Prace ręcznie wykonane, to moja wielka pasja. Kiedyś miałam na nią o wiele więcej czasu niż teraz. Moimi ulubionymi technikami rękodzielniczymi są: lepienie z masy solnej, origami modułowe oraz scrapbooking. Mistrzynią w tym nie jestem, jednak lubię to. Takie zajęcia bardzo mnie odprężają i dają ogromną satysfakcję. Uwielbiam to!
W albumie o nazwie RĘKODZIEŁO, możecie zobaczyć niektóre z moich prac. Zachęcam do obejrzenia i wyrażenia opinii.
Dziś chciałabym Wam pokazać album, który wykonałam od podstaw własnoręcznie. Jest to album, który zrobiłam dla Antosia, kiedy jeszcze rósł sobie w moim brzuszku (4 lata temu). Ociągałam się, ale w końcu wrzucam zdjęcia. ;) Album był dla mnie wielkim wyzwaniem, jego pracy poświęciłam wiele wolnego czasu, ale jestem zadowolona. To taki prezent od mamy, wykonany od serca. Myślę, że będzie wyjątkową pamiątką i będziemy do niego często zaglądać.
To taki patchworkowy album, z mieszanką różnych papierów i ozdób. Niestety minęło już tyle czasu i nie pamiętam nazw poszczególnych kolekcji. Część papierów pochodzi z bloków kreatywnych, które zakupiłam w B. ;) inne wygrałam w Candy. jeśli znacie się na scrapbookingu i kojarzycie któreś z papierów, napiszcie mi w komentarzach ich nazwę. Bardzo mi sie podobają i chętnie się w nie zaopatrzę ponownie 😊
Album Antosia ma poziomy format A4. Jest pełen kieszonek i rozkładówek na zdjęcia. Zamieściłam w nim zdjęcia z okresu mojej ciąży (mój brzuszek, zdjęcia USG), zrobiłam również kieszonkę na płytę ze zdjęciami, które czekają na wywołanie ;) Każda kolejna strona, to miesiąc z życia synka, łącznie ze Świętami ;)
Dość pisania, po prostu pokażę Wam jak wygląda mój album...
Tak prezentuje się album mojego starszego synka, Tosiaczka.
Niebawem pokażę album, który zrobiłam dla młodszego synka.
Dajcie znać, co myślicie o tego typu rękodziele.
Myślicie, że jest to ciekawa pamiątka, czy może lepiej kupić "gotowy" album do wypełnienia zdjęciami?
Przepiękny naprawdę :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło. Śliczne zdjęcia. Ogólnie mi się podoba, choć dla siebie wolę zwykły album, takie dziwactwo.
OdpowiedzUsuńCo do zdjęć które ,,przodem" nakłada sie na siebie, to musiałabym zaplanować, bo u mnie takie rzeczy się sklejają.
Ps. Nie ,,zaplanować", a zalaminowac
UsuńPrzepiękne pracę 😍
OdpowiedzUsuńwow wygląda super, choć mi by tak nie wyszedł :p
OdpowiedzUsuńPiękne i staranne wykonanie. Super album na wspomnienia, kiedyś maluszek sam będzie oglądał taki album z zachwytem! :)
OdpowiedzUsuńOglądałam z otwartą buzią......rewelacyjny pomysł a wykonanie wprost 💝cudnie.Powiem Ci ,że mnie kusisz ...i chyba zrobię i jak dla dziewczynek...ale tyls zdjęć z ciąży to nie mam😂pięknie-brawoTy!!!
OdpowiedzUsuńPiękny album, ja nie mam nerwów do takich prac 😊
OdpowiedzUsuńAle mega.pomysł i wykonanie cudowne :) zdecydowanie piekniejsza pamiątka niż gotowy album, widać serce które tam wlozylas
OdpowiedzUsuńTez robię albumy moim dzieciom. Mój dwulatek przegląda swój codziennie ;) super sprawa!
OdpowiedzUsuńJakie to skomplikowane :-) Ja się nie nadaję do prac ręcznych, podziwiam ciebie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny album, az zachciało mi się zrobić własny. Świetna pamiątka dla dziecka 😍
OdpowiedzUsuńJestem pod OGROMNYM wrażaniem, cudowny efekt.
OdpowiedzUsuń