Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować kilka książeczek dla maluszków. Są to najnowsze propozycje od Wydawnictwa Egmont, które wchodzą w skład dobrze nam znanej serii "Akademia Mądrego Dziecka". Książeczki te były z nami, kiedy Antoś był malutki, są z nami także teraz, kiedy na świecie pojawił się młodszy braciszek Tosiaczka - Nikoś. Tosiek również chętnie zagląda do książeczek, zwłaszcza tych, które zawierają interesujące do ilustracje, np. zwierzęta, pojazdy, oraz wpadające w ucho wesołe wierszyki.
Już kilkakrotnie pokazywałam Wam na blogu książeczki z serii, które trafiły do naszej biblioteczki. Dziś przyszła pora na prezentację najnowszych, których mamy dwa rodzaje:
- książeczki z ruchomymi elementami (Pierwsze słowa)
- książeczki z otworkami (tytuł tej serii to: A to ciekawe!)
"Pierwsze słowa", to propozycje książeczek dla maluchów. Kwadratowy format, grube i sztywne strony, zaokrąglone rogi, piękne ilustracje, a przede wszystkim ruchome elementy, to niewątpliwe cechy charakterystyczne tych książeczek. Znajdują się one już na okładce. Dziecko poznaje książeczkę dotykiem, przesuwając ruchome elementy w różnych kierunkach za pomocą paluszków. Ćwiczy tym samym manipulację dłoni. Ilustracje, które stworzyła do nich Nathalie Choux, są proste i dostosowane do maluszków. Na lewej stronie każdej książeczki, na białym tle, widnieją obrazki, które są podpisane. Natomiast na prawej stronie oprócz obrazków i podpisów, mamy interesujące elementy, które można przesuwać. Dla dzieci jest to ciekawy element zaskoczenia, wspaniała zabawa i niesamowita frajda! W taki sposób mogą bawić się naprawdę długo. My - rodzice, możemy ruchome obrazki wykorzystać do zabawy w "A kuku!", którą maluchy kochają! Są to więc propozycje dla dzieci i rodziców do wspólnego czytania i oglądania.
Pierwsze słowa
"Moje ciało"
To tytuł, który w prosty i zrozumiały sposób obrazuje części ludzkiego ciała, pokazuje proste czynności, jakie wykonujemy na co dzień. Zawarte w książeczce proste pytania, zachęcają do rozmowy, ćwiczą dziecięcą spostrzegawczość. Na ostatniej stronie (w każdej książeczce) mamy obrazki zwierząt, przedmiotów i postaci, które występowały w książeczce. Możemy zaproponować maluchowi aby samodzielnie ich poszukał lub odgadł, w którym miejscu je widział.
Pierwsze słowa
"Młode zwierzęta"
W tej książeczce, maluszki zapoznają się z dziećmi różnych zwierząt, ich nazwą, wyglądem. Znajdziemy tu podział na zwierzęta wiejskie, dzikie, oraz arktyczne. Książeczka na pewno przypadnie do gustu małym miłośnikom zwierząt.
Pierwsze słowa
"W lesie"
Moja ulubiona książeczka, ponieważ ja bardzo lubię tematykę leśną. Ta propozycja skrywa w sobie zwierzęta, które są mieszkańcami lasu, a także roślinność, którą można tam spotkać. Moją ulubioną stroną jest ta z sową, która wychyla się z dziupli 😊
Pierwsze słowa
"W nocy"
Jedyna książeczka z tej serii, która posiada okładkę w kolorze. Może być ona ciekawą propozycją czytanki - pokazywanki na dobranoc. Dzieci będą podziwiać piękne ilustracje, poznają zwierzęta, które prowadzą nocny tryb życia (oczywiście dla mnie strona z sową z ruchomymi oczami jest fantastyczna) oraz w jaki sposób należy przygotować się do snu.
Pierwsze słowa
"Strażacy"
Ten
tytuł zachwycił Tosiaczka. Synek od zawsze interesował się pojazdami.
Od jakiegoś czasu, swoją uwagę kieruje na straż pożarną. Nic więc
dziwnego, że gdy na okładce jednej z książeczek zauważył wóz strażacki,
od razu po nią sięgnął. Zachwycało go wszystko: strój strażaka,
wyjeżdżający wóz strażacki (który od razu nazwał Jupiterem 😀) oraz inne
pojazdy strażackie. Tutaj poruszamy elementami w różnych kierunkach: do
góry, do dołu, wysuwamy, obracamy w kółko. Z serii "Pierwszych słów", ta pozycja najbardziej przypadła mu do gustu.
Nikoś miał już kontakt z tymi książeczkami. Na razie im się przyglądał. Im będzie starszy, tym częściej będziemy do nich wracać.
Natomiast Tosiaczek chętnie sięga po książeczki "A to ciekawe!", w których oprócz przepięknej, wielobarwnej szaty graficznej, otworków o różnych rozmiarach i kształtach, po których można wodzić palcem na każdej stronie, znalazły się pogodne wierszyki lub historyjki o sympatycznych bohaterach.
A to ciekawe!
"Ciekawski kotek"
(Zbigniew Dmitroca)
(KLIK)
Bohaterem książeczki, jest rudy kotek, który podczas spaceru, spotyka różne zwierzęta, ale też...dziury o różnych wielkościach i kształtach. Niektórych się boi, innych się dziwi, jeszcze inne wzbudzają w nim ciekawość. Są też takie, myli z czymś zupełnie innym. Czym okażą się otworki w książeczkach?
Pięknie wierszowana historyjka, którą czyta się i słucha z wielką przyjemnością. Książeczka zachęca dzieci do samodzielnej lektury, dzięki dużej czcionce tekstu oraz pięknym kolorowym ilustracjom. Bardzo spodobała nam się ta propozycja wydawnicza.
A to ciekawe!
"A to było tak..."
(Zbigniew Dmitroca)
Kolejny tytuł z tej serii. Tym razem, tekst dotyczy różnych zwierzątek. Od poprzedniego tytułu ten różni się także wyglądem otworów. Tutaj, wszystkie są w takim samym, żółtym kolorze oraz owalnym kształcie. W "Ciekawskim kotku", na stronach dominowało białe tło. Tutaj, praktycznie cała książeczka potraktowana została kolorem, a po każdym wierszyku, występuje zdanie: "A to było tak..." . Krótkie wierszyki, sprawnie wpadają w ucho, a dzięki prostym rymom, bardzo szybko można je zapamiętać i recytować dziecku "z głowy". 😊
"Akademia Mądrego Dziecka", to seria książeczek, po którą powinien sięgnąć każdy maluch. Seria ta bawi, uczy, wychowuje. Pomaga dziecku poznać otaczający je świat. Jest idealna, jako pierwsza propozycja czytanki ("A to ciekawe!"), świetnie sprawdzi się jako samodzielna lektura, a wszystko za sprawą dużej czcionki wydrukowanego tekstu. Treści w książeczkach nie ma za wiele, dzięki czemu lektura nie nudzi, nie męczy, natomiast bardzo szybko wpada w ucho i łatwo wierszyki zapamiętać. Takie sympatyczne książeczki, dzieci czytają, oglądają i słuchają treści bardzo chętnie. Kolorowe, piękne ilustracje, to niezaprzeczalny atut "Akademii". Z wielką przyjemnością patrzy się na obrazki, pokazuje dziecku, rozmawia z nim na ich temat. Obrazki podobają się dzieciom, wzbudzają ciekawość, wywołują uśmiech na ich twarzach. Prowokują maluchy do zadawania pytać, a co za tym idzie, wzbogacają słownictwo o nowe słowa.
Takie książeczki można zabrać ze sobą wszędzie: na spacer, w podróż, do lekarza. Wypełnią dziecku czas, zainteresują światem, przyrodą.
My z serią znamy się prawie od czterech lat, czyli tyle ile lat ma Tosiek. Dostał jedną w prezencie i...przepadliśmy. Z czasem zbieraliśmy kolejne tytuły.
Myślę, że byłoby wspaniale, gdyby do tej serii, stworzono książeczki dla najmłodszych dzieci, czyli książeczki kontrastowe. Byłyby idealne!
Jeśli macie malucha w domu, komuś z bliskich czy znajomych urodziło się dzieciątko, warto pomyśleć o takiej serii, jak chociażby pomyśle na prezent.
POLECAM!
Razem z dziećmi jestem w tej serii zakochana! Maleństwo ogląda, starszak przesuwa wszystko co się da, ja czytam. Piękne!
OdpowiedzUsuńKsiążeczki są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńMaluchy uwielbiają się nimi bawić.
Suwanka bez reszty je pochłania.
Za moich czasów nie było takich książeczek, teraz nie mogę się na nie napatrzeć :-) Dziś już inny świat jest...
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze dzieci, ale jestem surdopedagogiem z wykształcenia i z chęcią przyglądam się nowym książeczkom których jeszcze nie widziałam ;) Książeczki wyglądają na rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńMoja trzylatka kocha te ksiązki! Potrafi spędzić przy nich naprawde dużo czasu.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że jestem pod wrażeniem! Śliczne książeczki! Szkoda, że moja córka ma już 9 lat ;-) Za to wiem, co fajnego mogę kupić w prezencie dzieciaczkom swoich znajomych i przyjaciół.
OdpowiedzUsuńCudne książeczki :)) zamówię synkowi tą ze strażą pożarną! Dzięki za inspirację! :)
OdpowiedzUsuń