Jak każda mama, uwielbiam fotografować moje dzieci. Lubię zatrzymywać w kadrach ważne dla nas momenty. Mam całą masę zdjęć, zarówno tych już wywołanych, jak i takich które przechowuje na dysku czy pamięci telefonu. Wątpię, aby udało mi się wywołać wszystkie, natomiast te najważniejsze i najpiękniejsze z pewnością się tego doczekają.
Jedną z moich pasji jest scrapbooking. Gdy miałam więcej czasu na rękodzieło, wykonywałam wiele kartek handmade, ale też albumów, którymi obdarowywałam moich bliskich i znajomych. Ich radość była ogromna, co bardzo mnie cieszyło. Sama w domu mam kilka takich albumów, które zrobiłam. Wśród nich nie mogło oczywiście zabraknąć takich, które wykonałam dla moich synków. Pokazywałam je już tutaj i tutaj.
Taki album to wspaniała i sentymentalna pamiątka dla każdego rodzica. Jeśli więc w Waszym otoczeniu są rodzice spodziewający się dziecka, warto pomyśleć o takim prezencie. Uwierzcie mi, że ich radość będzie ogromna. Jeśli jednak nie potraficie wykonać takiego albumu, lub zwyczajnie nie macie na to czasu, nie martwicie się. Na rynku jest wiele propozycji dziecięcych albumów.
Przygotowując ten wpis, szukałam w Internecie ciekawych propozycji albumów. Takich, które byłyby nietuzinkowe, wyróżniały się na tle innych. W taki sposób znalazłam dwa albumy na stronie Wydawnictwa Arkady. Jak się okazało, propozycji dziecięcych albumów jest więcej. Dwa zwróciły moją szczególną uwagę i dziś je Wam zaprezentuję. Myślę, że z pewnością rodzice, którzy otrzymają w prezencie takie albumy, będą przeszczęśliwi!
Album Dziecka z maskotką
Pierwszy album charakteryzuje się niewielkim, kwadratowym formatem. Jednak moją uwagę z miejsca zwróciła wkomponowana w okładkę niewielka maskotka-chusteczka misia. Bez problemu można ją wyjąć i podarować maluszkowi. Może być to zabawka, która utuli dzieciątko do snu, uspokoi, zajmie i zabawi podczas spaceru, rozbawi, a może stanie się nawet ulubioną maskotką, z którą maluszek nie będzie się chciał rozstawać? 🙂 Pluszaczek wykonany jest z bezpiecznego materiału. Po wyjęciu, można od spodu przykleić w miejscu misia zdjęcie dziecka.
Na papierowych kartach znajdziemy dużo miejsca na zapiski oraz zdjęcia. Wszystkie wspomnienia pierwszych 3 lat życia dziecka, zamkniemy w tym albumie. Można zacząć go uzupełniać zanim maleństwo pojawi się na świecie. Na początku znalazło się miejsce na zdjęcia mamy z brzuszkiem, USG, pola do zapisania uczuć rodziców zanim dziecko się urodziło, jest drzewo genealogiczne.
No i oczywiście "Dzień narodzin". Tu dopiero zaczyna się zabawa: zapiski z dnia narodzin, reakcje rodziców, miejsca na pamiątki (koperta na kosmyk włosów, szpitalną bransoletkę), informacje dotyczące imienia, upodobań malucha, zapiski pomiarów, "pierwsze razy", np. pierwsze słowa, pierwsze urodziny, zabawne sytuacje, odbicia dziecięcych stópek i rączek. Kilka stron poświęconych jest także drugim i trzecim urodzinom dziecka, a także ważnym wydarzeniom z przedszkola. Co najważniejsze, w środku mamy dużo miejsca na zdjęcia.
Cały album prezentuje się ślicznie. Jest pięknie zilustrowany, wiązany na kokardkę, dzięki czemu nic nie wypadnie ze środka (np. luzem powkładane kartki z pierwszych urodzin). Na każdej stronie występują kolorowe obrazki sympatycznych zwierząt, jak również realne zdjęcia z sesji noworodkowej. W szacie graficznej nie dominuje żaden kolor, tak więc album tej jest uniwersalny. Sprawdzi się zarówno jako pamiątka dla chłopca, jak i dziewczynki. 👦👧
Jestem zafascynowana tym albumem. Myślę, że jako prezent sprawi radość niejednej mamie i będzie bezcenną pamiątką dziecka.
Część, to ja! Mój Album Dźwiękowy
"Cześć, to ja!" to kolejny album dziecięcy, wiązany na wstążeczkę, który zwrócił moją uwagę na stronie Wydawnictwa Arkady. I o ile poprzedni album z maskotką mnie oczarował, to w tym wręcz się zakochałam! Dlaczego? Ano dlatego moi drodzy, że ta propozycja ma opcję nagrania głosu dziecka i to aż 6 razy! Nie dość, że rodzice mogą zapisać tutaj ważne wydarzenia, wkleić zdjęcia, to jeszcze wgrać dźwięki, odgłosy, słowa lub piosenki.
"Cześć, to ja! Mój album dźwiękowy" to prawdziwy sztos. Jest bardzo kolorowy, przepięknie ilustrowany. Na okładce jest miejsce na zdjęcie dziecka. Ten album również ma twardą oprawę. W ogóle składa się ze sztywnych kartonowych stronic, dzięki czemu nie zniszczy się on tak szybko. Od wewnętrznej strony okładki, znajdziemy miejsce na płytę cd z pamiątkowymi nagraniami maluszka lub zdjęciami. Na pierwszej stronie natomiast wesołe zwierzątka instruują nas, w jaki sposób korzystać z opcji nagrywania. Nie jest to skomplikowane, jednak warto wiedzieć, że dźwięk można zapisywać wielokrotnie. Trzeba tylko uważać, aby przez pomyłkę nie skasować ważnego dla nas nagrania. 😉
Łącznie w albumie mamy 10 rozkładówek. Na 6 z nich mamy opcję nagrywania. Przy każdej stronie z nagraniem, znajduje się miejsce na datę zapisu dźwięku oraz krótką notatkę dotyczącą nagranej sytuacji.
Album "Cześć, to ja! Mój album dźwiękowy" zaczyna się z chwilą narodzin dziecka. Od pierwszych stron mamy możliwość zapisania cennych informacji, są także miejsca na zdjęcia, choć tutaj jest ich mniej, no i pola przeznaczone na zdjęcia są niewielkie.
Dzięki sztywnym kartom, album można oglądać wspólnie z maluchem. Kartonowe strony nie zniszczą się tak, jakby mogło to być w przypadku papierowych kartek. No, ewentualnie mogą zostać pogryzione, ale to przecież też pamiątka. 😁
Ten album nie jest tak bogaty w szczegóły jak poprzedni, natomiast jego ogromnym walorem jest wbudowany dyktafon, dzięki któremu możemy zapisać głos maluszka. To niesamowite. Jestem pewna, że ta propozycja spodoba się każdej obdarowanej mamie, szczególnie tej, która ma sentyment do wszelkich pamiątek i wydarzeń związanych z jej Skarbem. 😉 Taki album to strzał w dziesiątkę!
Albumy dla dzieci to bezcenna pamiątka, ktora zachowa wyjątkowe wydarzenia i ważne wspomnienia, jeśli tylko są systematycznie notowane.😉
To wspaniały prezent dla przyszłej mamy z okazji przyjęcia Baby Shower, ale także na popularne Odwitki, Chrzest Święty czy pierwsze urodziny. Serdecznie polecam!
Te i inne albumy znajdziecie
na stronie Wydawnictwa Arkady
Nie powiem, dla przyszłej mamy faktycznie zestaw prezentowy w sam raz.
OdpowiedzUsuńBardzo popieram takie działania jak tworzenie albumów i zawsze dziwiłam się swoim siostrą, że nie zrobiły czegoś takiego dla swoich dzieci. Ja nie będę mieć dzieci, ale planuję zakup szczeniaczka i gdy już go kupię, na pewno założę mu album i nie tylko.
OdpowiedzUsuńPięknie wydane albumy, ten pomysł z dżwiękami też świetny - ale chyba jednak największą wartość dla dziecka będą miały albumy zrobione samodzielnie przez rodziców. Ten Twój jest wspaniały - widać, że włożyłaś w niego mnóstwo pracy i serca.
OdpowiedzUsuńTakie upominki są najlepsze.
OdpowiedzUsuńPoza tym, ze piękne, to jeszcze praktyczne.
Rewelacyjne propozycje dla młodych mama. Właśnie w rodzinie mam taką mamę i zastanawiam się nad takim prezentem.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są takie albumy. Ja przy mojej czwórce dzieci w sumie tylko przy drugim dziecku dostałam podobny album. Ale jest dla mnie piękną pamiątką.
OdpowiedzUsuńNasz Nikoś dostał taki album od mojej siostry i bardzo często po niego sięgam i uzupełniam. Wspaniała pamiątka dla dziecka
OdpowiedzUsuńPrzed młodą mamą wiele nowych wyzwań, coraz więcej czasu zacznie spędzać w kuchni dlatego można podarować jej coś z https://duka.com/pl/prezenty/prezenty-dla-mamy co czas spędzony na gotowaniu jej znacznie ułatwi. Przepatrzcie te produkty, najlepszy sklep w sieci tak naprawdę gdzie można znaleźć idealne prezenty dla każdej mamy.
OdpowiedzUsuńTrudno się nie zgodzić z tym co piszecie. Najważniejsze jest moim zdaniem to aby prezent okazał się przydatny bo w sieci znajdziemy niestety wiele słabych pomysłów. Dla kobiety zawsze sprawdzi się coś związanego z jej garderobą :) Nie każda mama ma wystarczająco czasu by zadbać o swoją linię. Ciekawym wspomagaczem może być bielizna wyszczuplająca Gatta - https://www.gatta.pl/pl/bielizna/bielizna-wyszczuplajaca/ pozwalająca w pewnym stopniu na niwelację niedoskonałości. Oczywiście nie może to też być wymówka przed unikaniem aktywności fizycznej ;)
OdpowiedzUsuńtaka książka to fajny prezent zarówno dla rodziców, jak i dla dziecka :) nawiązując do przedmówców: artykuły do gotowania są fajne, na pewno się przydadzą go przygotowywania posiłków dla całej rodziny :) co do bielizny modelującej: lepiej jest kupić karnet na treningi personalne, bo bielizna do działanie doraźne, a trening długofalowe i ku zdrowotności :)
OdpowiedzUsuń