Pepe to bohater książeczek dla dzieci od Kapitana Nauki. Nie znaliśmy go wcześniej, ale wiem, że ukazały się jeszcze dwa tytuły. Pepe to chłopiec, który przeżywa wiele niesamowitych przygód i przeżyć, których doświadcza po raz pierwszy. W tosiowej biblioteczce znalazło się miejsce dla dwóch ciekawych tytułów z serii Pepe, o których chcę dzisiaj napisać. 🙂
"Pepe jeździ na rowerze"
Autor/Ilustracje: Anna-Karin Garhamn
Oprawa: twarda
Strony: 32
Przedział wiekowy: 3-6 lat
(Dostępna: TUTAJ)
Pepe wybiera się z mamą do sklepu. Dziś chłopiec dostanie swój pierwszy rower i już nie może się tego doczekać. Tylko jaki wybrać? Może pani ze sklepu pomoże? Pepe przyniósł ze sobą nawet rysunek swojego wymarzonego jednośladu. Chłopiec wypróbowuje kilku sztuk, aż w końcu znajduje taki, który podoba mu się najbardziej - błękitny! 🙂 Posiada wszystkie to, o czym chłopiec marzył.
Każdy roweru element spełnia jego oczekiwania i sprawia mu nieodpartą radość.
Nawet znalazło się miejsce dla jego pluszowego króliczka. Mama płaci za
rowerek, a Pepe dostaje w prezencie paczkę plasterków, które dla małego
rowerzysty z pewnością się przydadzą.😉 I już po wyjściu ze sklepu
próbuje pierwszej jazdy, kiedy...no właśnie. Jazda na rowerze na
początku wcale nie jest taka prosta, o czym nasz bohater się przekona.
Przydadzą się nie tylko gratisowe plasterki, ale także ochronny kask,
nieoceniona pomoc mamy oraz cierpliwość i wiara w siebie.
Czy mimo wielu nieudanych prób, Pepe nauczy się jeździć na rowerze?
Warto sięgnąć po ten tytuł i przeczytać wspólnie z dzieckiem.
Szczególnie wtedy, kiedy planujemy nauczyć je jeździć na rowerze,
wybieramy się wspólnie na jego zakup, chcemy przygotować naszą pociechę
do opanowania umiejętności jazdy na jednośladzie. 🙂 Na końcu książki
znajdziemy "Dyplom Rowerzysty". Wspaniała propozycja książkowego
prezentu.
"Pepe leci samolotem"
Autor/Ilustracje: Anna-Karin Garhamn
Oprawa: twarda
Strony: 32
Przedział wiekowy: 3-6 lat
(Dostępna: TUTAJ)
Pepe po raz pierwszy poleci samolotem. Towarzyszy mu oczywiście ukochana mama oraz ulubiona maskotka, którą jest różowy, pluszowy króliczek. Bohaterowie czekają na lotnisku na odprawę, a kolejka jest naprawdę długa. Pepe ma swoją walizkę oraz niewielką torbę, którą zabierze ze sobą na pokład. Wszystko jest dla niego nowe. Chłopiec wszystko obserwuje, bardzo ciekawi go to, co dzieje się na lotnisku.
Zanim
wraz z mamą wejdzie do samolotu, czeka ich kilka niezbędnych formalności i
kontroli. Kiedy zajmują już miejsca w samolocie, chłopiec jest pod
wrażeniem wielkości i wyposażenia maszyny. Czeka ich długi lot. Co
można robić w samolocie, aby podróż minęła bez cienia nudy? Czy podróż
minie bez nieprzyjemnych niespodzianek?
Wraz
z Tosiem spędziliśmy w towarzystwie Pepe bardzo miłe sobotnie
popołudnie. Wtedy przeczytałam synkowi książeczki po raz pierwszy. Od wczoraj książeczki czytałam mu jeszcze kilkakrotnie, szczególnie tę,
która dotyczyła przygody pierwszego lotu samolotem. Synkowi ten tytuł
najbardziej przypadł do gustu.
Obie
publikacje czyta się bardzo szybko, ponieważ w środku nie znajdziemy
dużo tekstu, przeważają tu ilustracje. Tekst i ilustracje stworzyła Anna-Karin Garhamn.
To nie jest do końca styl grafiki, jaki preferuję, aczkolwiek są
sympatyczne i mają w sobie urok. 😉 Podoba mi się to, że oprawa książek
jest twarda, bardzo lubię ten typ okładki. Książeczki są bardzo pomocne w
rozmowach z dziećmi o rzeczach nowych, jeszcze im nieznanych, z którymi
niebawem przyjdzie im się zmierzyć.
Doskonale "oswajają" je z tematem. 🙂 Bardzo cenię tego typu lektury i chętnie gromadzę na półkach. Jeszcze nigdy nie lecieliśmy samolotem. Anti jeszcze nie jeździ na rowerze bez małych bocznych kółek. Ale kiedy przyjdzie ten czas, na pewno wrócimy do tych pozycji. Z pewnością pomogą pozbyć się wielu obaw, które być może się pojawią. Nie znam poprzednich tytułów, ale już po lekturze tych dwóch, jestem ich bardzo ciekawa. Zastanawiam się, czy jest tam informacja dotycząca taty Pepe. Podczas lektury, synek zapytał mnie: "Mamo, a gdzie jest tata chłopczyka?". No właśnie, tego nie wiem. Dlaczego autorka o nim nie wspomina? Bardzo mnie to intryguje. Być może informacja ta jest podana w pierwszych książeczkach?
A może Wy znacie całą serię i możecie odpowiedzieć na to pytanie? Albo nie! Może będziemy mieli okazję sami się o tym przekonać, poznając poprzednie tytuły. 😉 Oba opisane w niniejszym poście serdecznie polecamy!
Za egzemplarze dziękujemy
Kapitanowi Nauce.
Ale fajne książeczki. Jestem ciekawa tej o samolocie
OdpowiedzUsuńBardzo wartościowa seria, czytaliśmy dwa pierwsze tytuły, te dopiero przed nami, ale już nie możemy się doczekać
OdpowiedzUsuńŁadnie zilustrowane książeczki :))
OdpowiedzUsuńPrzygody Pepe są świetne, mamy wszystkie części i bardzo lubimy do nich zaglądać.
OdpowiedzUsuńMamu te książeczki sa rewelacyjne.dla nas pierwszy lot samolotem uswadomil dziewvzyny co je czeka niebawem
OdpowiedzUsuńMyślę, że synkowi by się podobały. Idealny przedział wiekowy dla niego:)
OdpowiedzUsuń