- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Słyszałam wiele dobrego o książkach z serii Jeżycjada. Ich okładki nie raz minęły mi przed oczami w bibliotece. Choć wielokrotnie zastanawiałam się nad poznaniem tych książek, do tej pory nie przeczytałam ani jednego tytułu. No i czuję się z tym fatalnie, bo poznałam książkę, w której co nieco mogę się dowiedzieć na ich temat. Już wiem, że przy najbliższej wizycie w królestwie książek, wypożyczę kilka książek z tej serii.
W moje ręce trafiło naprawdę opaskę tomisko, w twardej oprawie, które jest dziełem współpracy bliskich sobie kobiet mamy-autorki serii Jeżycjada, pani Małgorzaty Musierowicz oraz jej córki, pani Emilii Kiereś. Księga nosi tytuł "Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę" i będzie miała swoją premierę 6 maja. Dla fanów serii, nowość Wydawnictwa Egmont będzie nielada gratką.
"Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę" to swoistego rodzaju kompendium wiedzy na temat serii, miejsc rozgrywających się w książkach akcji oraz jej bohaterów, ale nie tylko. Będziemy podążać Poznańskimi Jeżycami. Na wstępie zamieszono mapę ulic Jeżycjady, na której zaznaczone znane czytelnikom serii miejsca. Co ciekawe, wypunktowane i zapisane miejsca, istnieją naprawdę.
Wszystkie miejsca zostały opisane w interesujący sposób, w kolejności alfabetycznej. Każde hasło wzbudza ciekawość czytelnika. Łącznie znajdziemy tu 135 haseł. W księdze tej nie zabraknie ciekawych ilustracji, rękopisów oraz realnych zdjęć, a wszystko to na kredowym papierze. Nie spodziewałam się, że książka na temat serii, o której tak niewiele wiem, tak bardzo mnie wciągnie. Czytałam ją kilka dni. Nie było to jednak czytanie strona po stronie. Otwieralam sobie strony na chybił trafil i tak, tam gdzie trafiłam, ten tekst czytałam. To była fantastyczna przygoda z książką, dzięki której poznałam rodzinę Borejków, zapoznałam się z piórem i stylem autorki. Zafascynował mnie nie tylko tekst, ale także projekt okładki, jak i całej księgi. Patrząc na nią, mam wrażenie, że mam do czynienia z książką z dawnych lat, taka troszkę retro (kredowy papier, stare zdjęcia, grafika).
Jeśli jesteście fanami Jeżycjady, serdecznie polecam tę ogromną księgę. Myślę, że będziecie zaciekawieni i zadowoleni z lektury.
Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwu Egmont
Komentarze
ciekawa książeczka, lubie takie czegoś się nauczysz, dowiesz
OdpowiedzUsuńTo z pewnością wspaniała książka, jak piszesz - kompendium wiedzy, więc pewnie warto zajrzeć do niej
OdpowiedzUsuńNie znam Jeżycjady, chociaż nazwa gdzieś mi przemknęła...
OdpowiedzUsuńSerię Jeżycjady znam, co prawda przeczytałam niewiele. Tą, proponowaną książkę również posiadamy. Jestem w trakcie czytania.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam... Tylko jedną książkę Musierowicz... Jakoś mi było z nią nie po drodze
OdpowiedzUsuń