W moim rodzinnym domu, zioła były obecne. Moja babcia miała w ogródku wydzielone miejsce, w którym je hodowała. Pamiętam, że był tam nagietek, rumianek, krwawnik, dziurawiec i inne. Babcia suszyła ich kwiaty, by potem robić z nich napary lecznicze, kosmetyczne, czy po prostu używała ich w kuchni, jak np. miętę czy bazylię. Do tej pory używa ziół. Ja również korzystam z ich dobra, jednak najczęściej są to herbatki (mięta, melisa) lub naturalne kosmetyki, tj. mydełko lawendowe, płukanka do włosów z pokrzywy itp.
Jeśli chcemy korzystać z ziół, musimy dobrze je poznać: jak wyglądają, do czego można ich używać, jakie posiadają właściwości. Pomocna w tym może okazać się książka pt. "Parzyziółko", o wyjątkowym podłużnym formacie i twardej oprawie od Wydawanictwa TADAM. Publikacja jest bardzo interesująca. Od razu poznałam precyzyjną rękę Doroty Wojciechowskiej-Danek, która stworzyła charakterystyczne dla niej ilustracje.
Przez książkę przeprowadzi nas Profesor Parzyziółko, prawdziwy znawca ziół! Wspólnie z nim poznamy poszczególne zioła: ich wygląd, łacińskie nazwy oraz niezwykłe właściwości... Symbole umieszczone na wstępie publikacji wyjaśnią, gdzie możemy poszczególne zioła i rośliny znaleźć.
|
Krótka charakterystyka rośliny |
Profesor Parzyziółko pokaże nam swoją pracownię, w której zobaczymy jego najcenniejsze zbiory. Zdradzi nam również kilka sprawdzonych przepisów z wykorzystaniem ziół.
|
Cynamonki - ciasteczka są w kolejce do wypróbowania ;) |
Wiedza, jaką zdobędziemy, okaże się naprawdę cenna. Znałam wiele ziół z nazwy, natomiast nie znałam ich właściwości, przynajmniej większości z nich. Książka jest naprawdę interesująca. Dowiemy się, jak kiedyś wykorzystywano zioła, a do czego używa się ich dzisiaj.
Czy wiecie, jaki związek z bazylią ma legendarny Bazyliszek? Przed jakimi straszydłami chronił dawniej czosnek? Jaka roślina przeciwdziała chorobie lokomocyjnej? A jaką uważa się za eliksir miłości? Z czego zrobić napar na bolące zęby i dziąsła? Na te oraz wiele innych pytań odpowie nam zielarz Parzyziółko.
Książka "Parzyziółko", to prawdziwa skarbnica wiedzy dotycząca ziół oraz ich zastosowań w życiu codziennym. Oprócz tego, znajdziemy wiele cennych wskazówek, dzięki którym wyhodujemy własny ziołowy ogródek w domowym zaciszu, a z roślin zrobimy napary, odwary i maceraty wodne i olejowe. Czym się różnią? O tym również przeczytacie w książce.
Myślę, że książka nie tylko zaciekawi młodych zielarzy, ale i dorosłe osoby, które interesują się ziołolecznictwem. Publikacja zrobiła na mnie duże wrażenie, cieszę się, ze zagościła u nas. Myślę, że z takiej książki jako prezentu, ucieszyłaby się niejedna osoba! Fascynująca publikacja, gorąco polecam!!!
Za egzemplarz
dziękuję
Podziwiam te piękne rysunki w Przayziółku <3
OdpowiedzUsuńLubimy tę książkę, oj Lubimy! perełka!
OdpowiedzUsuńTradycja powraca. Zaczynamy dostrzegać ponownie moc natury. Ta książka jest fajnym wprowadzeniem do świata ziół. Piękne grafiki tylko nadają smaka tej książce.
OdpowiedzUsuńSuper książka. Nie mam jeszcze takiej w swojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńSuper ta książeczka. Bardzo byśmy chcieli mieć taką pozycję w naszej biblioteczce.
OdpowiedzUsuńCzytałam o tej książce już na kilku blogach i wydaje się być super, skoro tyle osób poleca. Niestety ja jeszcze jej nie posiadam. A rysunki są świetne!;-)
OdpowiedzUsuń