AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA.ODKRYWAJ I BAW SIĘ, "MOJE PIERWSZE 100...", Wyd. Egmont


Wczoraj były Mikołajki, a ja zapomniałam zapytać się Was, czy przyniósł Wam i Waszym pociechom jakieś książeczki? Nam tak, zarówno Mama Tosiaczka, jak i sam Tosiaczek, książeczki dostali. O tej, którą otrzymałam ja napiszę, kiedy skończę ją czytać. Powiem tylko, że jest to powieść w świątecznym klimacie 😊 Natomiast dzisiaj pokażę Wam dwa tytuły, które synek otrzymał od Mikołaja. Są to książeczki z serii Akademia Mądrego Dziecka. Odkrywaj i baw się (Wyd. Egmont). Moja pociecha jest wielkim miłośnikiem wszelkich aut i środków transportu, wiedziałam więc, że te tytuły będą strzałem w dziesiątkę i rzeczywiście tak było!

 Nową serię tworzą wspaniałe książeczki w twardej oprawie, z tekturowymi stronami, zaokrąglonymi rogami. Są więc bezpieczne i odpowiednie dla maluchów (książeczki przeznaczone są dla dzieci w wieku 3+). Są to książeczki z ponad okienkami, za którymi kryją się obrazki tematycznie dobrane do poszczególnych tytułów. Każde okienko, to dla dziecka niespodzianka i radość, jaką daje jego otwieranie. Szata graficzna jest naprawdę bardzo ładna. Mamy tu mieszankę realnych zdjęć z kolorowymi ilustracjami. Przyjemnie się takie książeczki ogląda i czyta. Każda strona jest zatytułowana, wszystko jest opisane. Czcionka jest spora, idealna do samodzielnych prób czytania przez dziecko. Okienka otwierane są z różnych stron: z góry, z dołu lub z prawej strony. Nie na każdej stronie znajdują się okienka, głównie mieszczą się na prawych stronach.


"Akademia Mądrego Dziecka. Moje pierwsze 100 pojazdów" 
(dostępna TUTAJ)


W książeczce na dziecko czeka ponad 100 pojazdów i ciekawostek na ich temat: jak wyglądają, ile posiadają kół (nauka liczenia), w jakich miejscach można je zobaczyć, jakie są ich zadania (np.samochód dostawczy przewozi paczki i listy), jakie pojazdy można spotkać na budowie, w jakich są kolorach (nauka kolorów), jakimi pojazdami jeżdżą pewne osoby, np. strażak, policjant. Ponadto w książce wymieniono pojazdy wodne, lądowe i powietrzne oraz zawarto wiele innych informacji, które zainteresują dziecko. Ta książeczka najbardziej przypadła synkowi do gustu. Książeczka ma duży format, okienka też nie są małe, dzięki czemu dziecku łatwiej jest je uchwycić i otworzyć bez problemu. Taka książeczka to znakomity sposób na ćwiczenia manipulacyjne dziecka, a także koordynacji wzrokowo ruchowej - publikacja jest bardzo kolorowa i wyraźna. 😊






"Akademia Mądrego Dziecka. Moje pierwsze 100 słów na wsi"
(dostępna TUTAJ)


Książeczka zabiera małego czytelnika na wieś i oprowadza go po gospodarstwie. Dziecko pozna zwierzęta wiejskie, maszyny rolnicze, nazwy miejsc, w których mieszkają zwierzaki (kurnik, buda, stajnia, staw), jakie wydają odgłosy. Ponadto, jakie rośliny, owoce i warzywa uprawia się na wsi, jakie sprzęty można znaleźć w gospodarstwie i do czego one służą, jakie wykonywane są prace oraz wiele innych ciekawych rzeczy. Książeczka, podobnie jak inne z tej serii, jest bardzo kolorowa i miła dla oka. Zaokrąglone rogi są bezpieczne dla dziecka. Wszystkie obrazki i zdjęcia są podpisane, czcionka jest duża więc nie sprawi problemu dziecku, które samo uczy się już czytać. Czas spędzony z tą książeczką, to nie tylko fajna zabawa, ale też przyjemna nauka, ćwiczenie spostrzegawczości, uwagi oraz małej motoryki. Dobrze wiedziałam, że i ten tytuł spodoba się synkowi. Oprócz zwierząt, w książce znalazło się wiele maszyn i pojazdów, m.in. tak lubiany przez Tośka traktor! Fantastyczna książeczka! 😊

 

Książeczki bardzo nam się spodobały, szczególnie te okienka są wspaniałym dodatkiem, wzbudzającym ciekawość dziecka. Oprócz tytułów z naszej biblioteczki, są jeszcze: "Moje pierwsze 100 zwierząt" oraz "Moje pierwsze 100 słów". Nie wykluczone, że z czasem zaopatrzymy się i w te pozycje. Szczególnie ostatni tytuł będzie jak znalazł, gdy młodszy braciszek Tosia, będzie uczył się pierwszych słów. 😀

 

POLECAMY
SERIĘ
BARDZO
GORĄCO!

😀

 Myślę, że na pewno taki prezent pod choinką, ucieszy niejednego malucha! 

😊






Komentarze

  1. Najmłodszemu smykowi Mikołaj także przyniósł książeczki z powyższej serii ;)
    Mamy pojazdy i zwierzęta... są świetne (y) Igor je pokochał - szczególnie strony z okienkami :P Zresztą, mnie samej też bardzo się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takich książeczek było u nas w domu zawsze pełno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie książeczki dla dzieci to super sprawa, chętnie kupiła bym je córce

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie książeczki dla małych dzieci. Sami mamy ich sporo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie książeczki dawać w prezencie - są lepsze niż tona słodyczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego samego zdania. Książka, to najlepszy upominek, a te są wyjątkowo piękne i uzyteczne

      Usuń
  6. nie mogłam się oprzeć i kupiłam całą serię. cudowne są te książki!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz