Hania Humorek to seria książek, którą osobiście darze wielką sympatią. Znacie? Czy poznaliście już którąś z jej wspaniałych przygód? Jeśli nie, polecam nadrobić te braki i książki podsunąć pod nos swoim pociechom.
"Hania Humorek. Pożeracze książek" to najnowsza publikacja opisująca perypetie Hani Humorek, jej rodzinki z bratem Smrodkiem na czele, a także przyjaciółmi (no i Julką Wróbel, za którą niespecjalnie dziewczynka przepada). To już dziewiętnasty tom z serii. Autorką książek o tej rudowłosej zabawnej dziewczynce, jest Megan McDonald, natomiast ilustracje wykonał Peter H. Reynolds. Szata graficzna jest czarno-biała, natomiast jest tak nacechowana humorem, że i bez kolorów świetnie się prezentuje.
Hania Humorek kocha książki, podobnie jak jej młodszy brat, nazywany przez nią Smrodkiem. Rodzeństwo wraz z przyjaciółmi, przygotowują się do Pierwszego Turnieju Książkowego Szkoły Podstawowej im. Virginii Dove. Nazwa ich drużyny to Mole Książkowe. Do przeczytania Hani i Smrodkami została masa książek, a do konkursu pozostało już kilka dni. Jednak rodzeństwo ma sprawdzone sposoby, aby lektura upłynęła szybko i przyjemnie. Drużyna liczy na zwycięstwo. Mają wielkie nadzieje, do czasu, kiedy dowiadują się, że ich przeciwną drużyną bedą uczniowie czwartej klasy, czyli Książkożerczy Obrońcy Sztucznego Wąsika. Czy w starciu z taką ekipą mają jakiekolwiek szanse na zwycięstwo?
Tak jak wcześniejsze propozycje czytelnicze z Hanią Humorek, tak i najnowszy tytuł "Hania Humorek. Pożeracze książek", jest fenomenalny! Możecie myśleć, że przesadzam, ale piszę szczerze. Każda kolejna część jest świetnie napisana. Mam wrażenie, że napisało ją...dziecko. Jest to wyczuwalne w odbiorze szczególnie wtedy, kiedy czytam dialogi z wypowiedziami Hani. 🙂 Książkę czyta się naprawdę lekko i szybko, a lekturze towarzyszy niepohamowany śmiech. Seria jest naprawdę zabawna, więc czas z nią spędzony, nie będzie czasem straconym. Duża czcionka ułatwia samodzielną lekturę dzieciom, które mają już opanowaną tę umiejętność. Bardzo miłym dodatkiem zamieszczonym na koncu tomu, jest spis wszystkich tytułów lektur, o których wspomniano w książce.
Polecam najnowszy tytuł przygód Hani, jak i te, które ukazały się do tej pory. Perypetie dziewczynki i jej przyjaciół są bliskie dzieciom. Książka ta nie tylko bawi, ale niesie z sobą wiele ważnych przekazów, które nasze pociechy bez problemu zrozumieją. Chcecie przykładów? Proszę bardzo! Najnowsza książka pokazuje jak ważna jest przyjaźń współpraca oraz wzajemna pomoc. Z publikacją dzieci z pewnością przekonają się, że czytanie książek to naprawdę świetna sprawa, która wcale nie musi być nudna. Lektura może dawać wiele frajdy oraz okazji nie tylko do nauki, ale także do spędzania czasu w gronie przyjaciół, wszak podobne pasje nas łączą, prawda? 🙂
Książka do nabycia TUTAJ.
Uwielbiam taką kreskę w książeczkach dla dzieci!
OdpowiedzUsuńMój starszy syn uwielbia ta bohaterka i zawsze czeka na kolejny tom jej przygód
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam przyjemności z tą serią, ale wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńKsiążka i książkach i czytelnictwie, to nieźle połączenie i zachętą do czytania 😉.
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy Hanię Humorek.
Moje dzieci jeszcze za male. Za malo obrazkow :P Ale lubie zapisywac sobie takie pozycje na zaś a nie potem kupować cokolwiek
OdpowiedzUsuńGdzieś już kiedyś o tej serii czytałam. Jak mój syn będzie starszy, to pewnie je zakupie :)
OdpowiedzUsuń