Tytuł: "DASZ RADĘ, MARCELKO" tom 1
Autor: Marcin Pałasz
Ilustracje: Katarzyna Sadowska
Wydawnictwo: BIS
Seria: "Marcelka"
Oprawa: miękka
Strony: 96
Nikt z nas, niezależnie czy jesteśmy dzieckiem, czy osobą dorosłą, nie lubi być wyśmiewany i szykanowany. Chcemy być akceptowani, lubiani, chcemy mieć przyjaciół, przynależeć do pewnej grupy. Gdy stajemy się ofiarą drwin i uszczypliwości, cierpimy, jest nam przykro, zamykamy się w sobie. I o ile dorośli są w stanie sobie z tym poradzić, dzieciom nie przychodzi to tak łatwo...
"Dasz radę, Marcelko" (Wydawnictwo BIS), choć krótka objętościowo, to piękna i poruszająca historia dziewczynki, która po wypadku, wraca do zdrowia. Dziewczynka jest bardzo dzielna. Dzięki ćwiczeniom, wstała z wózka inwalidzkiego. Nie jest niestety jeszcze w pełni sprawna i chodzi o kuli. Marcelka, choć osiągnęła tak wiele, wcale się z tego nie cieszy. Jej niepełnosprawność, jest wyśmiewana w klasie, dziewczynka jest wytykana palcami. Szczególnie nieprzyjemna jest dla niej koleżanka z klasy, Nikola oraz jej paczka. Inni uczniowie nie bronią Marcelki, ponieważ obawiają się zemsty ze strony dominującej w klasie dziewczynki.
Marzeniem Mmarcelki, jest posiadanie własnego pieska. Niestety, mama się na to nie zgadza. Nawet wtedy, kiedy ciocia Basia z wujkiem Markiem, przynoszą znalezionego szczeniaczka. Jednak, kiedy lekarz twierdzi, że piesek mógłby pomóc wrócić Marcelce do zdrowia, być jej motywacją, mama zmienia zdanie. W taki sposób dziewczynka oraz Rozrabiaka (takie imię nadała szczeniaczkowi), stają się najlepszymi przyjaciółmi. Niestety, prześladowania ze strony Nikoli nie ustają, wręcz nasilają się. Teraz śmieje się, że oprócz tego, iż Marcelka jest "kuternogą", jest w dodatku ślepa. Dziewczynka nie chce martwić swojej mamy, dlatego o niczym jej nie mówi, cały smutek i strach tłumi w sobie. Czy znajdzie się ktoś, kto w końcu stanie po stronie Marcelki i obroni ją przed napastliwą koleżanką? Jak zareaguje nauczycielka na szykany, które mają miejsce w jej klasie?
Autor serii o przygodach Marcelki, Marcin Pałasz, poruszył bardzo ważny problem, mianowicie agresywne zachowania dzieci, wobec swoich kolegów i koleżanek, szczególnie tych słabszych, niepełnosprawnych. Ukazuje, do czego mogą posunąć się agresorzy, do jakich krzywd fizycznych oraz psychicznych może doprowadzić ich napastliwe zachowanie. Co smutne, dotyczy to coraz młodszych dzieci. W książce przeczytamy, że bohaterowie, są uczniami drugiej klasy szkoły podstawowej!
Ta niewielka książeczka, była dla mnie bardzo poruszającą lekturą. Uważam, że należy takie książki podsuwać do czytania swoim pociechom. Dzieci muszą wiedzieć, ze takie zachowania nie są akceptowane przez nikogo! Nie wolno krzywdzić innych, być sprawcą ich bólu, cierpienia, łez, smutku. Ważne jest to, abyśmy tłumaczyli naszym dzieciom, że kiedy jesteśmy świadkami takiego dokuczania - należy zareagować. Jeśli boją się stanąć w obronie słabszego, zawsze warto powiedzieć o całym zdarzeniu osobie dorosłej (rodzicowi, nauczycielowi), poprosić o poradę czy interwencję.
Bardzo spodobała mi się w książce postawa pewnego chłopca oraz to, w jaki sposób podszedł do całej sprawy przemocy i agresji Nikoli. Nie chcę zdradzać Wam szczegółów, napiszę tylko, że warto książkę przeczytać i mieć ją na własnej półce z książkami. Nasza "Marcelka", trafia na półkę z książkami, które uważamy za najbardziej wartościowe.
Do lektury można przysiąść razem z dzieckiem - wtedy od razu możemy porozmawiać na jej temat. Możemy także dać mu ją do samodzielnego czytania. Czcionka jest na tyle spora, a treść przystępna, iż młody czytelnik nie będzie miał problemu z lekturą. W książce przeplatają się czarno-białe ilustracje Katarzyny Sadowskiej, które moim zdaniem, idealnie tu pasują. Książka do przeczytania w domu, jak i w klasie, chociażby na godzinie wychowawczej.
POLECAM!
Książkę pt."Dasz radę, Marcelko", znajdziecie na stronie Wydawnictwa BIS
Dobrze, że powstają takie poważne książki dla dzieci.
OdpowiedzUsuńWspaniała książka i niezwykle wartościowa- poruszająca ważne tematy - zapisuje ja sobie
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książka.
OdpowiedzUsuńZawsze mnie cieszy, gdy dzieci od najmłodszych lat mają kontakt z mądrymi książeczkami... Kinga Ł
OdpowiedzUsuńKsiążeczka wygląda bardzo ciekawie. Podobają mi się rysunki, są takie naturalne i nie przekoloryzowane.
OdpowiedzUsuńŁatwo jest wyśmiewać innych, ale trudno radzić sobie w takich sytuacjach. Dobry temat
OdpowiedzUsuńCzytaliśmy inna część tej serii.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne postaci i ciekawa fabuła.
Mam wrażenie, że coraz więcej się pojawia książek dla dzieci o tematyce niepełnosprawności, choć nadal nie jest tego za dużo.
OdpowiedzUsuńKsiążeczka jawi się jako interesująca i może spodoba się moim córeczkom? :)
OdpowiedzUsuń