Na pewno zdarzały się Wam takie sytuacje, kiedy ulegliście pewnym manipulacjom,
być może nawet nieświadomie? Czasami manipulują dorośli, ale dzieci też są w
tym dobre. 😉 Być może to nam zdarza się manipulować, a może to my
nim ulegamy?
Dlaczego o tym wspominam? Otóż trafiłam na
bardzo intrygującą publikacje wydaną przez TADAM. Wydawnictwo to znam od strony
książek poruszających nietypowe, ale też istotne tematy. Tak jest
właśnie z zagadnieniem manipulacji. My dorośli potrafimy się częściej
zorientować, że ktoś próbuje nami manipulować, natomiast dzieci nie zawsze mają tego
świadomość, dlatego super, że powstała tak ważna książka.
"Mały Manipulator" (bo o niej mowa), to
nowość wydawnicza, która niedawno pojawiła się na rynku czytelniczym. Widziałam
już jej zapowiedź i byłam ogromnie ciekawa jej wnętrza. Kiedy w końcu trafiła
do mych rąk, byłam zaskoczona trafnością zamieszczonych w środku informacji. Z
pozoru "niewinne sytuacje" mogą stać się narzędziem w rękach tych,
którzy chcą kierować nie tylko dorosłymi, ale i dziećmi. W obecnych czasach
naprawdę trudno się temu przeciwstawić. Manipulacje zdarzają się dosłownie
wszędzie: w domu, szkole, w pracy, polityce itd.
Książka jest picturebookiem, ma przyjemną w odbiorze
formę, choć nowoczesną. Nie przepadam za współczesną kreską, jednak styl
Macieja Łazowskiego idealnie pasuje do treści tej publikacji. Tekstu jest w sam
raz dla początkującego czytelnika.
"Mały Manipulator" ukazuje
sytuacje, w których może dojść do manipulacji, ale uczy też w pewien sposób,
jak być asertywnym, mieć własne zdanie, swoje poglądy. Sama wciąż uczę się być
asertywna, bronić swojego zdania, mówić "Nie" wtedy, kiedy nie chce zrobić
czegoś wbrew sobie. Tego samego pragnę nauczyć swoje dzieci, choć wiem, że nie będzie to łatwe zadanie.
W książce na rozkładówkach zilustrowano przykładowe sytuacje
ukazujące manipulacje. Bystre oko dopatrzy się łudzącego podobieństwa do obecnego
prezydenta USA. W publikacji znalazło się również "sprytne" nawiązanie do świadczenia 500+, na którego
temat krążą w naszym społeczeństwie podzielone opinie.
"Mały Manipulator" to intrygująca książka warta uwagi, z pewnością warto znaleźć
czas na to, aby przejrzeć ją wspólnie z dzieckiem. Polecam!
Książkę pt. "Mały Manipulator" znajdziecie na stronie Wydawnictwa
TADAM
Tytuł: "Mały Manipulator"
Autor: Bartosz Sztybor
Ilustracje: Maciej Łazowski
Wydawnictwo: Tadam
Oprawa: twarda
Strony: 56
Przedział wiekowy: 6+
Śliczna książeczka. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńFilip lubi czytać takie książki.
Bardzo fajny temat - przydatna książeczka <3
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa książeczki, bo autora rysunków bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że chyba pierwszy raz spotykam się z taką tematyczną książką, kładącą nacisk na objaśnienie różnych obliczy manipulacji. Chętnie do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuńŚwietna tematyka!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł na książkę. Jak sama zauważyłaś, dzieci dość często padają ofiarami manipulacji, dlatego od małego trzeba je uczulać i uczyć, gdzie musi stawiać jawne granice. Dlatego warto zaopatrzyć się w coś tego typu, by móc się na czymś opierać przy tłumaczeniu tego i owego w tej kwestii.
OdpowiedzUsuń