Słoneczna Italia to kraj, który od dawna widnieje na mapce moich marzeń. Nigdy nie podróżowałam za granicę, a Włochy chciałabym kiedyś zwiedzić, poznać kulturę, liznąć języka, posmakować tamtej kuchni. Ten kraj bardzo mnie ciekawi, dlatego kiedy tylko na stronie Wyd. Novae Res zauważyłam książkę pt. "Wielkie Włoskie wakacje", wiedziałam, że muszę ją przeczytać.
Autorką powieści jest Joanna Kosowska i już na wstępie napiszę, że jej styl i pióro jest tak piękne, iż wkręciłam się w książkę od jej pierwszych stron. Wyobraźnia mnie poniosła, więc kiedy czytałam tak strona po stronie, miałam wrażenie, jakbym podróżowała razem z bohaterkami, Klaudią i Karoliną.
Młode kobiety są koleżankami, obie studiują (Klaudia historię sztuki, Karolina psychologię) i razem wyjechały na wakacje do Włoch. Karolina szuka inspiracji do pracy magisterskiej, natomiast Klaudia jej towarzyszy. Obie są zachwycone Italią, jednak Klaudia odbiera dziwna wrażenie, że już kiedyś tu była, choć to jej pierwsza podróż do Włoch.
Zwiedzanie zaczynają od Asyżu, miasta św. Franciszka. Spacerując uliczkami, Klaudia wypatruje opuszczony dom, który wydaje się jej dziwnie znajomy. Nigdy tam nie była, jednak wie, jak wygląda podwórze. Na wielu elementach wyryte zostały inicjały C i M. Co one oznaczają? Kto tu mieszkał? Jaka jest historia tego miejsca? Dlatego Klaudia ma wrażenie że tu była?
Historię młodych kobiet poznajemy za sprawą pamiętnika Klaudii. Pewien młody mężczyzna znajduje go na ławeczce. Pokazuje go starszemu bratu, który kiedyś pracował w policji. Czuję, że kobiecie grozi niebezpieczeństwo. Ten, choć na początku niechętnie, zgadza się przeczytać zapiski nieznanej kobiety. Niespodziewa sie nawet, jak bardzo jej sprawa go pochłonie. Jaki będzie finał tej opowieści?
"Wielkie włoskie wakacje" to piękna opowieść pełna nieodkrytych tajemnic, wciąż piętrzących się zagadek. A w tym wszystkim wspaniałe i malownicze Włochy: Asyż, Wenecja, Wezuwiusz. Jeśli szukacie lektury, przy której odpoczniecie, ale którą będziecie także usatysfakcjonowani to jest to książka dla Was. Dzięki wciągającej treści i pięknym opisom włoskich miast i ich zabytków, zakochacie się we Włoszech. Gorąco polecam! Książkę znajdziecie TUTAJ.
Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwu
Novae Res
Bardzo mi się spodobała fabuła. Z chęcią sięgnę po nią
OdpowiedzUsuńCiekawie zapowiada się ta książka, wpisuję ją na listę książek do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony włoski klimat, w tym roku trudno będzie o wakacje w krainie mapowego buta, ale za pośrednictwem książki już jak najbardziej tak. :)
OdpowiedzUsuńWłochy to też moje wielkie marzenie. Było już prawie, prawie. Wszystko zaplanowane i porezerwowane. I zapalenie ucha u synka... a teraz koronawirus i czekamy zatem
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki.
OdpowiedzUsuńMoją uwagę przykuła okładka. Piękna.
OdpowiedzUsuń