"RODZINA TREFLIKÓW. CZEKAMY NA MAMĘ", ZNAK EMOTIKON - Seria książeczek opartych na znanej polskiej animacji

"Rodzina Treflików" to jedna z naszych ulubionych polskich animacji (w dodatku lalkowej!). To jedna z niewielu bajek, które wspólnie oglądamy. Uważam, że jej bohaterowie są sympatyczni, a każdy odcinek niesie ze sobą mądry i wartościowy przekaz. W ubiegłe święta, Tosiek pod choinką znalazł grę planszową "Grzybobranie Treflików" (recenzja niebawem), o której marzył. Od tamtej pory, prawie każdego wieczora siadamy do wspólnej rozgrywki. 😉

 Bardzo ucieszyliśmy się, kiedy okazało się, że na rynku czytelniczym pojawiła się seria książeczek z perypetiami, tak lubianych zielonych ludzików. Pod szyldem Wydawnictwa Znak Emotikon pojawił się pierwszy tomik pt. "Rodzina Treflików. Czekamy na mamę". To niewielka książeczka, zamknięta w poręcznym formacie i twardej oprawie, napisana przy współpracy dwóch pań: Wiolety Firazy i Aleksandry Czuń. Obie panie promują tzw. Rodzicielstwo Bliskości oraz Komunikację bez przemocy.

W pierwszej części pojawią się tacy bohaterowie, jak: mama i tata Treflików, Treflinka i Treflik, Wujcio, Ciocia, Pajączek, Prince Kong, Kot Rudolf oraz Pan Robot. 

 Książkę rozpoczyna Wstęp skierowany do rodziców. Pedagog, Małgorzata Swędrowska, zwraca w nim uwagę na to, jak ważną rolę w rozwoju dziecka, odgrywa głośne czytanie przez rodziców.  

  W pierwszej książeczce pt. "Rodzina Treflików. Czekamy na mamę" główną bohaterką jest Treflinka. Dziewczynka bardzo martwi się tym, iż jej mama wyjeżdża. Rodzicielka tłumaczy córeczce, że od czasu do czasu każdy potrzebuje chwili dla siebie i swoich pasji. Zapewnia też, że szybko wróci, a wtedy razem zrobią coś fajnego. Podczas nieobecności mamy, Treflinka bardzo za nią tęskni. W brzuszku zaś czuje supełek i aby nie myśleć o tęsknocie, próbuje wypełnić czymś swoje myśli i wolny czas. Chodzi na spacery z pajączkiem, tańczy z Ciocią, piecze z Treflikiem ciasto-niespodziankę dla mamy. Czy zajmowanie się czymś innym pomoże zapomnieć o tęsknocie, kiedy mamy nie ma w domu?

Jakie były moje skojarzenia po lekturze pierwszej książeczki o Rodzinie Treflików? To będzie fantastyczna seria, której książeczki będą spełniać funkcję bajek terapeutycznych, ponagających dzieciom w ich małych i dużych smutkach. "Rodzina Treflików. Czekamy na mamę" to ciepła, mądra publikacja dla dzieci, ale też rodziców. 

 Każdy z nas (mały czy duży) za czymś i/lub kimś tęskni. O ile człowiek dorosły potrafi poradzić sobie z tęsknotą lepiej lub gorzej, o tyle dzieci mają z tym niemały problem. Czują się zagubione, są smutne, boją się. Rozstania, szczególnie z ukochaną mamą, która była zawsze obok, bywają naprawdę trudne. Bohaterka książeczki zmaga się z podobnym zmartwieniem. To, w jaki sposób radzi sobie z tęsknotą, może być podpowiedzią dla dzieci, które szybko utożsamiają się z bohaterką. Treflinka czuje to samo, co czują dzieci. Książeczka może więc pomóc im w zrozumieniu swoich uczuć i towarzyszących im obaw.

 

 Poza ciepłym opowiadaniem, na stronach publikacji, znajdziemy zabawy aktywizujące (zapisane zielonym kolorem), zaproponowane przez psychologa oraz kilka porad, jak wspierać dziecko w wyzwaniach dnia codziennego. 

 "Rodzina Treflików. Czekamy na mamę" to pozycja idealna do wspólnego czytania z rodzicem. Wierzę, że czynność ta ma ogromny wpływ na rozwój dziecka, jak również na zacieśnianie się więzi emocjonalnych łączących dziecko z rodzicem czy opiekunem. Po książeczkę mogą sięgnąć pociechy, które znają literki i podejmują już pierwsze próby samodzielnej lektury. Tekstu nie ma dużo, dlatego czytanie nie znudzi małego czytelnika, a będzie okazją do ćwiczenia umiejętności czytania ze zrozumieniem. Publikacja jest przejrzysta, bardzo estetyczna. Ilustracje natomiast są kolorowe, wyraźne, niczym wycięte kadry z animowanego filmu.

 Cieszę się bardzo, że książeczka zagościła w bibliotece chłopców. To pomocna lektura zarówno dla dzieci, jak również dobra wskazówka dla rodziców, którzy nie wiedzą jak poradzić sobie z pewną sytuacją, jak porozmawiać o niej z dzieckiem. Takie książki wysoko sobie cenię i chętnie goszczę u nas. Liczę, że uda nam się zebrać całą serię "Rodziny Treflików". Już z niecierpliwością wyczekuję drugiego tomu pt. "Rodzina Treflików. Nie dajemy się nudzie". 

 Myślę, że publikacje te zainteresują dzieci, ale i rodzice, opiekunowie czy nauczyciele spojrzą na nie zaciekawionym wzrokiem.😊  Gorąco polecam!

A czy Wy i Wasze pociechy znacie rodzinkę Treflików?


Tytuł "Rodzina Treflików. Czekamy na mamę" znajdziecie klikając

 TUTAJ.

 

Tytuł: "Rodzina Treflików. Czekamy na mamę", tom 1

Autor: Wioleta Firaza, Aleksandra Czuń

Wydawnictwo: Zysk Emotikon

Oprawa: twarda

Strony: 32

Rok wydania: 2020

 

Za egzemplarz 
dziękujemy
Wydawnictwu
Znak Emotikon