"ELUL", AGNIESZKA KUCHALSKA, WYD. NOVAE RES-RECENZJA KSIĄŻKI


 Dziś kolejna książka, której akcja rozgrywa się w tragicznych czasach II wojny światowej. Nie planowałam zamieścić w tak krótkim czasie kolejnej książki o takiej tematyce. Tak wyszło. Myślę jednak, że "Elul" autorstwa Agnieszki Kuchalskiej wydana przez Novae Res, jest powieścią wartą uwagi. 


 Objętość jej jest niewielka, więc miałam prawo uważać, że nie dzieje się tutaj zbyt wiele. Być może pobieżnie zostały opisane pewne wydarzenia, albo okres wojenny jest dla fabuły pewną otoczką. Nic bardziej mylnego. Już sam początek sprawił, że nie mogłam oderwać się od lektury, wiedziałam, że muszę przeczytać ją do końca, bez przerw. No i udało się, jednak po czytaniu nie mogłam tak od razu przejść do porządku dziennego. Powieść wywołała we mnie cała masę refleksji oraz skłoniła do poszukiwaniu więcej informacji dotyczących dziecięcych obozów koncentracyjnych. "Elul" to przepełniona bólem książka, w której narratorem jest dziecko.  To opowieść, w której wojna została nam ukazana oczami siedmioletniej dziewczynki żydowskiego pochodzenia.



  W jednej chwili mała Elul straciła wszystko. Jej mamę schwytali esesmani. Jaki spotkał ja los? Nie wiadomo, choć można spodziewać się najgorszego scenariusza. Jej ukochanego dziadka zabito. Zdana sama na siebie, włóczy się po miesicie. Próbuje przetrwać w tym strasznym świecie. Przez chwilę mogło się wydawać, że szczęście jej dopisało. Kiedy podała się za córkę niemieckiego oficera, trafia do willi innego mundurowego Niemca, gdzie szybko zaprzyjaźnia się z Halką, jego córką. Willa znajduje się w pobliżu żydowskiego getta. Dziewczynki codzienne patrzą przez okno na jego mury. Halka jest dumna ze swojego ojca. Powtarza te same fałszywe poglądy dotyczące ludności żydowskiej. Uwielbia bawić się w chwytanie i unicestwianie Żydów. Dla niej jest to niewinna i śmieszna zabawa, natomiast Klementyna (takie imię przybrała Elul podając się za córkę nazistowskiego oficera) jest przerażona. Sprzeciwia się takiej niesprawiedliwości. Nie może pojąć, jak człowiek człowiekowi potrafi zgotować okrutny los, nie oszczędzając przy tym niczemu niewinnych dzieci. 

  Idylla nie trwa długo, ponieważ prawda szybko wychodzi na jaw i nasza bohaterka siłą zostaje umieszczona w obozie dla dzieci, znajdującym się na terenie getta. Tam zostaje ograbiona z pięknych ubrań, ostrzyżono jej piękne włosy, z których była taka dumna. Nie pozbawiono jej jednak wiary. Mimo strachu, niepewności, mimo wszelkim sprzeciwom temu, co rozgrywa się na jej oczach, dziewczynka wierzy. Wierzy, że będzie lepiej, że uda jej się opuścić to straszne miejsce. W tym trudnym czasie, podporą jest dla niej ulubiona szmaciana lalką, Nasi. Pomocne stają się także wspomnienia o ukochanym, do których stałe wraca oraz jego życiowe mądrości. To one dają dziewczynce ukojenie, nie pozwalają się poddać, tylko każą wierzyć i trzymać głowę wysoko. Co pewien czas, dziewczynka widzi tajemniczą postać, która namawia ją do ucieczki. Czy Elul posłucha tego głosu?


  Z zainteresowaniem zaczytuje się w książki o tematyce wojennej i obozowej. Lista z tytułami, które chcę przeczytać, stale się powiększa. Liczę, że uda mi się je przeczytać jeszcze w tym roku. Powieść Agnieszki Kuchalskiej mocno chwyta za serce. Choć czytałam wiele świadectw czy reportaży o tematyce obozowej, chyba żadna z nich nie dotyczyła dzieci. To pierwsza książka, w której czytam o obozach dziecięcych i tego, co się w nich działo. 

 W tej powieści autorka głos oddaje głównej bohaterce (narracja pierwszoosobowa). Z jej perspektywy widzimy całe okrucieństwo oraz ogrom wojennego zniszczenia, szczególnie tego, które dotknęło ludzi, dzieci. Przez to powieść ta jeszcze bardziej porusza.

 Kilkuletnia dziewczynka buntuje się przeciwko narastającej nienawiści do Żydów. Choć ma niewiele lat, jest bardzo dojrzała i mądra jak na swój wiek, a przez to też bije od niej niezwykła odwaga i wiara. Do końca wierzy, że będzie lepiej, podtrzymuje innych małych więźniów na duchu. Z jej wypowiedzi i postawy bije niezwykła siła i mądrość. Jednocześnie, dziewczynka w tym okrutnym świecie odnajduje wytchnienie w wyobraźni oraz wspomnieniach, kiedy nie było wojny, świat był taki piękny, a ona i jej rodzina, naprawdę szczęśliwa.


  To trudna publikacja, jednak naprawdę dobrze napisana. Tekst jest najwyższym poziomie, a styl pisarski pani Agnieszki sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko, jednak nie bez emocji. Towarzyszy im ogromne niedowierzanie, ale też poczucie niesprawiedliwości i bólu. Kto sięgnie po ten tytuł, nie powstrzyma łez.

 Zakończenie jest bardzo poruszające. Przygotujcie się łzy wzruszenia, ale też poczucia niesprawiedliwości. Ja doświadczyłam tego po lekturze "Elul" Nigdy nie zrozumiem tego, jak można krzywdzić bezbronne, niczemu niewinne dzieci. Jak można bez mrugnięcia okiem przyczynić się do ich cierpienia czy śmierci? Świadomość ta uderza w czytelnika z pełną mocą.

 Książka z pewnością może wywołać różne emocje. Wiem, że nie każdy lubi, a niektórzy nawet boją się sięgać po tego typu literaturę. Ja nie czytam tych książek dla przyjemności i relaksu, tylko dla wiedzy. II wojną światową, Holokaust, to część polskiej historii. Historii, o której warto pamiętać i którą należy przekazywać dalej. Niewielu zostało świadków tamtych wydarzeń, dlatego tym bardziej trzeba pamiętać o tym, co było. Nie żeby potęgować w sobie nienawiść, ale przez wzgląd na wszystkich tych, którzy podczas niej zginęli, a także tych, którym udało się przetrwać to piekło. Tych, którzy wycierpieli a wojna odcisnęła piętno na ich całym życiu. Tych, którzy byli dziećmi, a którym dzieciństwo okrutnie odebrano. Niech ich cierpienie, ich heroizm nie pójdzie na marne. Koniecznie przeczytajcie! 


Książkę znajdziecie na stronie zaczytani.pl TUTAJ.

 Za egzemplarz serdecznie dziękuję 
Wydawnictwu Novae Res

 





Komentarze

  1. W ostatnim czasie wychodzi sporo książek o tematyce obozowej, mam kilka takich pozycji, a teraz widzę, że muszę kupić kolejną. Pewnie złamie mi serce, ale i tak przeczytam zrecenzowaną przez Ciebie książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna pozycja na liście zapisana. Po Twojej recenzji widać, że warto sięgnąć po tę piękną i wzruszającą powieść. Powieść, która gwarantuje moc wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej książce, ale to jest moja tematyka i po taką mam ochotę właśnie teraz sięgać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem pewna czy to moja tematyka tak do końca, ale zainteresowała mnie ta książa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie przeczytam. Ostatnio czytałam bardzo dużo reportaży o II wojnie, ale brakuje mi jakieś lektury fabularyzowanej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam książki osadzone w czasach II wojny światowej, więc zapisuję sobie ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię tematyki okolo wojennej. Tyle zła i krzywdy ludzkiej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie książki to wyciskacze łez, piękna a zarazem smutna historia, ukazująca jak silne są dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię ksiazki poruszające takie tematy, zwłaszcza że moja babcia była w obozie

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak na razie mam 3 książki do przeczytania A więc ta na razie dołoże na potem

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba boję się takiej lektury, byłaby dla mnie za ciężka

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka zdecydowanie nie dla mnie. Dziękuję za recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię fabułę osadzoną w czasach wojen. Szczególnie tej ostatniej, II Wojny Światowej. Mnie kupiła ta książka.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz