Jesienno-zimowe popołudnia i wieczory są stworzone wręcz do tego, aby spędzać je w gronie najbliższych. Tym bardziej, że sytuacja na świecie jest nie za ciekawa. Tym bardziej trzeba myśli odwrócić w innym kierunku. Osobiście uważam, że najlepiej spędzać taki czas na wspólnym czytaniu oraz grach i zabawach.
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam jedną z naszych najnowszych propozycji, jaką jest gra "PAPUA. Z WYSPY NA WYSPĘ". Małymi kroczkami zbliżają się Święta, a więc warto pomyśleć o prezentach gwiazdkowych. Już niedługo pojawią się pierwsze wpisy w świątecznym klimacie. Będą one dotyczyły polecajek książkowych dla dzieci i dorosłych, różnego rodzaju gier, przepisów oraz pomysłów na prace plastyczne. Dzisiejsza gra, którą Wam zaprezentuję, również może znaleźć się w prezentowej paczce. 😉
Jest to propozycja przeznaczona jest dla 2-4 graczy w wieku powyżej 8 roku życia, aczkolwiek można ją zmodyfikować tak, aby zagrały w nią dzieci młodsze.
"PAPUA. Z WYSPY NA WYSPĘ", to najnowsza gra twórcy popularnej gry "Ubongo", Grzegorza Rejchmana. Wszystkie elementy mieszczą się w dość dużym, ale bardzo ładnym turkusowym pudełku, z przyjemnym dla oka błyszczącym obrazkiem egzotycznej ryby. Gra ma aż 1280 zadań, a więc na nudę nie można narzekać.
W grze każdy uczestnik otrzymuje po jednej planszy zadań z egzotycznymi wyspami. Zadaniem graczy jest połączenie wysp mostami w jak najkrótszym czasie. Mają oni do dyspozycji fragmenty konstrukcji o różnych kształtach i długościach. Łącząc wyspy trzeba uważać na wulkany. Kto najszybciej połączy wyspy, zdobywa szacunek miejscowych Papuasów i punkty zwycięstwa. Dzięki trzem poziomom trudności, grę można dostosować do graczy w różnym wieku.
Elementy gry:
Gra "PAPUA. Z WYSPY NA WYSPĘ" składa się z następujących elementów:
- 32 dwustronnych plansz zadań (128 zwykłych, 128 trudnych i 1024 zadań w łatwiejszym wariancie gry np. z młodszymi graczami),
- 52 kafelki mostów ( po 13 w każdym kolorze),
- 4 drewniane pionki,
- 8 żetonów bonusowych,
- 4 żetony wulkanów,
- spinner,
- kostka w kształcie piramidy
Cel gry:
Wszyscy gracze układają kafelki mostów na swojej planszy w taki sposób, aby połączyć wyspy ze wskazaną drogą startową. Każda połączona wyspa to 1 punkt zwycięstwa. Osoba, której uda się połączyć wszystkie 4 wyspy, otrzymuje dodatkowo żeton bonusowy. Jeśli po 8 rundach będzie mieć najwięcej punktów, wtedy wygrywa.
Przygotowanie do gry:
Gracze szykują 32 plansze zadań i podejmują decyzję, czy będą używać zwykłej czy trudnej strony. Następnie tasują plansze i umieszczają je w stosie nieużywaną stroną do góry. Każdy gracz dostaje 13 kafelków mostów i 1 pionek w wybranym przez siebie kolorze. Gdy jest mniej graczy niż 4, nieużywane elementy odkładają do pudełka.
Kładziemy planszę punktacji na środku stołu. Każdy gracz ustawia swój pionek na polu "0". Tasujemy 8 żetonów bonusowych i kładziemy je zakryte dookoła planszy punktacji.
Odkładamy spinner i żetony wulkanów do pudełka, używane są w łatwiejszym wariancie gry.
Przebieg gry:
Gra trwa 8 rund. Każda przebiega w następujący sposób: Każdy gracz bierze 1 planszę zadania i kładzie ją przed sobą. Jeden z graczy rzuca kostką, która wskazuje drogę startową. Wszyscy jednocześnie i jak najszybciej starają się ułożyć kafelki mostów na swoich planszach tak, aby połączyć drogę startową z 4 wyspami. Kafelki te można dowolnie obracać. Ten, kto połączy wszystkie 4 wyspy z drogą startową, woła: "PAPUA". Pozostali gracze muszą przerwać układanie.
Kafelki mostów muszą tworzyć jedną ciągłą drogę, do której należą też drogi już wydrukowane na wyspach.
Koniec gry:
Gra kończy się po 8 rundach, czyli gdy zostanie zdobyty ostatni żeton bonusowy. Uczestnicy odkrywają swoje żetony bonusowe i dodają widoczne na nich punkty do swojego wyniku na torze punktów. Zwycięzcą jest ten gracz, który zdobył najwięcej punktów. Kiedy mamy remis, wygrywa ten, kto ma więcej żetonów bonusowych.
Gra "PAPUA" posiada także łatwiejszy wariant, który opisuje instrukcja.
Propozycja gry planszowej od Wydawnictwa Egmont, to doskonała gra dla całej rodziny. Umili też czas w gronie znajomych. Jest to bardzo emocjonująca planszówka, z którą poćwiczymy refleks. Presja czasu jest tutaj na plus. Buduje napięcie i nie trudno się pomylić w prawidłowym stawianiu mostów. 😉 Gra sprawdzi się świetnie w wolne wieczory. Jeśli lubicie gry planszowe i szukacie ciekawej propozycji, która zajmie Was, dostarczy wiele emocji, a przede wszystkim doskonałej zabawy, polecam Wam "PAPUĘ"
Za egzemplarz dziękujemy
Wydawnictwu Egmont
Mamy ten tytuł w planach, brakuje nam tylko odrobiny wolnego czasu :)
OdpowiedzUsuńTakich gier nigdy za wiele - a zwłaszcza teraz,kiedy szybko robi się ciemno i nie można tak dużo czasu spędzać na dworze.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiada ta gra. Na pewno daje ogrom radości!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie spędzić czas na wspólnej rozgrywce. Idealny sposób na wieczór.
OdpowiedzUsuńGra wygląda super, z moimi chłopakami uwielbiamy planszówki
OdpowiedzUsuńOj to raczej nie dla mnie, nie lubię się ścigać :D
OdpowiedzUsuń