Ręcznie wykonany album dla mojego dziecka. Zrobiłam go sama! ANTOŚ




 Prace ręcznie wykonane, to moja wielka pasja. Kiedyś miałam na nią o wiele więcej czasu niż teraz. Moimi ulubionymi technikami rękodzielniczymi są: lepienie z masy solnej, origami modułowe oraz scrapbooking. Mistrzynią w tym nie jestem, jednak lubię to. Takie zajęcia bardzo mnie odprężają i dają ogromną satysfakcję. Uwielbiam to! 

W albumie o nazwie RĘKODZIEŁO, możecie zobaczyć niektóre z moich prac. Zachęcam do obejrzenia i wyrażenia opinii.

Dziś chciałabym Wam pokazać album, który wykonałam od podstaw własnoręcznie. Jest to album, który zrobiłam dla Antosia, kiedy jeszcze rósł sobie w moim brzuszku (4 lata temu). Ociągałam się, ale w końcu wrzucam zdjęcia. ;) Album był dla mnie wielkim wyzwaniem, jego pracy poświęciłam wiele wolnego czasu, ale jestem zadowolona. To taki prezent od mamy, wykonany od serca. Myślę, że będzie wyjątkową pamiątką i będziemy do niego często zaglądać.

To taki patchworkowy album, z mieszanką różnych papierów i ozdób. Niestety minęło już tyle czasu i nie pamiętam nazw poszczególnych kolekcji. Część papierów pochodzi z bloków kreatywnych, które zakupiłam w B. ;) inne wygrałam w Candy. jeśli znacie się na scrapbookingu i kojarzycie któreś z papierów, napiszcie mi w komentarzach ich nazwę. Bardzo mi sie podobają i chętnie się w nie zaopatrzę ponownie 😊

Album Antosia ma poziomy format A4. Jest pełen kieszonek i rozkładówek na zdjęcia. Zamieściłam w nim zdjęcia z okresu mojej ciąży (mój brzuszek, zdjęcia USG), zrobiłam również kieszonkę na płytę ze zdjęciami, które czekają na wywołanie ;) Każda kolejna strona, to miesiąc z życia synka, łącznie ze Świętami ;)


Dość pisania, po prostu pokażę Wam jak wygląda mój album...
































Napis:  "Magicznych Świąt" pochodzi z  → http://jolagg.blogspot.com/2012/12/napisy-na-boze-narodzenie.html






















Tak prezentuje się album mojego starszego synka, Tosiaczka. 

Niebawem pokażę album, który zrobiłam dla młodszego synka.

Dajcie znać, co myślicie  o tego typu rękodziele.

Myślicie, że jest to ciekawa pamiątka, czy może lepiej kupić "gotowy" album do wypełnienia zdjęciami?

Komentarze

  1. Pięknie wyszło. Śliczne zdjęcia. Ogólnie mi się podoba, choć dla siebie wolę zwykły album, takie dziwactwo.
    Co do zdjęć które ,,przodem" nakłada sie na siebie, to musiałabym zaplanować, bo u mnie takie rzeczy się sklejają.

    OdpowiedzUsuń
  2. wow wygląda super, choć mi by tak nie wyszedł :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne i staranne wykonanie. Super album na wspomnienia, kiedyś maluszek sam będzie oglądał taki album z zachwytem! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałam z otwartą buzią......rewelacyjny pomysł a wykonanie wprost 💝cudnie.Powiem Ci ,że mnie kusisz ...i chyba zrobię i jak dla dziewczynek...ale tyls zdjęć z ciąży to nie mam😂pięknie-brawoTy!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny album, ja nie mam nerwów do takich prac 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale mega.pomysł i wykonanie cudowne :) zdecydowanie piekniejsza pamiątka niż gotowy album, widać serce które tam wlozylas

    OdpowiedzUsuń
  7. Tez robię albumy moim dzieciom. Mój dwulatek przegląda swój codziennie ;) super sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie to skomplikowane :-) Ja się nie nadaję do prac ręcznych, podziwiam ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny album, az zachciało mi się zrobić własny. Świetna pamiątka dla dziecka 😍

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem pod OGROMNYM wrażaniem, cudowny efekt.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz