"Rudy, Agata i ja", Marta Boraczyńska, Wyd. Novae Res - RECENZJA




Tytuł: "Rudy, Agata i ja"
Autor: Marta Boraczyńska
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa:miękka ze skrzydełkami
Strony: 230
Gatunek: Literatura młodzieżowa


 Książka, o której dziś piszę, bardzo mi się spodobała, zarówno pod względem treści, jak i kreacji głównego bohatera. Powieść pt. "Rudy, Agata i ja"  autorstwa Marty Boraczyńskiej, wydanej przez Novae Res, skierowana jest do młodzieży, ponieważ jej bohaterami są nastolatki. Już na wstępie napisałam o tym, że lektura przypadła mi do gustu. Zrobiłam to po to, aby zachęcić Was, aby po nią sięgnąć, ponieważ naprawdę jest warta uwagi. Czas z nią spędzony na pewno nie będzie zmarnowany, a czytelnika skłoni do pewnych przemyśleń.


 Głównym bohaterem powieści jest dwunastoletni Konrad, uczeń szóstej klasy szkoły podstawowej, który po lekcjach trenuje aikido. Chłopiec ma przyjaciół, Figę i Agatę. Niestety są w klasie i tacy, którzy mu dokuczają,  między nimi dochodzi do przepychanek. To Bidon, Seba ze Sroką na czele. To starsi chłopcy, którzy już trzeci raz powtarzają klasę. Pewnego dnia Konrad zauważa bardzo zaniedbanego i wychudzonego psa. Zwierzę jest brudne, widać, że poprzedni właściciel się nad nim znęcał. Chłopiec postanawia mu pomoc. Dokarmia zwierzę, choć pies jest nieufny. Konrad nie poddaje się, co owocuje w końcu tym, że czworonóg zaczyna mu ufać. Dostaje imię Rudy. Codziennie dwunastolatek dokarmia zwierzę i do niego przemawia. Niestety, śledzi go banda Sroki, która chce skrzywdzić zwierzę. Kiedy Sroka próbuje zaatakować Konrada, pies staje w jego obronie. Od tamtej pory między psem a chłopcem rodzi się silna więź. Konrad zabiera Rudego do siebie i ukrywa go w narzędziarni taty. Bardzo chce, aby pies został z nimi na zawsze. Boi się reakcji rodziców i babci jednak niepotrzebnie. Rudy znowu okaże się bohaterstwem, a rodzina przyjmuje go z otwartymi ramionami i otacza go opieką.


  Chłopiec ma wspaniałą rodzinę. Zgodnych, kochających się rodziców, mądrą i pogodną babcię. Mama, choć czasem Konrad uważa, że za bardzo filozofuje, wielokrotnie wspiera syna i dodaje mu otuchy swoimi "wywodami". 🙂 Dzięki nim, nasz bohater wiele zrozumie, ponieważ nie wszystko jest takie, jakie wydaje nam się na pierwszy rzut oka. Bywa, że pewne zachowania mają swoją przyczynę, coś je powoduje lub są odpowiedzią na pewne wydarzenia...

 Nie jest to tylko powieść o Konradzie. Jak już wspomniałam, w książce pojawiają się inne postacie, które mają swoje życie i problemy. Jak się okaże, nawet siejący w szkole postrach chłopcy Sroka, Bidon i Seba też mają poważne zmartwienia i problemy. Rodzice Figi chcą opuścić kraj, Agata jest smutna. Konrad to chłopiec o bardzo dobrym sercu i każdemu chciałby pomóc. Konrad i jego przyjaciele przeżyją wiele fascynujących przygód. Wezmą udział w konkursie sportowym, który poprowadzi sam Robert Lewandowski, nakręcą reportaż o pewnym powstańcu warszawskim, będą próbować rozwiązać kilka zagadek. Czy im się uda? 


 Książka "Rudy, Agata i ja" to bardzo wartościowa książka. Jest wielowymiarowa, wielowątkowa, przez co jej lektura jest prawdziwą przyjemnością. Akcja jest wartka, w powieści zawsze coś ciekawego się dzieje. To opowieść o przyjaźni, bezinteresownej pomocy, relacjach rodzinnych oraz pięknych więzach, które łączą człowieka ze zwierzęciem.  To także opowieść o wartościach oraz szacunku do historii. Wakacje dobiegają końca, może warto je pożegnać taką lekturą? 



Serdecznie polecam!

Książkę znajdziecie


 Za egzemplarz
dziękuję

 

Komentarze

  1. Nie mam już w domu nastolatka. Wyrósł🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Po Twojej recenzji wydaje mi się, że książeczka powinna przypaść do gustu każdemu nastolatkowi, który lubi czytać książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo wartościowa książka. Doskonały pomysł na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo rzeczowa recenzja :-) Chętnie przyjrzymy się książeczce gdy moje dzieci trochę podrosną

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa książka, chętnie podsunęłaby mojemu nastolatkowi.

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie to taka życiowa książka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa tej książki.
    Myślę że by nam się spodobała.
    Bardziubimy wieczorne czytanie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz