać na jego przyzwyczajenia oraz na zorganizowane przez niego przyjęcia. Jednak czy kiedy Kapelusznik postanowi zachowywać się rozsądniej i zmienić swoje imię, czy wtedy jego przyjaciele będą zadowoleni z tej zmiany?
To wspaniała opowieść o tym, że wszyscy się od siebie różnimyinaczej. Warto być sobą i nie zmieniać się tylko dlatego, że inny chcą widzieć nas inaczej. Nie będziemy szczęśliwi, jeśli to my nie pragniemy zmian, tylko chcemy ich przez wzgląd na innych. Bardzo mądre opowiadanie, które może być inspiracją do rozmów z pociechami na temat samoakceptacji. Nie tylko z tej, ale każdej opowieści zamieszczone w tej pozycji książkowej, możemy więc czerpać coś dla siebie.
Wiele opowiadań ma w sobie humor, jak chociażby "Królowa Kier i niepisana pisana zasada", w której córka Królowej, Mała Królewna Naftalina Wafelki Prince Polo (w skrócie Mała Królewna), wprowadziła w Krainie Czarów wiele zmian, bowiem uwielbiała wszelkie innowacje. Używając podstępu, oddala matkę od władzy i sama zarządza Krainą. Jakie będą tego skutki i czy Królowa znów będzie władsć Krainą Czarów i grać w krykieta?
Nie zdradzę, jednak wszystkiego. Jest to wciągająca i zabawna historia, bowiem ukazuje Królową Kier w nowym i (muszę przyznać) dość zabawnym świetle. 🙂
Książkę czyta się praktycznie na raz, a z jednego opowiadania do drugiego, przechodzi się lekko i płynnie. Każda opowieść poprzedzona jest komentarzem jego autora. Czerwona wstążeczka służy jako zakładka, 🔖 dzięki ktorej możemy zaznaczyć miejace, w którym przetrwalismy lekturę.
Publikacja posiada bardzo interesującą fabułę, myślę więc, że Ci, którzy uwielbiają "Alicję w Krainie Czarów", z pewnością się nie zawiodą. Polecam serdecznie!
Za egzemplarz dziękujemy Wydawnictwu Zielona Sowa
Ja nigdy nie polubiłam się z Alicja w Krainie Czarów. Może z dziećmi spróbuję jeszcze raz i zmienię swoją opinię...
OdpowiedzUsuńŁadne wydanie. Dobry pomysł na prezent dla fanów Alicji i tych, którzy dopiero będą ją odkrywać.
OdpowiedzUsuńOglądałam i czytałam tę historię... Ech, co to była za magia. ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa przygoda czytelnicza, kraina czarów i magii zawsze przyciągnie dzieci, ale i rodzicom sprawi wiele przyjemności w sięganiu po wspomnienia ksiązkowe. :)
OdpowiedzUsuńU mnie też akurat wpis nawiązujący do Alicji,ale w innym kontekście :) Wszystkie historie inspirowane tą książką przyjmę do siebie z otwartymi ramionami :)
OdpowiedzUsuńFajne takie książeczki, kolorowe, ładnie wydane. W dzieciństwie bardzo lubiłam Alicję.
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie byłam wielką fanką Alicji w Krainie Czarów, ale właściwie czemu bym nie miała sięgnąć po książkę do niej nawiązującą. Może bym się do Alicji przekonała i wróciła do oryginału... :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiada ta książka. Nawet nie wiedziałam, że taka istnieje.
OdpowiedzUsuńO, zobaczę na tą książkę, nie wiedziałam, że taka jest, zapowiada się ciekawie...
OdpowiedzUsuń