Dzisiejszy tytuł to absolutny hit wśród książek o tematyce przyrodniczej. Jestem nim tak oczarowana, że wręcz brakuje mi słów. Wydawnictwo Nasza Księgarnia nie próżnuje i z każdym kolejnym miesiącem częstuje swoich czytelników pysznymi propozycjami do schrupania...to znaczy to czytania. 😊 "Mały Atlas Zwierzaków Ewy i Pawła Pawlaków" jest właśnie takim smaczkiem.
To książka fenomenalna, cudowna, wspaniała! Mogłabym roztaczać nad nią same "ochy" i "achy", ponieważ za każdym razem, kiedy po nią sięgam, zwyczajnie nie mogę oderwać od niej oczu, a dłonie nie chcą jej odłożyć na półkę. Moim dzieciom książka również bardzo się podoba. Dzięki sztywnym kartonowych stronom i zaokrąglonym rogom pozwalam ją oglądać nawet Nikosiowi. Nie martwię się, że ją porwie, ponieważ jest ona naprawdę wytrzymała. 😊
Państwo Ewa i Paweł Pawlakowie stworzyli już kilka tytułów do serii atlasów przyrodniczych. Ukazały się m.in.: "Mały Atlas Ptaków" oraz "Mały Atlas Motyli". Nie mieliśmy okazji ich poznać, natomiast widziałam je na stronie Wydawnictwa, czytałam o nich na innych blogach i już postanowiłam, że musimy uzupełnić o nie naszą biblioteczkę. Bardzo cieszę się, że w naszym domu pojawiła się najnowszy tom serii, czyli "Mały Atlas Zwierzaków Ewy i Pawła Pawlaków". Ta książka wiedzie prym w książkach, w których na pierwszym planie ukazano zwierzęta. Uważam, że jest najpiękniej wydana, jestem nią totalnie zauroczona!
Nie jest to typowa encyklopedia zwierząt, jednak wcale nie oznacza to, że nie znajdziemy tu interesujących faktów z życia stworzeń należących do różnych gatunków. W środku zaprezentowano 19 zwierzaków, mieszkańców ogrodu państwa Pawlaków oraz okolic, a są nimi: ślimak, kuna, ryjówka, kret, lis, jeż, rzęsorek, mysz, bóbr, zając, nietoperz, żaba, sarna, łasica, jaszczurka, ropucha, borsuk, wiewiórka oraz dzik. Wiele z nich to zwierzęta leśne z uwielbianymi przeze mnie lisem i jeżem. 😊
Szata
graficzna to totalny sztos! Jest bogata, bardzo zróżnicowana, szczególnie jeśli
chodzi o styl i formę prezentacji. Wszystko jednak komponuje się ze sobą
fantastycznie. Każde zwierze to jedna rozkładówka. Furorę robią tu zróżnicowane ilustracje, które mają postać rzeczywistego zdjęcia zwierzęcia, rysunku, graficznego lub rysunku wykonanego przez Hanię Cisto. Mnie zachwyciły obrazki pani Ewy, stworzone z przeróżnych materiałów: ślimak, lisek, myszki, jeż czy sarenki to wręcz dzieła sztuki! Doskonały pomysł na zilustrowanie książeczki!
Styl tekstu jest ciekawy, wygląda, jakby został napisany długopisem przez dziecko i rozmieszczony w kilku miejscach. Jest przejrzysty i czytelny. Można dowiedzieć się z niego wielu ciekawych informacji.
Ten Atlas jest naprawdę wyjątkowy. Nie mogę oderwać od niego oczu, zaglądam do niego prawie cały czas. Książeczka podoba się moim dzieciom, jestem pewna, że przypadnie też do gustu moim przedszkolakom. Bardzo chcę zabrać ją ze sobą do pracy i już nie mogę doczekać się ich reakcji! Szata graficzna pani Ewy, czyli ta, w której do zobrazowania zwierzątek wykorzystała różne materiały, natchnęła mnie do wykorzystania tej techniki w pracy z dziećmi. Kto wie, może i my stworzymy swój zwierzyniec na miarę naszych możliwości?
"Mały Atlas Zwierzaków Ewy i Pawła Pawlaków" polecamy każdemu i małemu i dużemu czytelnikowi. To świetna publikacja do domowej czy szkolnej biblioteczki, ale także doskonały prezent, który zachwyci każdego obdarowanego. Przekonajcie się sami! Na końcu znajdziemy urocze obrazki małych zwierzątek, czyli dzieci zaprezentowanych w kartonówce zwierząt. Czy małe osobniki wyglądają tak samo, jak ich rodzice, czy różnią się jakimiś cechami? Wiecie? 😉
Koniecznie musicie zapoznać się z tą publikacją! Nie może być inaczej! 😉
Tytuł: "Mały atlas zwierzaków Ewy i Pawła Pawlaków"
Autorzy: Ewa Kozyra-Pawlak, Paweł Pawlak
Ilustracje:
Wydawnictwo: NASZA KSIĘGARNIA
Oprawa: twarda
Strony: 40
Przedział wiekowy: 0-10 lat
Za ten niezwykły egzemplarz
dziękujemy
przecudna jest ta książeczka, całą seria jest bardzo ciekawa i godna polecenia
OdpowiedzUsuńKażdy lubi być bohaterem a dzieci to już szczególnie
OdpowiedzUsuńFajnie, że te ilustracje są takie dokładne :) sama w sobie książeczka jest pouczająca
OdpowiedzUsuńprzeurocza :D Mega mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pawlaków! Kochamy ich czytać i oglądać. Atlas do kolekcji!
OdpowiedzUsuńładne te ślimaki :) gdyby tak chcieli pokazać pomrowa - ładność by się skończyła
OdpowiedzUsuńJak mi dobrze, że tu trafiłam. Też mam Nikosia, jestem jego babcią i ta książeczka spada mi z nieba. Przeglądam ostatnio sporo książeczek dla dzieci, ale wszystko jakieś takie nie takie. Ta jest idealna! Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńAle cudnie wygląda ta książeczka.
OdpowiedzUsuńSyn uwielbiał tego typu publikacje, nie mógł oderwać się od takich książeczek, świat zwierząt zawsze go przyciągał. :)
OdpowiedzUsuń