Sernik to moje ulubione ciasto i to w każdej wersji, z różnymi dodatkami. 🙂 Jednak jeśli miałabym wskazać ten, który smakuje mi najbardziej, bez wahania powiedziałabym, że jest nim sernik królewski. Może dlatego, że kojarzy mi się z dzieciństwem? Pamiętam dobrze, kiedy kupowała mi go mama w niewielkim sklepiku, którego już nie ma. Zawsze był obficie obsypany cukrem pudrem. Po tylu latach sernik ten jest nadal moim ulubionym. Teraz jednak piekę go sama, najczęściej na większe rodzinne okazje i święta. Sernik królewski pojawił się również na świątecznym stole w minione Święta Bożego Narodzenia. 😉
Dziś chciałabym podzielić się z Wami przepisem na mój sernik. Muszę tylko dodać, że moje ciasto kruche czasami robię jaśniejsze. Innym razem dodaje więcej kakao, przez co jest ono ciemniejsze. Tym razem upiekłam jaśniejsze ciasto, które nic a nic nie traci na smaku. Przekonajcie się sami!🙂 I jeszcze jedna uwaga: produkty odmierzam duża filiżanką o pojemności 350ml. Najczęściej przygotowuję sernik w dużej blasze, stąd taka pojemność. 🙂 Wszystkie składniki są w temperaturze pokojowej.
Składniki:
ciasto kruche:
- 3 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 5 żółtek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 i 1/2 kostki masła
- 2-3 łyżki kakao (gdy chce ciemniejsze ciasto kruche, dodaje nawet 5 😁)
masa serowa:
- 1 kg twarogu (dobrego z wiaderka lub w kostce 2x zmielonego)
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 5 żółtek
- aromat pomarańczowy cytrynowy lub kilka kropel soku z cytryny
- 10 białek na pianę + szczypta soli
- cukier puder do posypania ciasta
Wykonanie:
W pierwszej kolejności oddzielam żółtka od białek. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, którą przekładam do oddzielnej miski.
Następnie ze składników wyrabiam ciasto kruche, które formuję w kulę i chowam do lodówki na ok. 30 minut. Czasami, kiedy nie mam czasu, nie może ciasta, tylko od razu wyklejam nim blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wtedy nakłuwam ciasto widelcem i wstawiam do nagrzanego do 180 st. piekarnika i podpiekam 10-15 minut. Wtedy mam pewność, że ciasto upiecze mi się równomiernie, bez zakalca na spodzie. 🙂
W tym czasie przygotowuję masę serową.
Żółtka
ucieram z cukrem. Następnie stopniowo dodaję ser oraz aromat lub sok z
cytryny stałe ucierając. Na koniec dodaję pianę i dokładnie, ale
delikatnie mieszam drewnianą szpatułką do uzyskania jednolitej masy.
Masę serową wykładam na podpieczony spód i równomiernie rozprowadzam. Na
koniec na masę serową ścieram lub skubię w palcach resztę ciasta. Tak przygotowany sernik wstawiam do nagrzanego do 180 st.piekarnika i piekę ok. 60 minut. Po upieczeniu wyłączam piekarnik i delikatnie uchylam drzwiczki piekarnika. Wystudzone ciasto obsypuje cukrem pudrem.
Sernik trzymam w lodówce. Najlepiej smakuje na drugi dzień. 🙂
Polecam Wam ten przepis. Jest naprawdę prosty, a przede wszystkim smaczny. Doskonale sprawdzi się na większe okazje, święta, jak również do niedzielnej popołudniowej kawy.
A czy Wy lubicie serniki?
Które smakują Wam najbardziej?
Właśnie zastanawiałam się co dzisiaj upiec. Dziękuję za przepis. Chętnie skorzystam.
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie jadłam sernika, Twój wygląda pysznie. KasiaK
OdpowiedzUsuńUwielbiam sernik a mój ulubiony to śląski sernik na drożdżowym cieście, czyli tzw. kołocz ( nie mylić z kołaczem)
OdpowiedzUsuńSernik na ciemnym spodzie wygląda ciekawe, tak dla kontrastu! Pracy jest trochę, ale warto pokusić się o próbę. Może wyjdzie tak apetyczny jak Twój!
OdpowiedzUsuńNo to zdecydowanie muszę go wypróbować! Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńMilGor
Moje córki uwielbiają sernik, niestety ja nie potrafię upiec dlatego na święta zamówiłam u sąsiadki - pyszny był
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje. Ja lubię ten z "rosą" :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować. Wygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńSernik to jedno z tych ciast które smakuje nam zawsze
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie! Chętnie wypróbujemy!
OdpowiedzUsuńTo jedno z moich ulubionych ciast.
OdpowiedzUsuń