Tytuł: "Filip, lis i magia słów"
Autor: Elżbieta Zubrzycka
Ilustracje: Klara Wicenty
Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Oprawa: twarda
Liczba stron: 128
Słowa mają wielką moc... Przekona się o tym Filip, bohater najnowszej książeczki, którą ostatnio miałam okazję przeczytać.
Zupełnie niedawno od Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego, dostałam propozycję recenzji książki pani Elżbiety Zubrzyckiej, pt. "Filip, lis i magia słów". Zgodziłam się, ponieważ opis książki bardzo mnie zaciekawił. Filip jest zajączkiem, który wraz z rodziną mieszka w Wielkim Lesie. Do tej pory nie miałam okazji poznać przygód tego szaraczka. Ukazały się już trzy tytuły, natomiast "Filip, lis i magia słów", to już czwarty tom. Mam jednak nadzieję, że z czasem nadrobimy zaległości czytelnicze, ponieważ książka totalnie mnie zauroczyła!
Kocham las, dlatego z przyjemnością podjęłam się recenzji książki, którego akcja dzieje się właśnie w nim. Tam też, mieszka nasz bohater, jego rodzina i przyjaciele. Filip jest już samodzielnym zajączkiem i coraz częściej zapuszcza się w Wielki Las. Podczas takiej wyprawy, poznaje starego żółtego zająca, który mówi mu różne dziwne rzeczy. Filip nie zna takich słów i uważa je za zabawne, choć w rzeczywistości takimi nie są. Zaskakujące jest także podejście starego zająca do pewnych ważnych spraw:
"Przede wszystkim trzeba dbać o własną korzyść.
Co cię obchodzą inni? Dbaj przede wszystkim o siebie!"
W domu, Filip opowiada rodzicom o dziwnym znajomym. Ci, zaniepokojeni, że obce zwierzęta mogą mieć na synka zły wpływ, proponują zabawę dla całej rodziny pt. "JA JESTEM", która polega na wymienieniu swoich dobrych cech, nie wolno używać negatywnych słów. W nagrodę można otrzymać smakołyk. Zabawa wszystkim bardzo się podoba. Zajączki nawet nie zdawały sobie sprawy ze swoich dobrych cech...
Pewnego dnia, kiedy czeka na swoją przyjaciółkę Pusię, niespodziewanie obok pojawia się lis! Podczas ucieczki, Filip niefortunnie wpada w pułapkę razem ze swoim wrogiem. Czy małemu szaraczkowi grozi niebezpieczeństwo? A może to początek wielkiej przyjaźni? Wszystko jest przecież możliwe. W końcu mimo dzielących Filipa różnic z Pusią (ona jest łabędziem), ta dwójka jest wspaniałymi przyjaciółmi. Koniecznie sięgnijcie po tę książeczkę, aby dowiedzieć się, jaki będzie jej finał.
Na tę publikację warto zwrócić uwagę nie tylko ze względu na ciekawą historię. Zalet znalazłam w niej naprawdę wiele! Przede wszystkim książka zawiera w sobie wiele pięknych i cennych mądrości, które z powodzeniem możemy uznać za własne. Lektura zawiera w sobie sporo tekstu, jednak jest on wyjątkowy. Cała historia zamyka się w 22 krótkich rozdziałach. Możemy przeczytać je jeden po drugim, ale możemy też podzielić je na wieczory i czytać dziecku jeden lub dwa przed snem.
W książce rodzina zajączków, kieruje się wyjątkowymi wartościami i mądrościami. To, w jaki sposób podchodzą do wychowania swojego potomstwa, jest godne uznania i warte naśladowania. Publikacja poprzez przykład bohaterów, odpowiada na wiele różnych pytań, które nierzadko nurtują nasze pociechy. Dlaczego warto pomagać innym? Czy jeśli się czegoś boją, to są tchórzami? Dlaczego należy dbać o porządek? Czy należy oceniać innych po pozorach? Dlaczego samodzielność jest taka ważna? Czym jest szczerość? To tylko kilka przykładowych zagadnień, które autorka umiejętnie wplata w całą historię. Czytając je, skłania nas do refleksji oraz rozmowy z dziećmi na poruszane tematy, problemy. Młody czytelnik bardzo szybko dojdzie do wniosku, że sytuacje czy trudności, z jakimi borykają się mieszkańcy Wielkiego Lasu, są podobne do tych, które sami często przeżywają. Identyfikują się z nimi, a w postawie bohaterów, może odnaleźć sposób na rozwiązanie swojego problemu.
Kolejnym wielkim plusem publikacji, jest jej szata graficzna. Połączenie realnych zdjęć (które są tłem) z obrazkami zwierząt to genialny pomysł. Naprawdę efekt bardzo mi się podoba. Całość dzięki temu nabiera wyrazu i wyjątkowości! Tekstu jest dużo, jednak napisany jest on pięknym i lekkim językiem, który nie stwarza problemu w jego interpretacji przez czytelnika.
Oprócz tego, książka zawiera "Słowo do rodziców, wychowanków i nauczycieli". W tej części książki, znajdziemy podpowiedzi na to, jak umiejętnie wykorzystać przygody bohaterów, aby przekazać dzieciom (lub uczniom) ważne wartości oraz zasady.
Ale i to nie koniec dobroci książki! Na jej końcu, znajdziemy świetny bonusik, którym jest teatrzyk. Do wycięcia mamy m.in. sylwetki bohaterów, które śmiało możemy wykorzystać do zabawy z dziećmi, wymyślając coraz to ciekawsze przygody! Wyobraźnia i kreatywność mają tu ogromne pole do popisu. To także świetna okazja aby dzięki niemu poruszyć ważne tematy.
W związku z
premierą najnowszej książeczki dla dzieci "Filip, lis i magia
słów" Wydawnictwo przygotowało dla nas fragment książki w artystycznym
wykonaniu Cioci Tuni, znanej i lubianej wokalistki dla dzieci: OBEJRZYJ BAJKĘ.
Na koniec przytoczę kilka cytatów, które zwróciły moją uwagę i bardzo mi się spodobały:
"-Czemu tak wiele zajęcy używa tylu negatywnych słów?
- Bo innych nie znają - wtrąciła mama.
-Oj tak, tak. Masz rację. Trzeba napełnić nasze dzieci pięknymi słowami, żeby zabrakło miejsca na brzydkie"
(rozmowa rodziców Filipa)
"wiat naszych dzieci będzie taki, jaki sobie opowiedzą. Będzie dobry, jeśli użyją dobrych słów, i zły, jeśli użyją złych. Słowa są jak jagody. Jedne smaczne i pożywne, a inne trujące. Od trujących boli brzuch i głowa, życie staje się gorzkie i krótkie."
(mama Filipa)
"Strach jest bardzo potrzebny. Bez strachu nie ma odwagi."
(tata Filipa)
"Strach przestrzega! Żeby odróżnić, co można robić, a czego lepiej nie."
(Chojrak, brat zajączka Filipa)
"Po pierwsze, raczej nie staraj się nikogo zmieniać. Jeśli coś ci przeszkadza w czyimś zachowaniu, porozmawiaj z tą osobą w cztery oczy, nigdy przy innych. (...) Bądź szczera, jeśli ktoś nie podjął jeszcze decyzji. A jeśli już podjął - nie krytykuj."
(Mama zając do Buźki)
Przykładów takich wypowiedzi można mnożyć, jednak wolę, abyście sami je odnaleźli i przeczytali! Naprawdę polecam!
Jestem
zafascynowana tą książką i ogromnie wdzięczna Wydawnictwu za zaufanie. Cieszę się, że mogłam ją przeczytać.
Książkę polecam z pełnym przekonaniem. Jeśli Was również publikacja
zainteresowała, odsyłam Was na stronkę GWP, gdzie możecie ją nabyć >>KLIK<< Warto także przyjrzeć się poprzednim tytułom przygód zajączka Filipa!
Jeśli
studiujecie psychologię lub pedagogikę albo pracujecie jako
nauczyciele, logopedzi czy terapeuci, również odsyłam na stronę
Wydawnictwa. Znajdziecie tam mnóstwo publikacji wartych uwagi. Mnie
wiele pozycji książkowych zainteresowało!
Za książkę dziękujemy
Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu
Śliczna bajka dla dzieci, ma piękne obrazki.
OdpowiedzUsuńDla najmłodszych wydaje się idealna. Przytoczyłaś bardzo ciekawe cytaty z przesłaniem, które trafią zarówno do dzieci jak i dorosłych (choć ci starsi mogą znać je z autopsji).
OdpowiedzUsuńhttps://ksiazki-jak-narkotyk-zaczytana.blogspot.com/
Świetna szata graficzna!
OdpowiedzUsuńDzieciaków w rodzinie nie ma, ale widzę, że książka z przesłaniem :)
OdpowiedzUsuńI ma piękne grafiki :)
UsuńSpotkanie z lisem intryguje. Nie mogę się doczekać aż i u nas zagości, słodki kicaj Filip.
OdpowiedzUsuńAleż sympatyczna książeczka, z przyjemnością zwrócę na nią uwagę w księgarni. :)
OdpowiedzUsuńIdealna na prezent dla moich siostrzenic!
UsuńUwielbiam książki, które pokazują dzieciom nie tylko świat otulony w słowa, ale jeszcze potrafią przedłużyć przygodę czytelniczą poprzez kreatywne działanie, choćby taki teatrzyk, jak wiele podobnych treści można dzięki temu jeszcze przemycić dzieciom. :)
UsuńAbsolutnie biegnę na strone wydawnictwa. Twoja recenzja całkowicie mnie kupiła i zauroczyla. Z przyjemnością sięgnę po tę książkę i inne z tej serii.
OdpowiedzUsuńJeśli kiedykolwiek dorobię się dzieci, to już wiem, co będę im czytać :)
OdpowiedzUsuńfajna książeczka
OdpowiedzUsuńPiękne ilustracje :) Chętnie byśmy czytali taką książeczkę :)
OdpowiedzUsuń