Dziś kolejna gra z serii Sport&Fun od Alexander Toys. Tym razem na świeżym powietrzu testowaliśmy rzuty z grą "UNI".
Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza. Na szczęście, choć brakuje nam słońca, to nie jest jeszcze tak źle, aby nie móc wyjść z domu i pobawić się na dworze. Zapakowaliśmy więc pudełko z grą i wyszliśmy na plac.
Przygotowaniami do gry zajął się Tosiek przy pomocy taty. Razem panowie ustawili wszystkie elementy. Gra spodobała się młodemu tak bardzo, że chodziliśmy w nią grać kilka razy. Raz zapomnieliśmy sznureczków, ale na szczęście wzięliśmy palik, podkowy i młotek, czyli najważniejsze przedmioty. W tym wypadku syn ćwiczył celność, próbował zarzucić podkowy na palik. Następnym razem przygotowaliśmy się lepiej i zabraliśmy wszystko, czyli:
- palik
- młotek
- 4 podkowy
- 3 sznurki (do pola małego, dużego oraz do wyznaczenia linii startowej)
- 8 szpilek do mocowania sznurków
- notes oraz coś do pisania
- instrukcję
Gra przeznaczona jest dla 2-4 graczy w wieku od 3 lat.
Antosiowi wielką frajdę sprawiło wbijanie palika. Na początku obawiałam się o jego ręce, ale o dziwo poradził sobie świetnie.
Kiedy następnym razem mieliśmy wszystkie elementy gry, zaznaczyliśmy pola rzutów ze sznurków, Tosiek bawił się jeszcze lepiej i bardziej skupiał się na swoich rzutach. Widać było, że zależy mu, aby trafić celnie i zarzucić podkowę na palik. Kiedy mu się nie udawało lub wykonał rzuty wszystkimi podkowami, zaczynał wszystko od nowa. Zabawa wcale mu się nie nudziła.
Przy młodszych dzieciach należy pamiętać, że maluchy mogą potknąć się o sznurki, dlatego warto być przy nich podczas zabawy. Na szczęście u nas nie było żadnych niespodzianek. 😉
Za rzuty liczona jest punktacja. Punkty otrzymujemy zarówno wtedy, kiedy podkowa zaczepi się na paliku, jak i wtedy, kiedy wyląduje na którymś z zaznaczonych sznurkami pól. Liczba punktów jest wtedy zróżnicowana.
W "UNI" można grać pojedynczo, jak i w drużynowo. W drugim przypadku liczba graczy w drużynach musi być taka sama.
Gra dostarczyła nam (a w szczególności synkowi) wiele wspaniałej rozrywki. Tosiek bawił się bardzo dobrze. "UNI" wymagała od niego skupienia, ponieważ próbował wykonać jak najlepszy rzut. Na duży plus zasługują solidne i drewniane elementy gry. Wspaniała gra podwórkowa, którą można zapakować i zabrać ze sobą na rodzinny wyjazd, piknik. Dziecko przy niej się porusza, poćwiczy skupienie, potrenuje dokładne rzuty (motoryka mała). Dla mnie to idealna propozycja zabawy na świeżym powietrzu.
Serdecznie polecam!
Grę "UNI" znajdziecie na stronie sklepu producenta
Wchodzi ona w skład gier z serii Sport&Fun
Poprzednią recenzję z grą z serii - "X-GAME" przeczytacie TUTAJ. Tę propozycję również Wam polecam, szczególnie, że można w nią zagrać zarówno w domu, jak i poza nim. 😀
Za grę serdecznie
dziękujemy
U nas też fajnie się sprawdzają
OdpowiedzUsuńAle super gra :) I cała rodzina może się bawić.
OdpowiedzUsuńŚwietna gra dla całej rodziny. : )
OdpowiedzUsuńSuper gra, ja sama bym w nią zagrała
OdpowiedzUsuńŚwietna gra i co najważniejsze ten czas zabawy można spędzić aktywnie : )
OdpowiedzUsuńBardzo fajna gra idealna na czas spędzany w ogrodzie
OdpowiedzUsuńAle fajna gra i to dla całej rodziny
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i oryginalna gra.
OdpowiedzUsuńWygląda super, tak jak wszystkie gry z Alexandra :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się idea możliwości grania w pojedynkę jak i drużynowo. Super gra dająca szerokie możliwości.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ta gra. Idealna dla całej rodziny.
OdpowiedzUsuńWow, ale super! Muszę zainteresowac się tematem recenzowania gier!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna gra! Może by nauczyła trochę cierpliwości 🤔
OdpowiedzUsuń