"Magazynier" to jedna z najnowszych gier karcianych Wydawnictwa Nasza Księgarnia. Niewielkie, solidne pudełko pozwala zabrać ją ze sobą wszędzie. Jest to propozycja dla 2-4 graczy w wieku od 8 roku życia. Rozgrywka jest szybka, trwa ok. 20 minut.
Zabawna gra, w której wcielamy się w magazynierów. Naszym zadaniem jest ustawienie palet z towarem. Wykładając karty z produktami w swoim magazynie, musimy ustawiać takie same towary obok siebie oraz zakrywać myszy (unikniemy tym samym punktów ujemnych).
W pudełku znaleźliśmy:
- 40 kart
- notes
- ołówek
- instrukcję gry
- Kartę Megamocy
- Naklejkę właściciela gry
Przygotowanie do gry oraz zasady są bardzo proste. Na początku wszystkie karty tasujemy i układamy w stosie obrazkami towarów do dołu. Odkrywamy 3 karty i układamy je na środku, aby każdy widział towary. Tworzą one rampę rozładunkową. Każdy gracz otrzymuje po 2 karty z góry stosu. Inni gracze nie mogą zobaczyć naszych kart. Uczestnicy gry odkrywają 1 swoją kartę i kładą przed sobą. Karty leżące przed graczami, to ich magazyny. Natomiast drugiej karty gracze na razie nie odsłaniają. Na jednej karcie znajdziemy dwa rzędy różnych towarów po
trzy skrzynki w każdej. Oprócz palet i produktów tj. truskawki,
marchewki, pieczarki, winogrono czy banany, do skrzynek
wskoczyły...myszy!
W swojej kolejce gracz musi dołożyć do swojego magazynu jedną kartę, która może być tą, którą trzyma lub wziętą z rampy rozładunkowej. Jeśli gracz wyłożył kartę, którą trzymał w dłoni, bierze ze stosu nową kartę. Kolej na drugiego gracza. Jeśli natomiast gracz dołożył kartę z rampy rozładunkowej, bierze ze stosu jedną kartę i układa ją na miejscu karty zabranej. Karty należy układać obok lub na kartach leżących w magazynie.
Gracze
muszą tak układać swoje towary, aby gryzoni było jak najmniej, a więc
najlepiej przykrywać myszki innymi kartami w odpowiedni sposób, ponieważ one zabierają nam punkty.
Gra kończy się, gdy każdy gracz dołoży 8 kart do swojego magazynu. Na koniec każdy liczy swoje punkty i zapisuje je w notesie. W tym celu każdy sprawdza, który towar w jego magazynie tworzy największą grupę. Jeśli kilka towarów tworzy taką samą liczbę, gracz może wybrać jeden z nich, informując o tym pozostałych. Zwycięzcą jest ten, kto zdobywa najwięcej punktów. Jeśli natomiast gra skończyła się remisem, wtedy wygrywa osoba, która w swoim magazynie ma najmniej myszy. Czasami zliczanie punktów sprawiało nam trudność. Bywało, że spieraliśmy się o liczbę pól i grup towarów. 😉 Później jednak szło
nam coraz lepiej.
W "Magazyniera" graliśmy z moim mężem, jak i z Tosiem. Do synka zmodyfikowaliśmy zasady dotyczące punktacji, natomiast z mężem grałam według zasad z instrukcji. Zachłanność nie popłaca, przekonałam się o tym, grając z moją połówką. 😝 Im więcej chciałam dokładać towaru, okazało się, że sprowadzałam do swojego magazynu więcej myszy! Mój mąż jest dobrym strategiem i jakoś tak potrafił układać te karty, że u niego tych gryzoni było mniej. Tym samym częściej wygrywał, choć czasami miałam nad nim przewagę. 😊
Grę karcianą "Magazynier"
dostosowaliśmy do możliwości Tośka. Wiadomo, że nie wszystkie zasady są
dla niego jeszcze jasne, ale podstawowe założenia rozumie. Samo
układanie było dla niego dobrą zabawą, ale też ćwiczeniem
spostrzegawczości oraz umiejętności manualnych. Musiał wszak obracać
karty tak, aby zamieszczone na nich obrazki pasowały do siebie. Tym
sposobem, wprowadzenie uproszczonych zasad, które odpowiadają jego
możliwościom, sprawiły, że grało mu się przyjemnie i chętnie. Dodatkowo podejmował pierwsze próby liczenia i łączenia zbiorów.
Najnowsza gra karciana od Naszej Księgarni bardzo nam się spodoba i świetnie spędziliśmy z nią wolny czas i dobrze się bawiliśmy.
Karty
charakteryzują się bardzo ładną, kolorową grafiką. Obrazki są bardzo
wyraźne, skupiają na sobie wzrok. Same karty są duże i mają zaokrąglone
rogi. Bardzo spodobało nam się to, że do zestawu dołączono notes i coś do
zapisywania wyników. Ołówek jest niewielki, dzięki czemu wszystko ładnie
chowa się w pudełku. Na dolnej części opakowania znalazły się małe
wyzwania dla graczy. Gra idealna do zabrania ze sobą do plecaka czy torby w plener. Starsze dzieci (w wieku szkolnym) "prowokuje" do samodzielnego liczenia, tak więc gra posiada walor edukacyjny. Ostatnio na naszą półkę trafia wiele ciekawych propozycji gier. "Magazynier" jest jedną z nich, ponieważ jest bardzo praktyczna i można w nią zagrać praktycznie wszędzie. Polecamy serdecznie!
Grę karcianą "Magazynier" znajdziecie na stronie Wydawnictwa Nasza Księgarnia klikając w link poniżej:
Za egzemplarz
dziękujemy
Tej gry jeszcze nie znamy.
OdpowiedzUsuńMa piękną grafikę.
Jak świetna gra, mojej córce by się spodobała
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy spodobałaby się moim dzieciom ;-)
OdpowiedzUsuńWpadła mn gdzieś w oko ta gra. Chciałabym móc zagrać z dziećmi
OdpowiedzUsuńOOO... świetna wydaje się ta gra! Jeszcze jej nie znamy - a to chyba błąd..
OdpowiedzUsuńGra wygląda zachęcająco i z pewnością niezła zabawa jest przy niej.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na grę! I fajnie, że można ją rozegrać w krótkim czasie :)
OdpowiedzUsuńNie mieliśmy okazji poznać jeszcze tej gry ale zapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńGdzieś widziałam grę i zastanawiałam się czy jest tak fajna jak mi się wydawało - widzę,że tak!
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że gdzieś widziałam już tą grę i bardzo mi się spodobała. Wezmę ją pod uwagę kupując prezenty dla dzieci przyjaciół :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna gra, proste zasady, duzo kolorowych elementow - naszemu synkowi tez na pewno by sie spodobala :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie niewielkie gry karciane!
OdpowiedzUsuń